Sprawdzamy, czy GeForce GTX 980 poradzi sobie z Wiedźminem 2 z włączonym uberpróbkowaniem
Świat żyje kolejnymi informacjami dotyczącymi Wiedźmina 3, dziś jednak cofniemy się nieco w czasie. Pierwsza część wiedźmińskiej trylogii pojawiła się na ekranach naszych pecetów w październiku 2007. Gra miała swoje wymagania i na dodatek pierwsze wersje gry trapiły liczne problemy (choćby trwające wieczność zapisywanie i wczytywanie sytuacji). By komfortowo pograć w Wiedźmina, zdarzało się, że gracze kupowali po prostu nowe, bardzo wydajne (jak na owe czasy) komputery.
W maju 2011 otrzymaliśmy drugą część gry, czyli Wiedźmin 2: Zabójcy Królów. Wiedźmin 2 również wymagał mocnych podzespołów, ale generalnie nie "zarzynał" wydajnych komputerów. Wyjątkiem była opcja o nazwie uberpróbkowanie. Wedle samego producenta, uberpróbkowanie to tryb renderowania wysokiej jakości, w którym całe sceny są renderowane kilkukrotnie, tak, by uzyskać najlepszą możliwą jakość tekstur, szczegółów i antialiasingu.
Uberpróbkowanie zwiększało wymagania sprzętowe do tego stopnia, że rozgrywka przy użyciu nawet najmocniejszych kart graficznych stawała się praktycznie niemożliwa. Gra jednak świetnie wyglądała i bez uberpróbkowania, więc gracze bez żalu pożegnali się z tą opcją - tym bardziej, że nie przynosiła ona jakichś spektakularnych efektów.
Wiedźmin 2 z uberpróbkowaniem w rozdzielczości 2560 x 1440
Mamy końcówkę roku 2014 i najwydajniejszą jednoprocesorową kartą na rynku jest obecnie NVIDIA GeForce GTX 980. Czy moc tej bardzo wydajnej karty w końcu wystarczy, by komfortować pograć przy maksymalnych ustawieniach w tę kilkuletnią grę?
