Śledzenie ilości odbieranych danych może się okazać bardzo ważne, bo twórcy systemu Windows Phone 8 wyposażyli go w funkcję bezprzewodowego pobierania aktualizacji. Oznacza to spore ułatwienie dla użytkowników: nie będzie potrzebne podłączanie urządzenia do komputera i wgrywanie update'ów, co niekiedy kończyło się mało ciekawie, a nawet całkowitym zablokowaniem komórki lub smartfona. Niestety pozostawienie tej funkcji samej sobie może nas drogo kosztować. Bardzo szybko, właśnie za sprawą częstego ściągania aktualizacji, możemy wyczerpać limit danych do pobrania. Na razie można tylko domniemywać, że będziemy mieli pełną kontrolę nad tą funkcją i będzie możliwa rezygnacja z jej automatycznego uruchamiania.
Trudno jednak w tej chwili powiedzieć, jak będzie wyglądał realny dostęp do aktualizacji. Według zapowiedzi będziemy mogli je pobierać przynajmniej przez 18 miesięcy od daty zakupu telefonu. Taka zapowiedź oznacza jednak, że Microsoft chce ograniczyć czas, przez jaki będziemy mogli korzystać z aktualizacji systemu Windows Phone w odróżnieniu od klasycznego systemu, do którego aktualizacje są stale dostępne, niezależnie od czasu przez jaki posiadamy ten system.
MicroSD - obsługa kart pamięci
Skoro już jesteśmy przy problemie przesyłania dużych ilości danych to warto wspomnieć, że system WP8 będzie miał wbudowaną obsługę kart microSD. Pozwoli to na proste i tanie powiększenie pamięci wbudowanej w telefonie. Ucieszy to na pewno zwolenników korzystania z aparatów cyfrowych, które stały się praktycznie obowiązkowym wyposażeniem wszelkiej maści urządzeń mobilnych. Zdjęcia, a zwłaszcza filmy zapisywane matrycami o rozdzielczości 5 czy 8 megapikseli mogą sporo ważyć i błyskawicznie potrafią zapełnić nawet pokaźnych rozmiarów pamięć. Ich przerzucanie na e-dysk też trochę potrwa i warto mieć możliwość skorzystania z pojemnego nośnika danych.
Wbudowany Skype pozwala na szybkie nawiązanie rozmowy w sieci
Skype - zawsze pod ręką
Zgodnie z zapowiedziami Micorosftu nowa wersja systemu ma mieć wbudowaną usługę Skype, która będzie zintegrowana ze zwykłym dialerem telefonu, a także z hubem People. Nie będzie więc konieczne osobne instalowanie tej aplikacji. Będzie od razu obecna i gotowa do działania. Niezbędne będzie tylko podanie swojego numeru i hasła dostępu do konta Skype. Potem wybór połączenia i rozmowa będzie przypominała zwykłe połączenie telefoniczne. Należy tylko pamiętać, że w przypadku gdy nasz smartfon będzie wyposażony w obiektyw zamontowany od strony frontowej, to nasz rozmówca będzie nas widział podczas rozmowy, chyba że zablokujemy przesyłanie obrazu.
Aparaty cyfrowe - nowe funkcje
Miłośnicy fotografii znajdą w Windows Phone 8 funkcje stworzone specjalnie z myślą o nich. Funkcja Panorama, jak sama nazwa wskazuje, ułatwia tworzenie zdjęć panoramicznych przez automatyczne sklejanie kolejno zarejestrowanych ujęć. Natomiast funkcja Smart Group Shot ma ułatwiać tworzenie zdjęć grupowych. Po jej włączeniu i naciśnięciu spustu migawki aparat zarejestruje od razu kilka zdjęć, a następnie odszuka na nich twarze sfotografowanych osób i fragmenty z najlepszymi ujęciami każdej twarzy użyje do skomponowania ostatecznego ujęcia. Chcąc zarejestrować autoportret możemy skorzystać z funkcji samowyzwalacza. Dzięki temu zmaleje być może ilość "sweet foci" wykonywanych telefonem trzymanym w wyciągniętej ręce lub przed łazienkowym lustrem.
Bardzo przydatną funkcją będzie Burst Shot. Dzięki niej za jednym przyciśnięciem spustu migawki aparat rejestruje kilku ujęć tej samej sceny, po czym możemy wybrać najbardziej udane zdjęcie. Przy fotografowaniu poruszających się obiektyw przydatna może być funkcja Action Shot, która pozwala na zwiększenie szybkości rejestrowania zdjęć.
Mapy - poprowadzą za rączkę
Wszystkie urządzenia wyposażone w system Windows Phone 8 będą miały dostęp do map Nokii, a dokładnie firmy NAVTEO (tych samych co w smartfonach Nokia Lumia). Z map będzie można korzystać w trybie off-line, a w niektórych krajach będą one wzbogacone o nawigację typu turn-by-turn (zakręt-po-zakręcie).
Rozpoznawanie mowy - sterowanie głosem
System WP 8 wyposażony jest w funkcję rozpoznawania mowy i będzie można go w pełni obsługiwać głosem. Możliwe będzie również wykorzystanie do tego języka polskiego! Otwarte API pozwala programistom na zaimplementowanie w swoich aplikacjach systemu rozpoznawania mowy, dzięki któremu będziemy mogli uruchamiać programy, sterować nimi i przeszukiwać dane nie korzystając z klawiatury.
Firmowe węzły umożliwiają szybkie rozsyłanie aplikacji i wiadomości wśród wszystkich pracowników firmy lub organizacji
Firmowe węzły - na potrzeby korporacji
Działy zarządzające dużą liczbą urządzeń mobilnych z systemem Windows Phone 8 będą mogły zdalnie zarządzać sprzętem w podobny sposób, jak w przypadku pecetów korzystających z Windows 8. Będą mogły utworzyć firmowe węzły (huby), za pomocą których rozsyłane będą firmowe aplikacje oraz serwisy informacyjne lub alarmy. Pracownicy będą mogli również korzystać z tych węzłów (hubów) do wymiany wewnętrznych informacji.
Smartfony z WP 8
Na razie nie wiele wiadomo o konkretnych urządzeniach, które oferowane będą z systemem Windows Phone 8.
Tylko firma HTC przedstawiła podstawowe informacje o smartfonach, które mają być wyposażone w ten system. Najtańszy model będzie korzystał z procesora Qualcomm Snapdragon S4 Plus MSM8227 oraz z 4-calowego wyświetlacza WVGA, 512 MB pamięci oraz aparatu cyfrowego z matrycą 5 MP i możliwością zapisu filmów w rozdzielczości 720p. Smartfon ze średniej półki nazwany został Accord. Jego sercem przypuszczalnie będzie dwurdzeniowy procesor Qualcomm MSM8260A, ale to nie jest jeszcze przesądzone. Smartfon otrzyma 4,3-calowy wyświetlacz, 1 GB pamięci oraz 8-megapikselowy aparat fotograficzny z zapisem filmów 1080p.
Najbardziej zaawansowany model o nazwie kodowej Zenith ma korzystać z potężnej mocy czterordzeniowego procesora Qualcomm. Do wyświetlania obrazu posłuży 4,7-calowy ekran, a zdjęcia i filmy będzie można rejestrować aparatem z 8-megapikselową matrycą światłoczułą.
Pojawiły się też informacje o własnym smartfonie Microsoftu. Nie wiadomo jednak czy miałby to być model referencyjny, stanowiący tylko wzorzec dla niezależnych producentów, czy też powstaje urządzenie przeznaczone do szerokiej dystrybucji. To ostatnie rozwiązanie mogłoby zaniepokoić partnerów Microsoftu. Pojawienie się na rynku urządzenia firmowanego przez producenta systemu operacyjnego stanowiłoby dla nich sporą konkurencję i mogłoby mocno odbić się na ich zyskach.
O co cały ten szum?
Microsoft od dawna krytykowany był za bardzo spóźnione opracowanie systemu dla komórek oraz innych urządzeń mobilnych. Wielu nie dawało mu szans na opanowanie choćby części rynku zdominowanego przez tak silnych graczy jak jak Apple iOS czy Google Android.
Przy tak silnej pozycji produktów od dawna zadomowionych na rynku komórek i smartfonów może dziwić wrzawa, jaka towarzyszy pojawieniu się kolejnego systemu Windows. Może się wydawać, że to tylko marketingowe zagranie Microsoftu, który na siłę chce rozbudzić zainteresowanie swoim mało popularnym OS-em. Na dodatek opinie, jakie zbierał on już wcześniej, nie były zbyt pochlebne. Można nawet znaleźć w sieci wiele głosów dziwiących się firmom, że stawiają na ten właśnie system, gdy dostępne są dużo bardziej sprawdzone i popularne rozwiązania.
Na dodatek zapowiedzi Microsoftu mogą te obawy podsycać. Można się bowiem zastanawiać, czy jeden system stworzony z myślą o zastosowaniu w tak różnych urządzeniach jak tablet, komórka czy pecet będzie się dobrze sprawował w każdym z nich. Zbytnia rozbudowa systemu może się odbić na jego wydajności, a przy tym spowoduje utratę cennego miejsca na dyskach lub w pamięciach urządzeń.
Tymczasem to właśnie pociągnięcie może być kluczem do sukcesu, o którym marzą szefowie Microsoftu. Tym jednym rozwiązaniem firma ta zdobywa gigantyczny rynek i staje się poważnym zagrożeniem dla konkurencji.
Rozwiązanie, w którym najróżniejsze grupy urządzeń wyposażone są w jeden i ten sam (no, może prawie ten sam) system operacyjny pozwala na stosunkowo proste połączenie ich wszystkich w jeden organizm. Z kolei obawy o przeładowanie systemu mogą być płonne, wszak właśnie po to powstają dwie linie systemu oparte na tym samym jądrze. Jedna z nich przeznaczona będzie dla bardziej rozbudowanych urządzeń, jak pecety i netbooki oraz tablety, druga zaś dla urządzeń mobilnych o mniejszych możliwościach sprzętowych - komórek i smartfonów.
Najważniejsze jednak, że wszystkie te urządzenia będą mogły połączyć się w jeden system. W jego obrębie będą się wymieniały wszelkimi danymi, a przypuszczalnie nawet swoimi zasobami. Nie będzie miało znaczenia, na którym z urządzeń przechowujemy dokumenty powstałe w pracy czy w szkole, a na którym zdjęcia lub filmy. Wszystkie dane będą stale dostępne dla każdego z tych sprzętów i każdy z nich będzie w stanie je wyświetlić lub odtworzyć.
Już niedługo może się okazać, że nie ma znaczenia, które urządzenie mamy w danym momencie w rękach. Duża szybkość bezprzewodowego przesyłu obrazu pozwala na zdalne wykorzystanie potencjału każdego z urządzeń wpiętych do sieci. Wystarczy smartfon i niezależnie od miejsca, w jakim się znajdziemy, będziemy mogli grać na konsoli umieszczonej w domu, pracować na komputerze stacjonarnym stojącym w pracy, czy wyświetlać filmy i zdjęcia zgromadzone na laptopie, który zostawiliśmy w hotelowym pokoju. Również zdjęcia i filmy wykonane w czasie wakacji czy wycieczki od razu trafią do wspólnego banku danych.
Jeszcze inne możliwości daje obsługa płatności zintegrowana w jednym urządzeniu, które na dodatek dokładnie wie co, gdzie, kiedy i za ile kupujemy. Dzięki temu już niedługo wchodząc do sklepu będziemy witani promocjami skonstruowanymi specjalnie pod nasze przyzwyczajenia i aktualne potrzeby. System będzie dokładnie wiedział, jakie promocje jesteśmy skłonni zaakceptować, na ile trzeba obniżyć cenę, by zachęcić nas do zakupu, a nawet co nas interesuje z oferty sklepu i na co jesteśmy skłonni w tym dniu wydać pieniądze. Być może odpowiednie reklamy będą nawet pojawiały się na witrynach sklepów, obok których przechodzimy i do odwiedzenia których będziemy zachęcani.
Trudno się będzie oprzeć producentom sprzętu i systemów przed takimi możliwościom, które prędzej lub później staną się równie popularne jak obecnie telefon komórkowy. Powstanie w ten sposób gigantyczny rynek użytkowników posługujących się na co dzień różnymi urządzeniami, połączonymi w jeden system. Niezbędne jednak będzie do tego zastosowanie odpowiedniego oprogramowania, które połączy wszystkie urządzenia. Najlepiej przecież, aby funkcje te były wbudowane wprost do systemów operacyjnych.
Microsoft ma w tym momencie olbrzymią przewagę nad konkurencją, jaką daje mu gigantyczna rzesza komputerów stacjonarnych i przenośnych rozsiana po całym świecie, które już są wyposażone w system Windows. Niedługo zaś dołączą do nich kolejni użytkownicy Windows 8. O wiele łatwiej będzie ich namówić na kupno spójnego rozwiązania łączącego posiadane urządzenia w jeden organizm.
Polecamy: | ||
Windows 8 - wymagania | Wirtualny dysk w laptopie - Google Drive | Ubuntu 11.04 - darmowy i funkcjonalny system operacyjny |
Komentarze
59Osobiście liczę po cichu na to że developerzy z XDA dadzą z siebie wszystko i pomimo innego jądra dokonają portu na obecne Windows Phone'y ... Mało prawdopodobne ale jak widać po wsparciu dla choćby HD2 wszystko jest możliwe :)
Artykuł, którego by się nie powstydził żaden portal 'komórkowy'
Czyżbym zamiast otwierać 3 kart o komputerach, komórkach korzystał będę tylko z benchmark a? hihihi :)
Pełen dostęp z dowolnego miejsca do wszystkich plików na komputerze byłby przydatny. Najlepiej jakby dostęp ten był z dowolnej aplikacji poprzez systemowy mechanizm 'file picker' który aktualnie pobiera tylko grafiki. Taka zmiana nie kosztowałaby MS zbyt dużo pracy a możliwości telefonów z WP7 zbliżyłyby się choć trochę to możliwości przyszłych modeli z WP8
Choć pewnie i tak zmienię mój telefon z WP7 na WP8 gdy tylko cena nowości trochę spadnie
Nic nie muszę wiedzieć na temat WP8
Czekam na gry, które będą działały pod kontrolą WP8. W końcu wszystkie starsze gierki 3D (z racji podobieństwa systemowego) powinny szybko znaleźć swoje wersje na komórkę :).
Może ruszy w końcu scena rpg/rts na komórki bo wszystkie gry "akcji" bombardujące androida zwyczajnie zaczynają nudzić.
i oni maja takich uzytkownikow centralnie w dupie.
ostatnio zaczyna sie robic smiesznie na rynku, producenci zaczynaj miec wyjebke na tych mniej zamoznych nabywcow chca tylko zgarniac kase gnidy. ile mam czekac na ten system i modele telefonu z nim? a kiedy juz wyjda i z czasem stanieja to znowu bedzie win9 i stary model go nie obsluzy. zenada jak dla mnie "malo zamoznego klijenta"
zobaczymy czy nas zaskoczy
Ja nastawiam się już na zakup telefonu z Windows 8.
Niestety producenci specjalnie nie daja aktualizacji na starsze fony, czy to andka czy win bo po co tracic kase jesli ludzie dostana nowy produkt na juz kupiony sprzet zamiast kupowac jeszcze raz telefon tylko i wylacznie dla nowego osu.Prawda jest to ze producenci nie zrobia nic co przeklada sie na mniejszy zysk, niewazne czy jest to logiczne czy nie. Nam wciskaja ciemnote ze klijent jest taki wazny a za plecami robia wsyzstko zeby jak najbardziej nas wydoic. Ten winphone 8 bankowo by dzialal na sluchawkach od win7 ale microsoft zrobil wszystko zeby hardware tych ze sluchawek wogole do win8 nie pasowal.