Czy Xiaomi Mi 9T ma dobry aparat?
- aparat tylny (podstawowy): 48 Mpx (12 Mpx w trybie automatycznym), f/1.8, format sensora 1/2", PDAF
- aparat tylny (zoom optyczny 2x): 8 Mpx, f/2.4, PDAF
- aparat tylny (ultraszerokokątny): 13 Mpx, f/2.4
- aparat przedni: 20 Mpx, f/2.2
- filmy (tył): 4K Ultra HD 30 kl/s, nawet 960 kl/s Full HD w trybie zwolnionego tempa
- filmy (przód): Full HD 30 kl/s
- stabilizacja optyczna: nie
- lampa LED: tak (z tyłu, podwójna)
Aparaty Xiaomi Mi 9T są w zasadzie takie same jak w Mi 9 SE. Nic w tym dziwnego - gdyby były lepsze, to w zasadzie wiele osób nie widziałoby sensu w dopłacaniu do flagowego Xiaomi Mi 9.
Czy jest na co narzekać? Moim zdaniem absolutnie nie. Zarówno Mi 9T, jak i Mi 9 SE robią dobrej jakości zdjęcia w swojej klasie cenowej.
Z tyłu do wyboru mamy aparat podstawowy (szerokokątny), który standardowo robi zdjęcia 12 Mpx. Owszem, aparat ma 48 Mpx, ale nie ma wielkiego sensu żeby robić takie zdjęcia. Czy na zdjęciach 48 Mpx widać więcej szczegółów? Jasne, że widać, ale zdjecia 12 Mpx też wyglądają dobrze, a przy tym zajmują trzykrotnie mniej miejsca w pamięci.
Do tego dochodzi zoom optyczny 2x 8 Mpx, który przydaje się do przybliżania kadru oraz robienia zdjęć portretowych. Jest też aparat ultraszerokokątny 13 Mpx idealny do fotografowania architektury i krajobrazów oraz innych kreatywnych ujęć.
Zdjęcia dzienne wyglądają bardzo dobrze. Xiaomi Mi 9T można umieścić wśród najlepszych smartfonów do zdjęć za około 1500 zł (w niektórych sklepach nawet mniej). Kolory są nasycone, kontrast dobry, a do tego dochodzi automatyczne rozpoznawanie scen (AI) oraz dobry tryb HDR.
Przedni aparat ma podobną rozdzielczość jak w Mi 9 SE, ale trochę wyższą przesłonę, czyli jest odrobinę ciemniejszy. Być może wysuwana konstrukcja wymusiła zastosowanie innego obiektywu. Zdjęcia prezentują się jednak całkiem dobrze, jeśli są zrobione w dobrym oświetleniu.
Nie będzie chyba zaskoczeniem, jeśli napiszę, że zdjęcia nocne wyglądają o wiele gorzej od dziennych. Z pomocą przychodzi tutaj całkiem niezły tryb nocny, który faktycznie jest w stanie wygenerować ładne, nieporuszone i dość jasne zdjęcia, które w klasie do około 1500 zł prezentują się dobrze. Jednak nie w stosunku do najlepszych smartfonów na rynku, takich jak Samsung S10e czy Huawei P30 Pro widać dużą różnicę.
Filmy nagrywać można w 4K 30 kl./s. W tej klasie sprzętu to wystarczy, tym bardziej, że 60 kl./s osiągniemy przy rozdzielczości Full HD. Stabilizacji optycznej nie ma, ale jest całkiem niezła cyfrowa, która bardzo przydaje się w czasie nagrywania filmów.
Xiaomi Mi 9T - opinia
Czy Xiaomi Mi 9T to dobry smartfon? Ujmę to tak: jeśli Mi 9T nie jest dobrym smartfonem za około 1500 zł, to chyba, żaden nie jest.
Ze swoich testów mogę wyciągnąć tylko wniosek - Mi 9T to po prostu znakomity smartfon wart zakupu. Ma duży wyświetlacz AMOLED z HDR10 idealny do filmów. Bez problemu radzi sobie z grami, bo ma nowoczesny procesor Snapdragon 730 i 6 GB RAM'u, a do tego dochodzą różnorodne, dobre aparaty z nagrywaniem 4K.
Xiaomi Mi 9T ma też bardzo atrakcyjną, szklano-aluminiową obudowę, z interesującym wzorem włókna węglowego z tyłu. Ciekawie prezentuje się też przód. Telefon ma bardzo cienkie ramki, a aparat przedni wysuwany jest z górnej krawędzi. Nie zabrakło też klasycznego wyjścia słuchawkowego 3,5 mm (które oferuje całkiem dobry dźwięk), NFC, Bluetooth 5.0 z aptX i dual SIM.
Uważam, że Mi 9T jest jeszcze bardziej wart zakupu od Mi 9 SE, mimo, że kosztuje trochę więcej. Z drugiej strony jest trochę tańszy od Mi 9, a przy tym w większości sytuacji działa równie szybko i przyjemnie.
Jak dla mnie decyzja jest jedna: kupować!
Xiaomi Mi 9T - ocena
- znakomita relacja ceny do możliwości
- smartfon działa szybko
- pracuje dość długo na baterii
- duży wyświetlacz AMOLED bez notcha
- bardzo atrakcyjna i dobrze wykonana obudowa
- dobra jakość zdjęć dziennych z trzech aparatów tylnych
- dobra jakość filmów 4K 30 kl/s
- czytnik linii papilarnych pod powierzchnią wyświetlacza
- klasyczne wyjście słuchawkowe 3,5 mm
- NFC, dual SIM, Bluetooth 5.0 z aptX HD, LTE B20
- 6 GB RAM
- wyświetlacz zawsze włączony (always-on display)
- odblokowywanie za pomocą twarzy
- słabe umiejscowienie diody powiadomień (od góry)
- brak stabilizacji optycznej w aparacie
- brak oficjalnego standardu wodoszczelności
- gdy palec jest wilgotny lub mokry czytnik linii papilarnych działa słabo
Komentarze
29Udany model - Tylko cena ciur zawyżona bo za 1200 zł byłby hit.
Gdyby tylko ten telefon miał diodę powiadomień na froncie i slot na karty pamięci to byłby idealny. A najlepsze, Samsung w kwocie 1600 zł oferował Galaxy A50, który mógłby być konkurentem, ale dla Redmi Note 7.