Co może być innowacyjnego w gimbalu? Zdecydowanie więcej niż się spodziewaliśmy! Przeczytajcie dlaczego Zhiyun WeeBill Lab zmienia reguły gry!
- doskonale przemyślana konstrukcja,; - solidne wykonanie,; - możliwość używania wielu chwytów,; - pokrętło ostrości działające z (prawie) każdym aparatem i obiektywem,; - manualne blokowanie osi,; - bardzo szybkie wyważanie,; - długi czas pracy baterii,; - uchwyt do telefonu,; - niska waga,; - praktyczna walizka w zestawie,; - bardzo atrakcyjna cena.
Minusy- aplikacja nie działa,; - pokrętło ostrości trze,; - do wyjęcia aparatu czasem trzeba używać siły.
Jeżeli jesteście twórcami wideo - teledysków, filmów, kręcicie imprezy okolicznościowe lub nawet vlogi, to bezwątpienia wiecie jak ważna jest stabilizacja wideo i jak wiele zmienia przy oglądaniu. Komfort widza jest znacznie większy.
Ostatnimi czasy bardzo dużo dzieje się rynku gimbali - pojawiają się zarówno tanie wersje dla wideo-amatorów, jak i te bardziej zaawansowane z coraz większymi możliwościami dla prawdziwych profesjonalistów. Na które modele warto zwrócić uwagę, a o których najlepiej zapomnieć? Wszak nie chcemy wydać na marne naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Jeżeli zastanawiacie się jaki gimbal wybrać, my już znamy odpowiedź!
Zhiyun WeeBill Lab - pierwsze wrażenia
Do naszej redakcji do testu trafił właśnie 3-osiowy gimbal Zhiyun WeeBill Lab przeznaczony dla aparatów bezlusterkowych oraz lustrzanek (udźwig wynosi 3 kg). Na pierwszy rzut oka znacznie różni się budową od typowych gimbali. Do tego jest znacznie mniejszy i lżejszy. Niedawno testowaliśmy DJI Ronin-S i Zhiyun WeeBill Lab jest jego całkowitym przeciwieństwem.
Budowa gimbala Zhiyun WeeBill Lab
Gimbal wykonany jest z metalu, plastiku oraz gumy antypoślizgowej. Kluczowe elementy podtrzymujące aparat są wykonane z metalu, natomiast rączka oraz tripod wykonane są z plastiku oraz gumy antypoślizgowej, która znajduje się w odpowiednich miejscach. Każdy z elementów jest wysokiej jakości, a trzymanie gimbala jest bardzo wygodne.
Zabieram się do testów. Zacząłem od wyważania i… WeeBill Lab zmiania zasady gry! Wyważenie aparatu zajęło mi 30 sekund. Serio! Nie wierzycie? To za sprawą możliwości zablokowania każdej z osi przy pomocy manualnego przełącznika. Blokujemy wszystkie trzy, a następnie odblokowujemy je kolejno i wyważamy. Jest to niesamowicie wygodne! Prosty pomysł, a bardzo ułatwia życie. Dodatkowo z opcji możemy skorzystać również podczas nagrywania, aby zablokować wybraną oś. Szkoda, że osi nie da się zablokować osi w zupełnie dowolnym miejscu (tylko w wybranych pozycjach), ale i tak uważam, że ta funkcja jest genialna!
Manualne blokowani osi
Gimbala wyważamy przy pomocy pokręteł, a na osiach znajdują się miarki, co pozwala na zapamiętanie konfiguracji dla aparatu. Niestety czasem pomimo odkręcenia pokręteł aparat nie chce się ruszyć - wtedy trzeba użyć siły. W miejscu mocowania aparatu znajduje się szybkozłączka, dzięki której nie musimy przy każdym użyciu wkręcać śruby, a zamontowanie aparatu to kilka sekund.
Mocowanie
Szybkozłączka
Z tyłu gimbala znajduje się mały wyświetlacz. Informuje w jakim trybie znajduje się gimbal, statusie baterii oraz parametrach obrazu w przypadku kompatybilnych aparatów. Poniżej znajdziemy przycisk nagrywania (działają wybrane modele aparatów), trybu POV, joystick do sterowania pozycją oraz “okrągły krzyżak” do zarządzania ustawieniami. Przy pomocy przełącznika z boku możemy wybrać tryb Pan Following lub Locking. Z przodu znajduje się przycisk przy pomocy, którego wchodzimy w tryb Following lub obracamy gimballa o 180 stopni.
Wyświetlacz
Przycisk Following
WeeBill Lab - specyfikacja techniczna
- Gimbal: 3-osiowy z sinikami bezszczotkowymi
- Kompatybilność: dowolne urządzenia o wadze od 300 g do 3 kg
- Wymiary: 70*190*300 mm
- Waga: 970 g (bez tripodu oraz baterii)
- Temeratura pracy: -10℃ - 45℃
- Maksymalny zakres obrotu osi tilt: 360 stopni
- Maksymalny zakres obrotu osi roll: 360 stopni
- Maksymalny zakres obrotu osi pan: 360 stopni
- Czas ładowania baterii: 2 godz. 30 min.
- Pojemność baterii: 2600 mAh
- Dodatkowe funkcje: możliwość ładowania aparatu przez USB-C (jeżeli aparat obsługuje), WiFi 2.4G, Bluetooth 5.0, pokrętło ostrości, transmisja obraz do telefonu, manualna blokada osi, wyświetlacz.
Zhiyun WeeBill Lab - użytkowanie
WeeBill Lab może on być używany zarówno jako gimbal jednoręczny, jak i dwuręczny - zależnie od preferencji możemy trzymać go za rączkę lub za rączkę i złożonego tripoda. W obu tych pozycjach Zhiyun sprawdza się świetnie.
Tripoda można odkręcić lub przykręcić w drugie miejsce dostosowane do ujęć na niskiej wysokości (lub dodatkowego chwytu). W tym miejscu WeeBill Lab zmiania zasady gry po raz drugi! Nagrywanie na niskiej wysokości czy z perspektywy żabiej jeszcze nigdy nie było tak wygodne.
Chwyt do perspektywy żabiej
Jak przebiega sama stabilizacja? Moim zdaniem bardzo dobrze. Trzeba dodać, że gimbalowi również zdarza się zgubić, jednak rzadko - w granicach rozsądku. Byłem bardzo zadolowny z używania.
Pokrętło ostrości
Po lewej stronie znajduje się pokrętło ostrości. Standardowo, jak w większości gimbali współpracuje z bezlusterkowcami Sony (A9, A7M3, A7R3, A7R2, A7S2, A6500, A6300, A6000) oraz Panasonic GH5s i GH5. Jeżeli macie któryś z tych aparatów to w większości gimbali będziecie cieszyć się działającym pokrętłem ostrości. W redakcji używamy Canona EOS M5, więc teoretycznie powinniśmy NIE MÓC korzystać z kontroli ostrości na gimbalu. Nie w przypadku Zhiyun WeeBill Lab. Ten gimbal zmienia reguły gry po raz trzeci! WeeBill Lab posiada silniczek i specjalną gumkę, którą należy nałożyć na pierścień ostrości obiektywu! W ten sposób posiadając praktycznie dowolny aparat i obiektyw można ostrzyć przy pomocy gimbala. To jest genialne rozwiązanie i działa bardzo dobrze. Jasne - podobne urządzenia można zakupić oddzielnie, ale tutaj jest to wmontowane w gimbal i dodawane gratis! Niestety w dostarczonym egzemplarzu pokrętło ostrości troszkę trze.
Odstającą gumę oczywiście można odciąć
Aplikacja ZY Play ułatwia pracę?
Po lewej stronie możemy przykręcić uchwyt na smartfona i odpalić aplikację ZY Play. Producent podaje, że w wcześniej wymienionych aparatach można przy pomocy smartfona zrobić zdjęcie, nagrać wideo, zmienić ISO, przysłonę, czas naświetlania czy balans bieli. Na ekranie smartfona powinien być wyświetlany podgląd obrazu z aparatu, co mogłoby podnieść wygodę, zwłaszcza przy kręceniu ujęć z niższej lub wyższej perspektywy. Po wielu nieudanych próbach połączenia z aplikacją na iPhone X z iOS 12.1 poddałem się i postanowiłem spróbować z Androidem. Okazało się, że w momencie testu (16.11.2018) aplikacja w wersji na Andka nie obsługuje tego modelu gimbala - nie ma go na liście sprzętu do wyboru. Szkoda. Producent jednak poinformował mnie, że pracują nad rozwojem aplikacji i lista kompatybilnych urządzeń wkrótce zostanie poszerzana.
Ile trzyma bateria gimbala?
Pozostaje jeszcze kwestia baterii. Jest dobrze, bo w naszych testach rozładowała się dopiero po około 9 godzinach. Taka wartość spokojnie wystarczy na dzień zdjęciowy lub nakręcenie wesela. Jeżeli potrzebujecie zapasowych akumulatorów to Weebill Lab korzysta ze standardowych 18650.
Kolejny chwyt
W zestawie znajdziecie stabilizator (również silniczek do ostrości i uchwyt do telefonu), wygodną walizkę, akumulatory, ładowarkę, tripod oraz wszystkie kable, których będzie potrzebować. Instrukcja do gimbala jest dostępna wewnątrz aplikacji.
Czy warto kupić Zhiyun WeeBill Lab?
Zdecydowanie tak. To jeden z najlepszych gimbali na rynku w naprawdę atrakcyjnej cenie. Zastosowano w nim wiele bardzo pomysłowych rozwiązań jak fizyczne przełączniku blokowania osi czy dodatkowe miejsca na podłączenie tripoda, aby wygodnie filmować z żabiej perspektywy. Bolą trochę niedokładności konstrukcyjne jak pokrętło focusa, które trze czy zacinające się pokrętła mocowania. Jednak mimo tych małych niedogodności uważam, że w tej (w momencie testu około 2500 zł), ani nawet nieco wyższej cenie nie znajdziecie lepszego gimbala. Gimbala Zhiyun WeeBill Lab można kupić w sklepie Komputronik.
Ocena końcowa Zhiyun WeeBill Lab
- doskonale przemyślana konstrukcja,
- solidne wykonanie,
- możliwość używania wielu chwytów,
- pokrętło ostrości działające z (prawie) każdym aparatem i obiektywem,
- manualne blokowanie osi,
- bardzo szybkie wyważanie,
- długi czas pracy baterii,
- uchwyt do telefonu,
- niska waga,
- praktyczna walizka w zestawie,
- bardzo atrakcyjna cena.
- aplikacja nie działa,
- pokrętło ostrości trze,
- do wyjęcia aparatu czasem trzeba używać siły.
Komentarze
7Widzę masę podobieństw miedzy tymi gimbalami ale jednak za raptem 200zł więcej mam większy udźwig i bardziej ergonomiczną pracę z czymś większym niż większy kompakt...