Zotac GeForce GTX 660 Ti Extreme

Akcelerator wizualnie wygląda w zasadzie identycznie jak tradycyjna wersja AMP!. Na pokładzie zainstalowano 2 GB pamięci operacyjnej, której producentem jest firma Hynix. Producent podobnie jak inne swoje karty graficzne, tak również i tą objął 5-letnim okresem gwarancyjnym.

Zawartość pudełka:

• Karta graficzna
• Instrukcja obsługi
• Dwa przewody zasilające/przejściówki molex->6-pin
• Przejściówka DVI->D-Sub
• Kupon z grą Trackmania 2: Canyon (3-dniowy dostęp)
• Podkładka pod mysz Roccat Taito

Niebanalnym i jakże użytecznym gratisem jest wymieniona w ostatnim punkcie podkładka. Przyda się zawsze i wszędzie. Ponadto dla wielu z nas może mieć większą wartość i być praktyczniejsza, niż pełna wersja gry, która prędzej czy później na pewno się znudzi. Dodamy, że myszka Logitech G500 świetnie spisywała się na podkładce Roccat Taito. Wartość gratisu, który oferuje firma Zotac, wynosi ok. 50 zł.

Wracamy jednak do głównej bohatera artykułu. Zotac GeForce GTX 660 Ti AMP! Extreme jest kartą graficzną o niewielkich rozmiarach – ma ok. 19,5 cm długości i 3,5 cm wysokości. Nie mają zatem prawa wystąpić kłopoty z montażem karty w nietypowo małych obudowach.

Jak już wspominaliśmy, wersja Extreme pochodzi z limitowanej serii, która ma taktowanie rdzenia wynoszące blisko 1,1 GHz. Choć producent nic nie wspomina, ani na okładce pudełka, ani na swojej stronie internetowej, podejrzewamy że zastosował lepszej jakości komponenty, jak kondensatory, czy cewki. Cała powierzchnia płytki drukowanej została szczelnie wypełniona elektroniką i nie ma pustych miejsc.

Do chłodzenia zaprzęgnięto autorski system o nazwie „Dual Silencer”. Jego podstawę  stanowi miedziany blok zainstalowany na GPU oraz połączone z nim trzy rurki cieplne. Jest też drugi, większy blok zrobiony z aluminium, trzy rurki cieplne i radiator rozciągający się na całej karcie o długości 15 cm. Sekcja zasilania otrzymała natomiast niewielki radiator, który jest schładzany przez jeden z dwóch wentylatorów o średnicy 75 mm.

Ogólnie rzecz biorąc jest dość niepozorny, niewielki, ale jak to się mówi: „robi robotę” :). Nie miał żadnych kłopotów ze schładzaniem podkręconego GTX-a 660 Ti. Temperatura w grach była nawet niższa, niż w modelu AMP! i wynosiła 68 stopni. Dzieje się tak za sprawą wyższej prędkości obrotowej wentylatorów. Niestety, odbiło to się w niekorzystny sposób na generowany hałas. Według nas, opisywany akcelerator ma najniższą kulturę pracy spośród wszystkich przetestowanych kart z układem GeForce GTX 660 Ti.

Dostępne złącza na karcie graficznej:

• 2x DVI
• HDMI
• Display Port
• SLI
• Zasilanie 2x 6-pin