Quo Vadis Polsko?
Mimo fali protestów polskich internautów, ataków hakerskich Anonimowych na rządowe serwery i wielu manifestacji na ulicach polskich miast - wczoraj w nocy o 3:30 czasu polskiego Jadwiga Maria Rodowicz-Czechowska - polska ambasador w Tokio, podpisała (parafowała) niezwykle kontrowersyjną międzynarodową umowę ACTA.
O tym czym jest podpisana niedawno umowa międzynarodowa ACTA, raczej nie trzeba już przypominać, jednak do dnia dzisiejszego panują sprzeczne opinie na jej temat. Dodając do tego wiele wątpliwości i kontrowersji otrzymujemy niejasności których nie potrafią rozwiać nawet najbardziej znamienici prawnicy. Ile głosów tyle różnych opinii, dla jednych ACTA to zagrożenie, łamanie praw obywatelskich, zamach na wolność słowa czy też cenzura ostatnich wolnych mediów jakimi jest Internet, dla innych z kolei ACTA to nic innego jak rozwinięcie uprawnień organów kontroli i ścigania w walce m.in. z piractwem komputerowym.
Wracając jednak do tematu, umowa została podpisana przez ambasador Polski w Tokio, na mocy upoważnienia nadanego przez premiera Donalda Tuska. Poza Polską umowę parafowali również ambasador delegacji Unii Europejskiej, a zarazem ambasador Danii. W następnej kolejności podpisy pod umową mieli złożyć przedstawiciele innych krajów Europy poza Cyprem, Estonią, Słowacją, Niemcami i Holandią. Dwa ostatnie kraje opóźniły jej zawarcie do czasu rozwiązania problemów proceduralnych. Porozumienie zostało zawarte w Tokio, ponieważ Japonia jest krajem depozytariuszem ACTA.
Niestety podpisania umowy dokonano bez większych konsultacji społecznych i pomimo sprzeciwu wielu grup została ona zawarta. Zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej władza zwierzchnia należy do Narodu, w takim razie należy zadać sobie pytanie, dlaczego pomimo wielu kontrowersji i powszechnego sprzeciwu społeczeństwa została ona podpisana? Tego pewnie na razie się nie dowiemy, nawet pomimo faktu, iż po złożeniu pod nią podpisu okazało się, że wbrew temu, co przekazywali politycy Polska miała czas na podpisanie jej do 31 marca 2013 roku.
Oświadczenie Anonimowych
Jakie były reakcje?
Przed podjęciem wiążących decyzji ataki Anonimowych na rządowe witryny ustały, jak to określono w celu zapewnienia lepszego kontaktu z rządem. Po podpisaniu dokumentu zapowiedziano jednak, że zostaną one wznowione, a to czego byliśmy dotychczas świadkami to jedynie preludium. W sprawie ochrony rządowych stron internetowych i serwerów odbyło się dzisiaj pierwsze zebranie zespołu ds. rządowych stron. Miało ono na razie charakter organizacyjny, dokładne szczegóły niestety nie zostały ujawnione.
Doszło do wielu ulicznych manifestacji, które odbyły się m.in w Gdyni gdzie tłumy skandowały "ACTA SRAKTA", w Warszawie "ACTA to szmata", w Szczecinie - "Stop ACTA", w Sosnowcu - "Nie dla ACTA", w Sopocie - "ACTA WON", w Poznaniu - "To są kpiny z demokracji", w Białymstoku - "Więcej prawdy", w Kielcach - "Precz z komuną". Niestety niektóre z nich zakończyły się zamieszkami. W kolejnych dniach planowane są kolejne akcje manifestacyjne w dużych miastach.
Również w sejmie doszło do sporego zamieszania, grupy posłów w akcje protestu zaklejali sobie usta taśmą, czy też nakładali maski (symbol Anonimowych). Usłyszeliśmy ponadto wyraźne głosy sprzeciwu, zapowiedzi podjęcia prób ogłoszenia referendum w sprawie wprowadzenia ACTA. Nie zabrakło również i pozytywnych wypowiedzi odnośnie podpisania umowy, oraz gorzkich słów pod adresem manifestujących, internautów i młodych ludzi sprzeciwiających się ACTA, które padały głównie z ust polityków koalicji.
O umowie ACTA wypowiedzieli się m.in minister Radosław Sikorski stwierdzając, że -"Umowa nie jest tak groźna, jak nastraszono nią młodych ludzi". W nieco odmiennym tonie wypowiedział się poseł Stefan Niesiołowski -"ACTA jest bardzo dobre, popieram, i będę głosował za ACTA natychmiast, jak tylko pojawi się w parlamencie. [...] Ci młodzi ludzie nic nie rozumieją, demonstrują z symbolami polski podziemnej. Ludzie ginęli na gestapo, w Oświęcimiu ginęli pod tymi symbolami! Jeśli ktoś w takiej sprawie wynosi symbole polski podziemnej to jest idiotą i nie należy z nim w ogóle dyskutować." Z kolei w sprawie o przeprosinach ministra Boniego stwierdził -"Ja nie widzę powodu żeby kogokolwiek przepraszać, a zwłaszcza tego, co stoi i profanuje święte symbole walczącej Polski o wolność i stoi bezmyślnie i myśli, że walczy o cokolwiek, ośmiesza siebie i kompromituje cały ten ruch."
(źr. YouTube/iamgrisza)
Kontrowersje...
Pocieszającym przeciwników ACTA z całą pewnością może być fakt, zapowiedzi przez ministra Michała Boniego, konsultacji społecznych i wyjaśniania niejasności tego dokumentu.
Atmosferę w Polsce podgrzała wypowiedź szwedzkiego europarlamentarzysty, który stwierdził, iż minister Boni okłamał polaków. Boni stwierdził bowiem, -"że jest już za późno, żeby nie podpisywać umowy ACTA" i -"że wszystkie kraje europejskie już ją podpisały". Ponadto stwierdził, iż Polska doda -"do ACTA klauzulę, która będzie pokazywała, jak my interpretujemy te punkty, które należą do polskiej kompetencji". Zdaniem parlamentarzysty ze Szwecji - Christiana Engstroem, jest to kłamstwem bowiem, do ACTA nie da się dodać, żadnej dodatkowej klauzuli.
Co ciekawe, Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że nie można zmusić operatorów do zainstalowania systemu zapobiegającego nielegalnemu pobieraniu plików z internetu. Całkowity monitoring sieci jest niezgodny z dyrektywą. Wynika z tego wiec jedno, porozumienie ACTA jest niezgodne z Kartą Praw Podstawowych, - która w Polsce nie została ratyfikowana w całości, a przyjęta została jedynie jej część.
Mimo wszystko wejście w życie ACTA jest uwarunkowane od popisania umowy przez wszystkich sygnatariuszy (państwa członkowskie wspólnoty). Skoro orzeczeniem ETS - porozumienie jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej, wówczas kraje w których obowiązuje Karta Praw Podstawowych, nie będą mogły przeprowadzić do końca procesu ratyfikacyjnego ACTA, co z kolei oznacza wyrzucenie umowy ACTA do kosza - oczywiście teoretycznie.
(źr. YouTube/EuropeAccordingTo)
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów usunęła około 7700 nieprzychylnych wpisów na stronie premiera w serwisie Facebook. Argumentacją pracowników kancelarii było usunięcie wiadomości obraźliwych, wulgarnych i spamu. Tymczasem dzięki narzędziu Fanpage Trender, ujawniono, że około 53% z nich to zwykłe przejawy sprzeciwu wobec umowy ACTA, nie będące w żaden sposób wulgarne i obraźliwe.
Niewątpliwe kontrowersje wywołała również niedawna wypowiedź premiera Donalda Tuska, który stwierdził -"jeszcze przed ratyfikacją ACTA przez parlament - przygotuje pakiet ustaw, które mają dać poczucie bezpieczeństwa użytkownikom internetu."
Cały szkopuł jednak w tym, że ACTA jest umową międzynarodową, a w hierarchii Polskich źródeł prawa ratyfikowana umowa międzynarodowa znajduje się nad ustawą, co automatycznie dyskwalifikuje takie działania rządu, gdyż umowa międzynarodowa ma charakter nadrzędny. Ustawy z nią sprzeczne, przestaną obowiązywać.
Co dalej?
Na to pytanie obecnie chyba nikt nie potrafi odpowiedzieć. Manifestacje narastają i odbywają się w kolejnych miastach, Anonimowi zaś zapowiadają kolejne ataki, w opublikowanej wiadomości zamieścili ostrzeżenie "ACTA podpisana... oczekujcie nas".
Droga umowy ACTA do wejścia w życie wciąż jest daleka, za około trzy miesiące nad jej ratyfikacją ma pochylić się Parlament Europejski, jeśli podejmie on podobną decyzję, umową będzie zmuszony zająć się polski parlament, a w następnej kolejności prezydent. ACTA docelowo ma obowiązywać od 31 marca 2013 roku.
Zdaniem ekspertów którzy w dalszym ciągu starają się dokonywać wykładni prawa, zarówno samej umowy ACTA jak i możliwości oraz manewrów związanych z Kartą Praw Podstawowych, Polska nie musiała podpisywać umowy, ani też jej odrzucać. Mogliśmy nawet zwyczajnie poczekać. Natomiast teraz pozostaje nam czekać na kolejne wydarzenia, o których oczywiście nie omieszkamy poinformować.
Więcej o Internecie:
- Anonymous: hakerzy zaatakowali Polskę?
- SOPA i PIPA powstrzymane, nadciąga ACTA
- Megaupload zamknięte, właściciele aresztowani, Anonymous atakują
- Gwarancja prędkości minimalnej Internetu budzi sprzeciw operatorów
- The Pirate Bay przestanie udostępniać torrenty
- Internet bez cenzury w planach hakerów
- Google oszukiwało: surowo karze samo siebie
Źródło: Inf. własna, TVN24, gazeta.pl, twitter, PAP
Komentarze
78Z drugiej strony gratuluje politykom jawnego przyznania się przed kamerami, że sami do końca nie wiedzą co jest w tym ACTA. Jeden polityk na łamach jednego portalu oznajmił, że od 70%-90% polityków podejmujących decyzje w głosowaniu nie ma pojęcia na co głosują, bo się na wszystkim znać nie muszą i głosują jak lider, bądź elita z danej partii. No a kaskę i tak dostaną, bez żadnej odpowiedzialności za podjęte decyzje więc im to wisi.. Najbardziej boli mnie to, że jako podatnik zabierają mi z pensji grubą! część wynagrodzenia, które idzie na nieświadome podejmowanie działań przez jeszcze bardziej nieświadomych polityków.. I co do podejmowanych decyzji jak ACTA różnica między Nami (podatnikami), a politykami jest taka, że Nas dymają i nic nie możemy zrobić, a oni dają się dymać (USA) bo tak chcą czy lubią, nie wiem. Reasumując. GRATULUJE!
TO KTO KURNA NA TEGO KŁAMCĘ GŁOSOWAŁ?? NO KTO??
Do tego 2x z rzędu!
Ślepi i głusi byli jak głosowali czy może nawet sobie trudu nie zadali aby przeczytać biografię tego jełopa? Bo wg mnie właśnie nikt nie zadał sobie trudu aby zapoznać się z tym co obywatel Tusk robił przez ostatnie 20 lat. A robił wiele - próbował się dorwać do koryta na wszelkie sposoby aby jako protegowany odpowiednich kręgów przepchać dla zainteresowanych wszystko co mu podsuną.
Gdzie mieliście gały? I nie zasłaniajcie się, że nie było na kogo głosować! Trzeba było głosować na kogokolwiek byle nie na Tuska. Już Kononowicz lepszy bo przynajmniej niegroźny.
Naród wybrał za to najgorszą kategorię zbrodniarza: cwaniacką, przebiegłą świnię, inteligentną i wyrachowaną, zimnego drania, który bez skrupułów dąży do celów jakie postawili mu jego poplecznicy: zniewolenia i indoktrynacji.
Nie myślałem, że kiedykolwiek przyjdzie mi to napisać ale to co się ostatnio dzieje jasno o tym świadczy. Szczególnie ostatnie wybory pokazały jakim kłamcą i łajdakiem jest Płemieł. Obietnice, plany przedwyborcze, spotkania z ludźmi. Po wygranych wyborach zatarł rączki i dawaj uprawiać samowolkę bo teraz ma 4 lata na doprowadzenie do końca swoich planów. Zapowiedział, że po tej kadencji nie będzie już startował? Słusznie! Bo po co skoro zrealizuje cały program "naprawy" Polski. Wtedy nie będą nawet wybory potrzebne bo będziemy drugą Białorusią.
http://www.referendumacta.pl/
Podejmują (rząd) kolejne zobowiązania marnują miliardy zadłużając kraj i spychają cały ciężar swojej nieudolności na barki Polaków. Paliwa coraz droższe ale im nadal mało. Już nawet nie kryją się z faktem iż stawiają fotoradary dla zarobku, a autostrady budowane z naszych pieniędzy oddają za grosze żeby kolejny godny politowania oszust mógł się dorobić. To skandal że UE zmusza polski rząd do zmian stawek za przejazdy drogami, a ten kombinuje jak wyłudzić więcej nie tracąc dopłat ale dojąc kierowców.
Polska zamiast chronić swoich obywateli będzie teraz wydawała ich na pastwę pazernych korporacji. Izrael tymczasem nie wydawał nawet zbrodniarzy.
Dziekuje - dobranoc>
Kaczyński wysyłał żołnierzy do Iraku, a Donald godzi się na podpisywanie idiotycznych ustaw.
Czy Polska na prawdę nie ma swojego własnego interesu?
"Beneath this mask there is more than flesh. Beneath this mask there is an idea, Mr. Creedy, and ideas are bulletproof."
Dlaczego jest na liscie TANGO DOWN?
"TAJEMNICA MEDIALNA XXI WIEKU- ISLANDIA Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie "przerabianym" przez Grecję podał się w komplecie do dymisji! Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii. Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania. Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: Co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii? Oto krótka chronologia faktów: Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju. Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a następnie przedterminowe wybory.
dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii. W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową
konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co "przerobionej lekcji". W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej "25%u2033 - poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej - była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem
pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej na Carty".
i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba."
Akurat za czasów PRL było coś takiego jak ...projekty ustaw szły do komitetów wojewódzkich, stamtąd do komitetów gminnych, a te robiły spotkania z ludźmi i zbierały opinie. Jak te opinie wpływały na faktyczny kształt ustaw nie wiem ;)
Niemniej te hasła "Precz z Komuną" na transparentach przeciwników ACTA to trochę o kand d.... rozbić.
ACTA to nie przejaw demokracji ala PRL tylko przejaw dzisiejszej demokracji ala pieniądz rulezzzz.
Dokładnie tak jak kolega napisał
Kim jest Tusk, wiecie? I skąd się wziął?
a gdzie jest prezydent czemu nic sie nie odezwie co boi sie ??
prezydent miał stac po stronie nas lduzi bo my tworzymu państwo, a to po naszych manifestacjach widac ze rząd ma nas w dupie. z całęgo serca zycze zeby na euro nie wyrobili sie ze wszystkim co ma byc zrobione. zeby polski rząd wyszedł na debili oszustów i zachłannych drani
CO TO MA BYĆ?
Co to za wypowiedzi w stylu Osiołowskiego "Ci młodzi ludzie nic nie rozumieją"? Jak twierdzi, że nie rozumiemy, to niech nam to wytłumaczy, skoro taki pewny że to w naszym najlepszym interesie. Co to za traktowanie swoich obywateli po macoszemu? Cichaczem rozmowy, pertraktacje, podpisy "na lewo", traktowanie ludzi jak bydło którego się nie reprezentuje, tylko zagania "Dla jego dobra"?
Wszystkie te nasze popularne partie są siebie warte, po, pis, sld, psl, banda emerytów którzy traktują młode pokolenie jak idiotów i się z nim kompletnie nie liczą. To czemu ja mam się z nimi liczyć? Koniec, nie będę.
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Student-pierwsza-ofiara-miedzynarodowych-porozumien-antypirackich,wid,14199686,wiadomosc.html?ticaid=1dd0f