AMD idzie w gigaherce?
Niedawno miała miejsce premiera mobilnych układów AMD Trinity i zapowiedź terminowej dostępności stacjonarnych procesorów, teraz kiedy znamy już ich możliwości większość osób niecierpliwie wygląda kolejnych układów. Mowa o wydajnych procesorach z serii FX, które tak jak Trinity będą korzystały w modułów Piledriver - następca Bulldozera.
Procesory AMD FX mimo wywoływanego szumu medialnego, dużego sukcesu na rynku nie odniosły, jednak niemożna powiedzieć, że są złe, a jedynie, że nie spełniły wielu nakręconych przed ich premierą oczekiwań.
W koncernie z Sunnyvale trwają obecnie prace nad kolejną generacją wspomnianych procesorów, w odróżnieniu od poprzedniej która wykorzystywała rdzenie Bulldozer, nadchodząca ma zawierać znacząco ulepszone rozwiązanie znane pod nazwą Piledriver. Z modułami Piledriver mieliśmy już okazję się spotkać w przypadku układów APU z serii A, a mianowicie Trinity.
Chociaż układy Trinity docelowo celują w inny przedział rynku, są mniej wydajne i wyróżniają się pewnymi brakami jak chociażby pamięć podręczna trzeciego poziomu (Cache L3), to już na ich podstawie mogliśmy wyciągnąć pierwsze informacje o przypuszczalnej wydajności nadchodzących układów FX.
Rdzeń Piledriver zastosowany w układach Trinity
Jak pokazują testy wydajności stacjonarnych układów Trinity, oferują one około 15-20% wyższą wydajność względem architektury Bulldozer zastosowanej w poprzedniej generacji układów FX w zastosowaniach jednowątkowych.
Niedawno dotarliśmy do informacji o jednym nadchodzących modeli procesorów FX. Mowa o układzie FX-8350, który będzie wytwarzany tak jak jego poprzednicy w procesie technologicznym 32 nm SOI, jednak z pewnymi zmianami jak np. Clock Mesh. Procesor będzie wyposażony w osiem rdzeni x86, na które składają się cztery moduły Piledriver.
Wspomniany układ z rodziny Vishera będzie pracował wraz z częstotliwością wynoszącą dokładnie 4 GHz i przyśpieszał dzięki zastosowaniu funkcji Turbo CORE 3.0 do częstotliwości 4,2 GHz.
W procesorze przeznaczonym dla gniazda AM3+ znajdować się będzie ponadto łącznie 8 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu (Cache L2) - po 2 MB na moduł oraz również 8 MB współdzielonej pamięci Cache L3, która to jest jednym z największych odróżników rdzeni Piledriver zastosowanych w układach Trinity od tych z FX.
Według pierwszych informacji procesor FX-8350 będzie wyróżniał się współczynnikiem TDP (Thermal Design Power) na poziomie 125 W i powinien trafić na rynek pod koniec września lub w październiku bieżącego roku.
Więcej o procesorach AMD:
- AMD Sempron X2 190: nowy procesor zgodny z podstawką AM3 - cena i specyfikacja
- AMD Cashback: kup procesor i otrzymaj zwrot kasy - kiedy w Polsce?
- AMD FX-8150: procesor podkręcony do 8709 MHz - nowy rekord świata potwierdzony
- AMD Trinity: desktopowe APU bez opóźnień - znamy pierwsze wyniki wydajności
- AMD Kaveri: 3-cia generacja APU osiągnie 1 TFLOPS mocy obliczeniowej
Źródło: Softpedia
Komentarze
109Chętnie poczekam na test na benchmarku, wtedy zobaczymy jak to napakowane AMD FX-8350 radzi sobie z "napakowaną" jednostką konkurencji :)
Na miejscu AMD to bym nie pakowały tyle w Ghz, a bardziej promował architekturę wśród producentów oprogramowania. Wszyscy widzieli jakich skrzydeł dostał WinZip. Tędy droga. Póki procesory AMD nie będą miały uczciwego wspracia po stronie programistów, to nic z tego nie będzie.
W tym biznesie nie ma czasu na cisze.
Szkoda tego TURBO. Z 4.0 na 4.2? Co to jest?
Bo bądźmy szczerzy AMD jest w tyle z wydajnością.
Procki intela są szybsze, bardziej energooszczędne ale droższe.
niby ulepszona architektura ale zegary wyzsze od tych z bulozera wygladaje sie tak jak by nic nie zrobili a tylko podkrecili i wydali cos na ksztalt rdn795/7 1ghz, zobaczymy kiedy to wyjdzie jak wypada na tle starszych fx no i intela
Lepiej nabyć Intela za te paręset złotych więcej, i nie martwić się o upgrade przez długie lata. Zaś AMD to dla tych którzy traktują swojego kompa jak klocki lego. Podkręcanie, oblokowywanie rdzeni, testowanie różnych wentylatorów, zasilaczy, pamięci - to może być dla niektórych świetna zabawa.
Ciekawe kiedy przejdą do 22 nm.
"jednak niemożna powiedzieć, że są złe, a jedynie, że nie spełniły wielu nakręconych przed ich premierą oczekiwań" - AMD ich nie nakręcało, wręcz przeciwnie milczało jak grób. Sami użytkownicy liczyli po prostu, że AMD wreszcie się ogarnie i pokaże coś konkurencyjnego do Intela i się zawiedli (jak ja).
W pracy mam Q6600, a w domu Phenoma II x4 950 oraz FX-8120. Phenom chodzi bez problemu na boxowym chłodzeniu podkręcony do 4 GHz, a FX na dobrym powietrznym chłodzeniu spokojnie chodzi na 4,2 GHz.
Pracuję jako grafik 3D i wykorzystuję każdy rdzeń (fizyczny i nie fizyczny). Na podstawie czasu renderów standardowych scen w profesjonalnych programach można łatwo odnieść swoje wyniki do wyników innych użytkowników, ale pomijając ten fakt z moich obserwacji wynika, że phenom renderuje te same sceny w 2x krótszym czasie niż Q6600, a bulldozer robi to w czasie 2,5-3x krótszym niż Q6600.
Do gier polecam Phenoma, na prawdę każda gierka w Full HD i max detalach nie jest wyzwaniem dla tych procków (2 rdzenie to za mało na najnowsze gierki). Oczywiście w nowych grach to karty graficzne decydują o wydajności w największym stopniu.
Do profesjonalnych zastosowań, jeśli kogoś stać żeby co 2 lata wydać 2000zł na wymianę podstawowych podzespołów to aktualnie polecałbym Intela, ale AMD skutecznie wypełnia lukę na rynku i w zastosowaniach wielowątkowych nie jest złym rozwiązaniem, zwłaszcza, jeśli na tej samej podstawce wydawane są kolejne serie procesorów i topowe modele można kupić zdecydowanie taniej niż porównywalne modele Intela.