AMD zaprezentowało potencjał karty Polaris 10 - co udało nam się podejrzeć?

AMD zaprezentowało kilka nowości na konferencji Kapsaicyna – pisaliśmy już o karcie graficznej Radeon Pro Duo i kolejnych architekturach układów graficznych. To jednak nie koniec, bo producent pochwalił się również potencjałem karty graficznej z generacji Polaris.

Dokładnie chodzi o model o nazwie kodowej Polaris 10 – wprawdzie nie wiadomo o nim zbyt wiele, ale co nieco można było podejrzeć i się domyślić...

Do prezentacji potencjału karty wykorzystano grę Hitman uruchomioną w trybie DirectX 12 – Polaris 10 pozwolił tutaj uzyskać płynność animacji na poziomie 60 fps przy rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Szkoda tylko, że na konferencji nie powiedziano nic o ustawieniach jakości grafiki, co dałoby nam lepszy ogląd na wydajność akceleratora (przykładowo do maksymalnych ustawień wymagana jest karta pokroju Radeona R9 390X). Zainteresowanych pokazem odsyłamy do zapisu konferencji (fragment z prezentacją Hitmana zaczyna się w 25:55).

Na uwagę zasługuje też platforma, która posłużyła do prezentacji Polarisa 10 – producent wykorzystał tutaj obudowę Cooler Master Elite 110, która potwierdza, że nowa karta świetnie sprawdzi się przy budowie miniaturowych komputerków (obsługuje ona karty o długości do 210 mm). Bardziej spostrzegawczy mogli również dostrzec płytę główną Gigabyte GA-Z170N-Gaming 5 pod procesory Intel Skylake oraz zasilacz SilverStone Strider SFX o mocy 600W.

Sama karta zajmuje dwa sloty i została wyposażona w pięć wyjść wideo: DVI-D, HDMI 2.0 i trzy DisplayPort 1.3. Do łączenia kart w trybie CrossFire nie trzeba korzystać z mostka. Po wykorzystanym zasilaczu można również wywnioskować, że do działania wymagane jest podpięcie dodatkowego zasilania.

Nadal mamy dostęp tylko do strzępków informacji o nowych kartach. Więcej dowiemy się w połowie roku, bo właśnie wtedy planowana jest premiera pierwszych modeli.

Źródło: VideoCardz, AMD, inf. własna