Najtańszy smartfon Apple’a powraca w nowej odsłonie. Co wiadomo o nim już teraz?
Mijają dwa lata od premiery iPhone’a SE trzeciej generacji, więc wielu klientów z utęsknieniem wypatruje czwartej. Dotychczas wspólnym mianownikiem wszystkich smartfonów z tej serii były nowe komponenty zapakowane w obudowę jakiegoś starego modelu, ale wygląda na to, że tym razem Apple pozwolił projektantom na trochę zabawy.
iPhone SE 4 - wycieka wygląd
Serwis 91mobiles opublikował proste grafiki 3D, które mają bazować na przemysłowych schematach i wiernie odzwierciedlać kształt obudowy nadchodzącego iPhone’a SE 4.
Na podstawie tych grafik 9TechEleven przygotował wizualizację stylizowaną na zdjęcie prasowe.
Kształt wcięcia w ekranie i płaska bryła nasuwają skojarzenia z iPhone’em 13 z 2021 roku, ale już tył - za sprawą pojedynczego aparatu - wygląda mocno archaicznie. iPhone SE 4 zapowiada się zatem jako połączenie starego z… jeszcze starszym.
Jeśli przecieki się potwierdzą, obecność pojedynczego aparatu z pewnością będzie dla wielu osób sporym rozczarowaniem. Od kilku lat nawet najtańsze smartfony z Androidem mają przynajmniej jeden dodatkowy obiektyw (zazwyczaj ultraszerokokątny), a Apple najwidoczniej wciąż chce robić z tego rarytas zarezerwowany dla segmentu premium.
Według tego samego źródła, iPhone SE 4 zostanie uzbrojony w ekran 6,1 cala. Data premiery nie jest znana, ale oczekuje się, że sprzedaż ruszy na początku 2025 roku.
Źródło: 91mobiles
W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.
Komentarze
8SE zawsze był o kilka generacji (wyglądowo) wstecz od aktualnych "jabłek". Że jeden aparat - cóż, jakoś musi się wyróżnić od serii "nie-pro". Więc uwzględniając to wszystko "ma to sens".