Mac Pro produkowany w USA? Tak, ale dla Amerykanów - Europejczycy dostaną komputer z Chin
Mac Pro zaskakuje specyfikacją i ceną. Producent szumnie chwalił się wsparciem amerykańskiej gospodarki, ale prawda okazuje się... trochę bardziej skomplikowana.
Chiny czy USA? Apple przez kilka miesięcy nie mógł się zdecydować, gdzie będzie produkował nowy komputer Mac Pro. Po kilku miesiącach negocjacji wszystko stało się jasne - producent szumnie ogłosił, że sprzęt nadal będzie produkowany w Stanach Zjednoczonych… a przynajmniej tak jest w teorii, bo praktyka pokazuje coś innego.
Mac Pro nadal produkowany w Chinach
Grégoire, jeden z czytelników francuskiego serwisu MacGeneration, zaraz po rynkowej premierze zamówił podstawową konfigurację Maca Pro. Sprzęt przyszedł po kilku dniach w dużym opakowaniu.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie tabliczka znamionowa – znalazła się tutaj informacja o złożeniu komputera w... Chinach.
Amerykański Mac Pro tylko dla Amerykanów?
Wychodzi więc na to, że Mac Pro składany w Austin jest przeznaczony tylko dla amerykańskich klientów, a europejscy muszą się zadowolić wersją produkowaną w Chinach.
Skąd taka decyzja? Tego nie wiadomo. Być może jest to kompromis między wymogami administracji Stanów Zjednoczonych a optymalizacją kosztów produkcji. Różnic pewnie i tak nie uświadczymy, ale pewien niesmak pozostaje, bo sprzęt przecież nie należy do najtańszych.
Źródło: MacGeneration
Warto również zobaczyć:
- Pro Display XDR - nowy monitor Apple można czyścić tylko oryginalną ściereczką
- Xiaomi prezentuje monitor dla graczy - będzie lepszy od modeli konkurencji?
- Eizo prezentuje przenośny monitor OLED - limitowana edycja tylko dla nielicznych
Komentarze
141. Ten sprzęt to nie jest komputer do grania, więc nie możecie go porównywać do byle gównianego PC-ta za 5k zł, ludzie na nim pracują i zarabiają znacznie więcej, niż wynosi jego wartość. Jest to sprzęt do zastosowań profesjonalnych: obróbki zdjęć, montażu video, tworzenia muzyki, zaawansowanych obliczeń naukowych i wielu, wielu innych. To jest sprzęt, który ma nieprzerwanie działać na wysokich obrotach latami nie powodując żadnych problemów.
2. Porównajcie ceny innych stacji roboczych od konkurencji (a nie, ile kosztowałby każdy podzespół z osobna) do ceny Maca Pro. Owszem, Mac Pro będzie droższy, ale nie drastycznie, bo oferuje chociażby OS X-a, którego konkurencja zaoferować nie może, a to dla wielu jest kartą przetargową. Ludzie, a raczej instytucje, będące targetem Maca Pro nie kupują tego sprzętu dla szpanu, tylko po to, żeby na nim zarabiać.
3. Firmy rzadko kiedy kupują sprzęt za gotówkę, sam prowadzę średniej wielkości spółkę i nie mam ani jednego sprzętu na własność firmy, bo to się dziś nie opłaca ze względów podatkowych. Sprzęt w dzisiejszych czasach się leasinguje, a nie kupuje na własność. Dzięki temu jego utrzymanie wychodzi znacznie taniej niż jego zakup.
Jeśli chodzi jeszcze o Pro Display XDR, bo strasznie mnie bawią wypociny ludzi, którzy śmieją się z ceny podstawki - bardzo trafnie ujął to MKBHD w jednej ze swoich recenzji. Pro Display XDR to nie monitor za $5000, tylko za $6000 z możliwością obniżenia jego ceny o $1000, jeśli nie potrzebujesz podstawki. Gdyby Apple wypuściło go za $6000 z podstawką, nikt by się nie burzył. A dali ludziom możliwość kupić coś taniej bez elementu, którego nie potrzebują - i nagle jest wielka wrzawa.