Nowa kamera Arri charakteryzuje się rejestrowaniem nagrań o rozdzielczości 6K (6560 x 3102 px), przy której nawet wychwalane 4K wypada słabo.
Arri to jeden z najbardziej cenionych producentów kamer filmowych. Najlepszą reklamą może być dla niego fakt, że zdecydowana większość operatorów, których obrazy były nominowane do tegorocznych Oscarów, korzystała właśnie z jego urządzeń. Wiele osób wyczekiwało zatem kiedy Arri wkroczy do wyścigu o najlepszą kamerę 4K. Niemiecki producent postanowił wszystkich zaskoczyć, prezentując swój nowy model – charakteryzuje się on bowiem rejestrowaniem nagrań o rozdzielczości 6K (6560 x 3102 px), przy której nawet wychwalane 4K wypada słabo.
Kamera Arri ALEXA 65 została wyposażona w ogromny, 65-milimetrowy autorski sensor A3X CMOS. Według niektórych specjalistów w rzeczywistości producent wykorzystał trzy sensory ALEXA umieszczone obok siebie w pionie a następnie zintegrowane w jedną całość. To daje aktywny obszar o wymiarach 54,12 x 25,59 mm. Jeśli natomiast chodzi o szkło, producent wprowadził nową linię obiektywów średniego formatu opracowaną na bazie produktów Hasselblad. Charakteryzują się one zakresem ogniskowych od 24 do 300 mm.
Skrócona specyfikacja Arri ALEXA 65:
- Sensor: Arri A3X CMOS, 65mm
- Aktywny obszar: 54,12 x 25,59 mm
- Rozdzielczość nagrań: 6K (6560 x 3102 px)
- Czułość ISO: od 160 do 3200
- Klatkaż: od 0,75 do 27 kl./s (planowana aktualizacja do 60 kl./s)
Źródło: Cinema 5D, PetaPixel, No Film School
Komentarze
6