Jak informuje serwis Space Weather od dwóch miesięcy północna półkula Słońca ma zdecydowanie więcej plam słonecznych. Ta niepokojąca nieregularność może być potwierdzeniem, że Słońce zachowuje się inaczej niż zakładamy.
Według Centrum Analiz Danych Wpływu Słońca Królewskiego Obserwatorium w Belgii rozkład plam słonecznych stał się asymetryczny. Dwa razy częściej występują one na północnej półkuli Słońca.
Asymetryczne położenie plam słonecznych
Belgijski ośrodek nie jest jednym, które dostarcza takich wyników. O asymetrii położenia plam słonecznych zaświadacza także Obserwatorium Dynamiki Słonecznej NASA.
Występowanie plam słonecznych we wrześniu 2023. Autor: Senola Sanli, na podstawie danych Obserwatorium Dynamiki Słonecznej NASA
Wyraźną dysproporcję dostrzec można było także w sierpniu:
Występowanie plam słonecznych w sierpniu 2023. Autor: Senola Sanli, na podstawie danych Obserwatorium Dynamiki Słonecznej NASA
Belgijskie Centrum Analiz Danych Wpływu Słońca podaje, że przewagę ilości plam słonecznych na północnej półkuli można śledzić od roku, ale od dwóch miesięcy osiągnęła ona stosunek 2:1. Tylko we wrześniu zarejestrowano w tym obszarze aż 90 plam słonecznych. W tym samym czasie na półkuli południowej wystąpiło ich zaledwie 44.
Naukowcy skłonni są też do twierdzeń, że jest to charakterystyczna cecha zjawiska opisywanego jako cykl słoneczny i należało tego oczekiwać progu jego szczytu aktywności gwiazdy. Oznacza to, że następuje mała rewolucja naukowa dotycząca Słońca.
Cykl słoneczny jest inny niż zakładaliśmy
Zjawisko cyklu słonecznego znane jest od ponad 100 lat i już w ostatnim dziesięcioleciu XIX wieku astronomowie potwierdzali, że zdarzają się długie okresy, kiedy plamy słoneczne występują tylko na jednej półkuli. Trudno było jednak uznać te zjawiska za powiązane, ponieważ cykl słoneczny trwa ponad dekadę. W momentach zwiększonej aktywności Słońce jest obserwowane bardzo uważnie, ale o precyzji, która dostarcza danych porównawczych, można mówić od niedawna.
Wystarczy jednak porównać sześć ostatnich cykli słonecznych. W ich szczytowych momentach północna półkula wykazuje wyższą aktywność od niedawna, ale asymetria występuje zawsze.
Porównanie występowania plam słonecznych na przestrzeni lat 1950 - 2020. Źródło: Centrum Analiz Danych Wpływu Słońca Królewskiego Obserwatorium w Belgii za Space Weather
Półkule słoneczne działają w innych rytmach
Astronomowie zakładają nawet, że półkule słoneczne mogą nie być ze sobą zsynchronizowane. Dopuszczają, że cykl słoneczny nie trwa 11 lat, ale także że każda z półkul Słońca ma inny rytm. Do takich wniosków skłaniają przede wszystkim obserwacje trzech ostatnich maksimów słonecznych. W cyklach 22., 23. i 24 miały one podwójne szczyty.
Fale aktywności słonecznej oddzielone były tzw. luką Gniewyszewa (Gnevyshev gap). Okresy względnego wyciszenia aktywności słonecznej trwały około dwóch lat. Obecnie obserwowany, 25. cykl słoneczny, zaczął to potwierdzać, a dysproporcja w występowaniu plam słonecznych nie jest już traktowana jak anomalia, a oczekiwana norma.
Źródło: Space Wather, Obserwatorium Dynamiki Słonecznej NASA
Komentarze
18