Z badania zrealizowanego przez Ipsos na zlecenie firmy Huawei wynika, że Polacy aktywnie korzystają z komórek w swoich mieszkaniach, a gdy z nich wychodzą, koniecznie muszą zabrać je ze sobą. Zobaczcie, jak odpowiadali respondenci.
Wygląda na to, że nie potrafimy lub nie chcemy już normalnie funkcjonować bez komórek – tak najkrócej można podsumować wyniki badania, które Ipsos przeprowadził na zlecenie firmy Huawei.
Dla 95 proc. respondentów wyjście z domu bez telefonu komórkowego byłoby czymś dziwnym, a gdyby zdarzyło się go zapomnieć przy wyjściu do pracy, 43 proc. wróciłoby po niego nawet kosztem „zaliczenia” spóźnienia.
Więcej niż połowa badanych ma to urządzenie pod ręką przez więcej niż 13 godzin na dobę, a co czwarty aktywnie używa go przez co najmniej 4 godziny w ciągu dnia. Korzystamy z telefonu przede wszystkim do komunikacji i robienia zdjęć, ale też do przesiadywania na portalach społecznościowych.
W miarę możliwości nie rozstajemy się ze smartfonami – z nimi zaczynamy i z nimi też kończymy każdy kolejny dzień (a przynajmniej tak wskazało więcej niż dwóch na trzech respondentów). Jedynie 5 proc. badanych osób stwierdziło, że w ich sypialniach nie ma miejsca dla komórki.
51 proc. respondentów przyznało, że korzysta z telefonu w kuchni, a 32 proc. – w łazience. Wyniki zostały podsumowanie w formie czytelnej infografiki:
Wnioski mogą być dwa – ten pesymistyczny jest taki, że jako społeczeństwo kompletnie uzależniliśmy się od smartfonów, bez których czujemy się już praktycznie jak bez rąk.
Optymistyczny zaś (którego trzyma się Huawei) jest taki, że potrafimy wykorzystywać potencjał drzemiący w tych urządzeń i dzięki temu utrzymujemy i pogłębiamy relacje z tymi, na których najbardziej nam zależy.
Źródło: Huawei. Foto: rawpixel/Pixabay (CC0)
Komentarze
16Przez ostatnie 1000 lat Żydów przeganiali ponad 40 razy ze wszystkich krajów europy , wystarczy tylko zadać sobie pytanie dlaczego ?
Kolejna sprawa.
Zapomnij phona idąc do roboty, wracasz po 8h a tu kilka-kilkanaście nieodebranych połączeń, oddzwaniasz, a te persony od razu wsiadają na ciebie że "dlaczego [dowolny epitet] nie odbierasz".
Najlepsze jest to, że w tygodniu możesz mieć 0-20 różnych połączeń, a akurat gdy nie masz phona przy sobie cały świat chce naglę do ciebie się dodzwonić.