Na oficjalnym pokazie Battlefield 4 jednej z najbardziej oczekiwanych premier jesieni 2013 roku dane nam było przez chwilę zobaczyć jak to będzie.
W ostatnią sobotę garstka szczęśliwców, bo chętnych zapewne było znacznie więcej, zebrała się w siedzibie EA Polska, by zagrać w najnowszą odsłonę kultowej już serii Battlefield. Nie będziemy się rozwodzili na temat samej gry, bo na to przyjdzie jeszcze czas, zwłaszcza że niedługo rusza program beta, ale spróbujemy przekazać wam odrobinę atmosfery spotkania. A na dodatek krótki zapis rozgrywki na mapie Sztorm na Paracelach w trybie Dominacja.
Już na samym początku zaskoczyła nas informacja, że nie można fotografować, ani kręcić filmów, które w zbliżeniu prezentują grę. Preferowane były środowiska związane z youtubem, ale nie tu miejsce i czas na ocenianie tej strategii prezentacji gry. Nam na szczęście, czego dowodem jest ta krótka relacja, udało się zrobić kilka zdjęć. Na spotkaniu pojawił się Vincent Vukovic z centrali Electronic Arts, a właściwie szwedzkiego producenta gier DICE, który odpowiada za rozwój serii Battlefield. Część oficjalna była dość krótka, „Oto Battlefield 4, oto FIFA 14, siadajcie i grajcie”. Konkretnie i rzeczowo. No może nie do końca jest to cytat, ale bliski prawdy.
Graczom do dyspozycji oddano zgodnie z planami 32 komputery z monitorami LG, podświetlanymi klawiaturami i myszkami Razer oraz grafiką AMD Radeon HD7000. Rozgrywka była prowadzona swobodnie, czyli bez systemu turniejowego. Testowane były dwa tryby rozgrywki - Unicestwienie (Obliteriation) i Dominacja (Domination) na przykładzie mapy Sztorm na Paracelach.
Jeśli nie udało się wam zobaczyć transmisji na żywo ze spotkania, zapraszamy do obejrzenia poniższych zdjęć, a na koniec prawie 10 minutowego zapisu rozgrywki w Battlefield 4. Na początku filmiku widać słynną już przebogatą bazę broni i innych sprzętów.
Główny komputer zarządzający całą imprezą :)
Na ekranach siejemy zniszczenie, a w za oknem mieszanka stylu lat 70 ubiegłego wieku i "nowoczesności". Ta nowoczesność widnieje w oddali.
Gracze w akcji.
Robi się ciemno, ale nikt nie opuszcza posterunku.
Chwila wytchnienia dla gościa z DICE (to ten pan po lewej).
Najważniejsza klawiatura na spotkaniu, niestety ekranu nie mogliśmy sfotografować z bliska.
Ustawienia szczegółów w naszej rozgrywce w Battlefield 4, a poniżej zapis tejże.
Battlefield 4 nie był jedynym bohaterem sobotniego popołudnia i wieczoru, choć większość zamieszania wiązała się właśnie ze strefą tej gry. Druga wyczekiwana, przynajmniej przez niektórych, premiera tej jesieni to FIFA 14. Również w tę grę, w wersji konsolowej, można było zagrać. Chętnych, jak pokazuje poniższy obrazek, nie brakowało.
Źródło: Inf. własna, fot. Karol Żebruń
Komentarze
27skkf - który nagrywa tylko syfiastego minecafta
poliskipigwin - kolejny pajac od minecrafta który nigdy nie tykał fps-ów
RockAlone - zgred który ma tyle skilla co wróbel mięśni,kamper w krzakach i liże jaja EA wychwala firmę i ich gry jakie to maja super optymalizacje na sprzęcie x razy lepszym od od tego co wymaganiach zalecanych
A taki Yoshi dzieki fanom został zauważony bo panowie z EA nie wiedzieli kto to jest
a pojechał tam bo wygrał konkurs
Tych ćwoków którzy nie zasłużyli tam być można wymieniać :)
rozumie ziomków którzy mają kanał głównie o FPS ale nie gady z minecraftem masakra
Bylo nie bylo tluszcza na twitcha wpadla ?? wpadla, cyferki sa ?? sa, sukces jest ?? jest, imrpeza za 100zl jest ?? jest, do kieszonki wpadlo ?? wpadlo.
Generalnie kpina i kompromitacja. Banda niekompetentych ludzi, nie majacych pojecia o grach FPS robila w calym tym burdelu za expertow. Stado Jackow Gmochow malujacyh palcem po ekranie.
Najbardziej rozbawila mnie tasacja jakims spectatorem jakby to cos nowego bylo. W grach z zeszlego wieku byl spectator, baaa malo tego demka byly, moze w BF7 dojda do tego, na kolejnej generacji konsol (nie tej co ma wyjsc), ze takie cos moglo by sie przydac.
BF jak kazda strzelanka, ktora wychodzi jest zniszczony przez konsole i idiotow, ktorzy gry FPS kalecza na padach, taka jest smutna prawda.
Czy kupie ?? pewnie kupie, z nudow bo nie ma w co grac na chwile obecna przez chrzanione konsole.
A jeśli chodzi o całą resztę to zgodzę się z przedmówcami macie racje zupełna amatorszczyzna nie wiem za co oni biorą tą kasę...
Kompromitacja jednym słowem EA Polska ale nie pierwszy i z pewnością nie ostatni raz.
Ale wiadomo nawet taka tandetna prezentacja zrobi swoje i dzieci tym bardziej pobiegną do sklepów po preorder.
gieteiks widze we ty tez noob jestes laser sluzy do strzelania z biodra