Battlefield nie będzie, wzorem Call of Duty wzbogacał się corocznie o nową odsłonę serii. To jednoznaczne stanowisko DICE, wygłoszone przez producenta wykonawczego Patricka Bacha.
"Naszym celem biznesowym nie jest wydawanie tej gry co roku. Potrzebujemy czasu, aby stworzyć dobry tytuł i zadowolić graczy. Gdybyśmy musieli wydać kolejny wielki tytuł z serii Battlefield w przyszłym roku, oznaczałoby to, że mielibyśmy mniej niż rok czasu na jego stworzenie. To z kolei oznaczałoby, że musielibyśmy mieć inne studio, a w praktyce skończyłoby się i tak wydaniem kopii poprzedniej gry. Nikt nie zmusi nas do wydawania Battlefielda każdego roku."
Bach wskazał jednocześnie na duże znaczenie DLC. Zdaniem DICE to właśnie dodatki lepiej służą graczom oddanym danej serii. Jako przykład wymienia sukces Battlefield: Bad Company 2 Wietnam.
"Zauważyliśmy na przykładzie Battlefield: Bad Company 2, że jeśli jest wystarczająco dużo czasu na zrobienie dodatku takiego jak Wietnam, to naprawdę warto się tym zainteresować. Jeżeli jest to nie tylko zestaw map, broni i pojazdów to wprowadza niesamowity powiew świeżości do oryginału. Myślę, że lepszym sposobem jest poszerzanie tytułów, niż zarabianie pieniędzy na corocznych premierach tej samej praktycznie gry."
Szlachetna postawa czy tylko pięknie ubrana w słowa niemoc równania się z potęgą marketingową Call of Duty?
Więcej ze strefy gier:
- Bulletstorm nie przyniósł żadnego zysku
- PES 2012 - październikowy sen o potędze
- Hard Reset - wrześniowa premiera i wielkie nadzieje
- Dead Island: bronie jakimi walczyć będziemy z zombie
- Borderlands 2 - wkrótce oficjalna zapowiedź
Źródło: eurogamer
Komentarze
812002 - Battlefield 1942
2003 - Battlefield Vietnam
2005 - Battlefield 2
2005 - Battlefield 2: Modern Combat
2006 - Battlefield 2142
2008 - Battlefield Bad Company
2009 - Battlefield 1943
2010 - Battlefield Bad Company 2
2011 - Battlefield 3
"I nikt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne..." ^^
Pozdro! - nie wiem jak wy ale idę katować Black Ops na konsoli :]
Niech wydadzą tą grę to zobaczymy czy warta jest tych "lat" czekania.
Równie dobrze mogą wydać crap tworzony całe lata. Chociaż mam nadzieję że będzie inaczej. Ja na tą grę czekam już 6 miesięcy i uważam że ma szanse być najlepszą grą 2011 roku.
CoD MW2 był podobny do MW a MW3 jest podobny do MW2 i... dobrze, po co robić lepszą grafikę skoro ta jest wystarczająca. Pod tym względem CoD przypomina japońskie gry - nie liczy się grafa, a fabuła i akcja.
Jeżeli Battlefield ma być wydawany co kilka lat, z nowszą grafiką zmuszającą do kupna nowych podzespołów to proszę bardzo.
Ja wolę gry które ruszają na moim 7600GT i są po prostu dobre. Nie każdy ma kasę na nowe podzespoły (tuta przykład mojego "zadupia", w którym robiłem kilka kompów ;p ) Co 30 mieszkaniec ma komputer zdolny udźwignąć Crysia (nie mówię tu o full detalach) a co 10 może pograć w GTA SA.