Producent stworzył nawigację samochodową, w której dzięki Czujnikowi Zbliżeniowemu kierowca może sterować urządzeniem niemal bez konieczności dotykania ekranu.
Urządzenie nawigacyjne wymaga teraz minimalnej obsługi dotykowej - na przykład funkcja sterowania głosem aktywowana jest poprzez muśnięcie ramki urządzenia, a ruch palcem przez cały ekran nawigacji jest wystarczający do aktywacji funkcji ulubionych celów specjalnych (My Best POI).
Czujnik Zbliżeniowy jest zainstalowany w obudowie urządzenia i reaguje tylko wtedy, gdy ruch ręką jest wykonany intencjonalnie, w odległości kilku centymetrów od nawigacji. Takie rozwiązanie ma gwarantować, że żadne przypadkowe gesty ze strony kierowcy nie aktywują funkcji urządzenia.
Kiedy ręka kierowcy zbliży się do nawigacji, wyświetli się automatycznie menu ulubionych celów specjalnych (MyBest POI), które umożliwia zorganizowanie celów specjalnych na trasie podróży według własnych potrzeb. Dzięki temu udogodnieniu wystarczy jedno spojrzenie, aby poznać położenie ulubionej sieci restauracyjnej lub stacji benzynowej. Kiedy pasek menu jest wyłączony, wielkość wyświetlanej mapy zwiększa się o około 15 procent. Delikatne dotknięcie ekranu albo obudowy automatycznie aktywuje funkcję sterowania głosem (Proffesional Voice Command), która umożliwia obsługę głównych funkcji urządzenia za pomocą komend głosowych.
Sterowanie głosem jest wyłączone, jeśli kierowca używa menu albo wybiera cel specjalny. W takich przypadkach jest ono aktywowane powrotem, gdy zostaje wybrana jedna z kluczowych funkcji np. kontrola głośności urządzenia.
Źródło: Navigon
Komentarze
4Przecież takie rozwiązania są coraz mniej precyzyjne. Nic nie zastąpi fizycznych przycisków, na które nie trzeba nawet patrzyć, żeby coś dobrze zrobić. Niedługo to będą dawać pady do konsol z dotykowymi przyciskami, których nie będzie sie dało używać, kiedy patrzysz sie na ekran.