Binance w tarapatach. Prawnicy żądają od największej giełdy kryptowalut i współpracujących z nią influencerów zapłacenia kary w wysokości 1 mld dolarów.
Początek roku nie jest najlepszy dla giełdy Binance. Zaczęło się od pozwu Amerykańskiej Komisji ds. kontraktów terminowych i handlu towarami, które zarzucały niejasne warunki oferowanych produktów. Okazuje się, że giełda kryptowalut ma kolejne problemy. Amerykańskie kancelarie prawnicze pozwały firmę na 1 mld dolarów.
Binance pozwane na 1 mld dolarów
Według informacji serwisu Fortune, kancelarie prawnicze Moscowitz Law Firm i Boies Schiller Flexner złożyły pozew zbiorowy przeciwko giełdzie Binance, dyrektorowi generalnemu Changpengowi Zhao oraz trzem influcencerom - gwieździe koszykówki Jimmy'emu Butlerowi, Grahamowi Stephanowi i Benowi Armstrongowi (znanemy jako BitBoy Crypto).
Według pozwu, giełda miała oferować niezarejestrowane papiery wartościowe i opłacać influencerów do promowania usługi. Pozew został złożony w imieniu trzech osób, które miały stracić pieniądze na handlu cyfrowymi aktywami oferowanymi przez Binance i promowanymi przez influcencerów. Co więcej, sprawa miała być badana od ponad roku.
Nie wiadomo, jak się skończy sprawa pozwu. Wypłata kary i ewentualnych odszkodowań mogłaby poważnie zaszkodzić giełdzie. Nie musi być to jednak koniec sprawy. Kancelarie twierdzą, że poszkodowanych i kwalifikujących się do odszkodowania mogą być nawet miliony inwestorów.
Źródło: Fortune, Be in Crypto
Komentarze
5Binance pomagała rejestrować się omijając KYC i robili machloje między swoimi kontami żeby dane krypto zyskal lub stracił. Jest tego trochę ale o influncerach i stratnych inwestorach dowiedziałem się tu na benchmark...