Sąd przychylił się do argumentacji Blizzarda. Producent otrzyma 8,5 mln dolarów odszkodowania.
Chyba każdy z graczy słyszał o botach, niektórzy zapewne się z nimi nawet zetknęli. A skoro jest zapotrzebowanie, nie brakuje osób zajmujących się tym na szerszą skalę. Może mieć to jednak nieprzyjemne konsekwencje, co potwierdzają najnowsze informacje.
Blizzard wygrał właśnie sądową batalię z niemiecką firmą Bossland GMBH. Proces dotyczył przygotowywania, a zwłaszcza sprzedaży nielegalnego oprogramowania do gier sieciowych Blizzarda - przede wszystkim World of Warcraft, ale także Overwatch czy Hearthstone. Na mocy postanowienie sądu, Blizzard otrzymać ma 8,5 mln dolarów odszkodowania.
Dodatkowo Bossland GMBH zapłacić ma wszelkie koszty postępowania sądowego. Firma otrzymała też zakaz sprzedaży botów na terenie USA. Wymienia się tu programy Honorbuddy, Watchover Tyrant i Hearthbuddy, ale chodzić ma też o kilka innych.
Sąd przychylił się tym samym do argumentacji Blizzarda, zdaniem którego boty wprowadzały nieuczciwą konkurencję w jego grach i zniechęcały do zabawy graczy bawiących się zgodnie z zasadami. Tym samym producent narażany był na starty.
Źródło: polygon
Komentarze
21No to ja chcę pozew dla Valve , za pozwalanie na cheat'y :)
pozew dla całej serii COD za pozwalanie na cheat'y,
pozew dla każdej firmy która nic nie robi z cheat'erami !
W COD MWR wygrane mam 7H bo po prostu mnie xxxfxxxxxfxxfxxx strzela i strzelają , z za stodoły , z podziemi , z końca mapy i czasami to nawet nie wiem skąd !
Później będzie precedensem do koszenia czegoś innego np. modyfikowania gry w singlu a skończy się na zerowej ingerencji w produkt.
Bli$$ard (Activision) powinien przede wszystkim ogarnąć produkt. Zabezpieczyć go lepiej. Siły przerobowe wysłać właśnie do tego a nie do robienia płatnego "nie zobowiązującego" badziewia do gry.