Osoby oszukujące podczas rozgrywek online w StarCraft II graczy spotkała zasłużona kara. Blizzard zakazał im dostępu do platformy Battle.net.
Warto przeczytać: | |
Blizzard Entertainment postanowiła wziąć się za internetowych oszustów i w ciągu zaledwie kilku godzin dostęp do sieciowej rozgrywki straciło ponad 5 tysięcy graczy. Mimo, że już kilka tygodni temu koncern zapowiadał choćby częściową likwidację oszustw w drugim StarCrafcie, wielu użytkowników specjalnie się tym nie przejęło. Jak widać jednak, popełnili oni duży błąd. Ci bardziej naciągający zasady fair-play otrzymali całkowity zakaz dostępu do Battle.net, natomiast ci mniej oszukujący póki co zostali jedynie zawieszeni.
Przedstawiciele firmy tłumaczą to następująco: „Oprócz osłabiania ducha rywalizacji, który jest ważnym elementem platformy Battle.net, oszukiwanie i hakowanie może prowadzić do niestabilności i obniżenia wydajności usług. Utrzymanie stabilnej i bezpiecznej, sieciowej rozgrywki dla użytkowników grających legalnie jest dla nas priorytetem i będziemy na bieżąco obserwować Battle.net podejmować działania w razie potrzeby”. Oznacza to, że najprawdopodobniej nie skończy się na jednej akcji, lecz stosunkowo, banowanych będzie coraz więcej graczy-oszustów.
Niewątpliwie, Blizzard starając się ukrócić działania oszustów na serwerach StarCrafta II zyska naprawdę spore uznanie w kręgu graczy i innych osób związanych z tą branżą. Trzeba też przyznać, że będzie to uzasadniony i zasłużony respekt. Ponadto, może teraz gracze, którzy lubią korzystać ze „wspomagaczy” zastanowią się 2 razy, zanim ich użyją, bo chyba nikt nie chce stracić dostępu do zabawy ze swoim ulubionym tytułem.
Źródło: VG247.com
Polecamy artykuły: | ||
Przegląd rynku: obudowy PC | 5 x SSD i 1 x HDD - praktyczne testy dysków | 100 porad do Windows 7 |
Komentarze
39Troszke niefortunne sformulowanie,lepiej by brzmialo:
'Osoby oszukujące podczas rozgrywek online w StarCraft II spotkała zasłużona kara'
ewentualnie
'Osoby oszukujące innych graczy podczas rozgrywek online w StarCraft II spotkała zasłużona kara'
- EA only pieniążki za wszelką cenę
- Bliz przede wszystkim dobre dobre imię za które słono trzeba płacić ale przynajmniej wiadomo za co płacimy
z drugiej strony: "jak się słabo gra to wszyscy inni to cheaterzy" - też jest w tym prawda bo nieraz gdy po 10 minutach się porządnie rozgrzeję (takie e-sportowe ADHD) i zaczynam biegać i "kosić" jak maszyna to bardzo często słyszę całą litanię: camper, noob, cheater, wall hacker, map hasker, fucking to i fucking tamto...
Osobiście mnie VAC też raz skasował, bo (tak mi się zdaje: innego powodu nie widzę) za szybko zabijałem. Po prostu jak jesteś nobkiem to każdy będzie "cziterem"...
"staty np bo 50/2 kiedy inni maja max 10, 15 kills ;]"
To żaden dowód, mam wrażenie, że sam niepotrzebnie raportujesz dobrych graczy. Zapraszam do Call of Duty 4, gwarantuję Ci, że spotkasz masę graczy którzy nie kampią tylko lecą ostro na rush - stąd takie staty.
Pozdrawiam
A wracając do tematu to bardzo dobrze że Blizz Ich blokuje, tępić ich.