Plac budowy czeka na Ciebie i Twoich znajomych – nowy zwiastun Construction Simulator
Twórcy Construction Simulator zaprezentowali możliwości, jakie daje kooperacyjny tryb wieloosobowy w grze.
Construction Simulator z nowymi możliwościami
Skoro w grach można bawić się myjką ciśnieniową, to czemu by nie zostać kierownikiem budowy? Nowy tytuł studia weltenbauer jest wznowieniem serii gier symulacyjnych, w których gracze kierują maszynami na różnych placach budowy. Produkcja zadebiutuje za miesiąc, 20 września 2022 roku na PC, PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox Series X/S, a tymczasem twórcy udostępnili nowy zwiastun gry, skupiający się na trybie wieloosobowym.
Wieloosobowy tryb współpracy online jest dostępny dla maksymalnie 4 graczy. Gracze rozpoczynają od małej firmy budowlanej i próbują stać się największym gigantem budowlanym w okolicy grając w poszczególne kampanie. Nie muszą tego robić samodzielnie, dzięki możliwości otwarcia swojej bieżącej gry na sesję dla wielu graczy, by razem pracować jako zespół. Pełnią wówczas rolę współpracowników firmy. Gospodarz zarabia pieniądze dla swojego zakładu, a jego goście w tym samym czasie otrzymują część zysków, dodawanych do ich własnego profilu.
Tryb wieloosobowy nie sprawi, że będzie łatwiej
Grając w trybie wieloosobowym, gracze mogą między sobą zdecydować, kto wykona poszczególne zadania. Niektórzy mogą np. zająć się przygotowaniem placu budowy, a pozostali zorganizować potrzebne maszyny lub materiały. Twórcy zapowiadają, iż nie będzie żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o podział obowiązków.
Aby zadania nie stały się zbyt łatwe, zwłaszcza w trybie wieloosobowym, gracze mogą wybrać poziom trudności dla danej umowy budowlanej podczas przyjmowania nowych misji. Wpływa to nie tylko na to, ile zadań będzie miała misja, ale także na to, ile np. materiału jest potrzebne, zanim zlecenie zostanie uznane za ukończone. Im wyższy poziom trudności, tym więcej pracy czeka na graczy.
Jesteście zainteresowani grą Construction Simulator? Dajcie znać w komentarzach!
Źródło: youtube.com, steam
Komentarze
1Obserwuje budowe/naprawe/wymiane kładek na trasie łazienkowskiej...
Krótki odcinek około 150 metrów ...dwie kładki - najpierw prawa...rozwalenie i postawienie od nowa...
Czas - Rok na prawą stronę i rok na lewą stronę...
Technologia ??? No oczywiście starego typu czyli czasożerne budowanie jak za średniowiecza czyli najpierw filary a potem rusztowanie a potem ożebrowanie i wylanie betonu odcinkowe od filaru do filaru...
Przypomnę - Rok na na prawą i rok na lewą...
A jak budują to samo w Chinach czy Japonii ?
Najpierw wylanie filaru bo to akurat musi być i tu i u nas tak samo zrobione ale ...
W chinach czy Japonii przęsło jest wylewane i budowane w hali a potem nakładane na filary ...
Czyli prześło jest budowane w tym samym czasie co filar jak nie wcześniej...
O ile to skraca budowę ??? Nawet nie pytajcie o więcej niż połowę - przepaść czasowa... !
Koszty ? Nie wiem czy nie te same jak nie mniejsze...Czas ? O połowę krótszy !
Jak to wygląda to każdy może sobie obejrzeć w necie - są filmy jak przęsła powoli są nakładane na filary - To jest technologia 21 wieku a nie rusztowania jak za średniowiecza...