Kopanie kryptowalut w ubiegłym roku mogło być bardzo dochodowym biznesem. Przyszedł jednak czas składania deklaracji podatkowych. Warto mieć to na uwadze, bo nie każdy wie, że transakcje kryptowalutowe też trzeba rozliczyć z fiskusem.
Ruszył sezon na rozliczanie PIT-ów za 2022 rok. Składanie deklaracji podatkowych jest jednak mocno ułatwione, bo swój PIT można rozliczyć przez Internet. Wystarczy skorzystać z rządowej usługi Twój e-PIT, która pozwala na wygodne złożenie deklaracji do Urzędu Skarbowego bez wychodzenia z domu przez stronę internetową.
Na stronie Twój e-PIT znajdziemy deklarację podatkową ze wstępnie uzupełnionymi danymi, co znacząco usprawnia proces rozliczeń. Warto jednak pamiętać, że fiskus nie ma wglądu do wszystkich źródeł przychodu, więc w deklaracji musimy jeszcze uwzględnić dochody podchodzące z niestandardowych źródeł (w tym właśnie kryptowalut).
Handlowałeś kryptowalutami? Też musisz rozliczyć PIT
Warto pamiętać, że obowiązek złożenia zeznania za zeszły rok dotyczy wszystkich osób, które prowadziły transakcje kryptowalutowe. Dotyczy to zarówno przychodów ze sprzedaży, ale też wydatków na zakup kryptowalut. Wszelkie takie transakcje należy wykazać w rocznej deklaracji PIT-38 – handel wirtualnymi walutami w praktyce może okazać się mniej dochodowy niż podejrzewano, bo jest on obłożony podatkiem 19% i należy go zakwalifikować jako przychód ze źródeł kapitałów pieniężnych. Występuje przy tym zwolnienie z podatku VAT oraz PCC.
Podczas rozliczenia pomocne będą dowody obrotu kryptowalutami, które pozwolą dokładnie określić, jakie w związku z tym były łączne przychody i koszty na koniec roku podatkowego. Taka dokumentacja będzie pomocna również przy obrocie kryptoaktywami na różnych wirtualnych giełdach. Cały proces może wydawać się skomplikowany, więc w razie problemów warto skonsultować temat z doradcami finansowo-księgowymi.
Pamiętajcie, że wszyscy podatnicy składający zeznania PIT-36, PIT-37 i PIT-38 mają czas na dostarczenie zobowiązań podatkowych wyjątkowo do 2 maja 2023 roku (zwykle jest to 30 kwietnia, ale w tym roku wypada on w niedzielę)
Źródło: Cryptiony. inf. własna, foto: Adobe Stock
Komentarze
20jak masz jakieś koszty, kupujesz krypto, to US to nie obchodzi. bo koszty nie są przychodem. ale jak już na krypto zarabiasz? to też nie jest nic warte, bo to są cyferki o nazwie bitcoin, etherium czy cokolwiek innego. problem, tak, podkreślam to słowo, PROBLEM pojawia się, jeśli wypłacasz krypto w jakiejś tradycyjnej walucie, czyli zamieniasz bezwartościowe cyferki na coś, co oficjalnie uznają państwa świata. wtedy właśnie US zaczyna się tobą interesować.
więc lepiej zwykłą walutę wypłacać sobie na jakieś zagraniczne konto, najlepiej poza kontrolą PL, a jeszcze lepiej poza kontrolą UE, w jakimś tzw. raju podatkowym. albo po prostu cykać małe kwoty w miarę potrzeb, bez szaleństwa, dogadać się aby przysłali ci kartę lub jeszcze lepiej karty kredytowe do konta. i tak sobie wypłacasz po troszku :) podprogowo, aby US się nie skapnął. bo to nie US ryzykował.
obecnie państwo polskie jest skrajnie opresyjne. robią co mogą, aby uwalić mniejsze biznesy, bo wiedzą że ludzie nie pójdą na wieloletnie starcie w sądzie. większe firmy są nieco bezpieczniejsze, ale i tak wybierają taki sposób, aby główna siedziba firmy i kasa firmy były za granicą, a w PL otwiera się jedynie małe przedstawicielstwo aby nie było z kogo zrzynać forsy. takie czasy.