Dead Cells już jest - niepozorna gra, której warto dać szansę (jak pokazują recenzje)

Średnia ocen na poziomie 9/10 (według Metacritic) i przeszło 90 proc. pozytywnych recenzji na Steamie. Takie wyniki wyraźnie pokazują, że dostępna już na rynku gra Dead Cells to produkcja, której warto się przyjrzeć. Szczególnie, jeśli na liście priorytetów znajdują się: klimat, grywalność i rozgrywka wymagająca pomyślunku.

Co to jest Dead Cells i czemu wcześniej o tym nie słyszałem?

Dead Cells to trochę rogalik i trochę metroidvania – dwuwymiarowa, przygodowa gra akcji z „souls-lite’ową” mechaniką walki. Zabawa polega tutaj przede wszystkim na eksploracji niemałego zamku i toczeniu zażartych bitew z wieloma różnymi przeciwnikami (zarówno zwykłymi, jak i bossami), a całość jest urozmaicona pomniejszymi zagadkami.

Choć gra przez ponad rok była dostępna w ramach wczesnego dostępu na Steamie, mogliście o niej nie słyszeć – wszak jest to indyk praktycznie nieznanego francuskiego studia Motion Twin. Jeżeli jednak naprawdę pierwszy raz widzicie tytuł Dead Cells na oczy, to znaczy, że nie oglądaliście jeszcze naszego podsumowania najgorętszych premier sierpnia (i warto tę zaległość nadrobić). 

Czy ruszy mi Dead Cells? Wymagania minimalne i zalecane

Gra Dead Cells zadebiutowała dzisiaj na konsolach PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch oraz oczywiście na komputerach. Jak się pewnie domyślacie, tytuł ten nie ma jakichś specjalnie dużych wymagań. Jeśli mimo wszystko musicie się upewnić, czy wasze sprzęty sobie z nim poradzą, to szczegóły znajdziecie pod screenem.

Wymagania minimalne:

• System operacyjny: Windows 7
• Procesor: Intel Core i5
• Karta graficzna; GeForce 450 GTS lub Radeon HD 5750
• Pamięć: 2 GB RAM + 500 MB na dysku

Wymagania zalecane:

• System operacyjny: Windows 7
• Procesor: Intel Core i5
• Karta graficzna; GeForce GTX 460 lub Radeon HD 7800
• Pamięć: 4 GB RAM + 500 MB na dysku

Właściwie każda recenzja Dead Cells jest pozytywna

Dead Cells zbiera głównie dziewiątki, ale zdarzają się też dziesiątki, a z drugiej strony – ósemki. Recenzenci chwalą przede wszystkim system walki (równie wymagający, co satysfakcjonujący), wysoki poziom trudności, obszerny katalog zdolności głównego bohatera oraz skuteczne wzbudzanie w graczu potrzeby podjęcia „jeszcze jednej próby”.

Chwalone są też klimat i styl graficzny, ale niektórzy twierdzą, że z czasem lokalizacje robią się coraz nudniejsze, poziom trudności zaś – coraz bardziej absurdalny. Nie da się jednak ukryć, że nie jest to tytuł dla każdego, ale jeśli jesteście fanami gatunku, to powinniście dać mu szansę. Spójrzcie tylko na te zwiastuny… 

Dead Cells – dwa najnowsze zwiastuny gry:

Źródło: Metacritic, Steam, Motion Twin