Jeśli narzekasz, że twój komputer nie może sprostać wymaganiom, jakie narzucają najnowsze gry, to zawsze można wrócić do klasycznych produkcji. Na przykład legendarny Doom nie ma wielkich wymagań sprzętowych – można go uruchomić… na garnku z Lidla.
Wpływ gry Doom na gatunek pierwszoosobowych strzelanek jest kolosalny. O legendarnej produkcji co i raz robi się głośno, głównie za sprawą intrygujących eksperymentów. Czasem ktoś uruchomi Dooma na bakteriach, czasem ktoś włączy grę na drukarce lub notatniku, Doom działa również w kosiarkach. Do tej puli należy dopisać pomysł polskiego internauty, który postanowił wykorzystać w niekonwencjonalny sposób sprzęt kuchenny kupiony w sklepie.
Doom odpalony na sprzęcie z Lidla
Użytkownik serwisu Wykop o pseudonimie Atreyu opublikował kilka zdjęć, na których widzimy wyświetlacz robota kuchennego z uruchomioną grą, a w zasadzie to grami. Materiałom towarzyszy satyryczna wypowiedź, którą przytaczamy:
“Doom odpalony na Lidlomixie (da się nawet GTA San Andreas, soft to zasadniczo nakładka na Androida). Na thermomixie możecie sobie co najwyżej odpalić przepis na kopytka jak opłacicie płatną subskrypcję za przepisy i zapłacicie ratę xD” – pisze Atreyu.
Czy jest to sposób na celebrowanie 20 urodzin GTA: San Andreas? Jeśli tak, to całkiem specyficzny.
Jak to w ogóle działa?
Zdaniem internauty, ten wyczyn nie był czymś skomplikowanym. Odkręcił on klapkę znajdującą się pod spodem urządzenia – tam znajdują się dwa porty USB, przez które internauta dostał się do pamięci urządzenia. “Cały trick polega na przeflashowaniu tak żebyśmy mieli dostęp do zwykłego andka (systemu Android, przyp. red.)” – wskazuje Atreyu.
Źródło zdjęcia: wykop.pl/Atreyu
To pokazuje, jakim fenomenem jest Doom. Legendarna gra to główny bohater śmiałych i zabawnych eksperymentów, jak i również tych nieco poważniejszych, na przykład GPT-4 kontra Doom lub Doom generowany w czasie rzeczywistym przez AI.
Czym jeszcze zaskoczy nas Doom? Z pewnością kolejną odsłoną, czyli Doom: The Dark Ages, która uderza w średniowieczne klimaty. Nadchodzącej produkcji raczej nie uruchomimy ani na kalkulatorze, ani w notatniku.
Źródło: wykop.pl/Atreyu
Komentarze
2