Aparat fotograficzny, który ukazuje świat ręką niedoświadczonego rysownika, a nawet kilkuletniego dziecka, a nie fotorealistycznego malarza.
Wakacje to okres, gdy fotografia ma się dobrze, ale też czas kiedy chcemy się nią bawić. Draw This to bazujący na platformie Raspberry Pi prosty aparat cyfrowy, który łączy kilka popularnych obecnie trendów. Inteligentne przetwarzanie rejestrowanego obrazu, natychmiastowe zdjęcia i oczywiście popularne ostatnio programowanie gadżetów budowanych na podstawie półgotowych platform elektronicznych.
Duch inteligentnej fotografii na wesoło
Już pierwsze zdjęcie aparatu powinno wzbudzić w nas, albo smiech, albo konsternację. I jedno i drugie jest wskazane. Pierwsze, bo doskonale udało się twórcy uchwycić ducha inteligentnej ostatnio technologii fotograficznej (aparat może rozpoznać zawartość zdjęcia wedle uznania), a drugie, bo zaczynamy zastanawiać się nad tym jak właściwie powstaje zdjęcie (jak ważna jest jakość techniczna obrazu, a jak zawartość) i jak ulotnym może być mimo wszystko tworem (wydruki powstają w tym przypadku na papierze termicznym).
Zabawka dla dorosłych czy dla dziecka? Sam już nie wiem co o tym sądzić.
Jak działa Draw This na poważnie
Wszelkie szczegóły dotyczące oprogramowania Draw This znajdziecie na GitHubie. Aparat Draw This, który wymyślił Dan Macnish, wykorzystuje prostą konstrukcję z tanim modułem aparatu cyfrowego, który połączony jest z elektroniką i drukarką termiczną. Całość zamknięta jest w przypominającym cardbox pudełeczku.
Gdy wykonamy zdjęcie za pomocą Draw This, zarejestrowany obraz jest analizowany przez oprogramowanie aparatu, a następnie rozpoznane obiekty są nanoszone/drukowane na papierze. Jak? W pamięci aparatu zawarto bazę szkiców przedstawiających różne obiekty i to one są wykorzystane podczas drukowania zdjęcia. Baza powstała w ramach projektu Quick Draw, w ramach którego internauci dostarczają własne odręczne rysunki.
Draw This zamienia fotorealistyczny świat jaki widzimy naszymi oczami, i jaki widzą normalne aparaty, w rysunek, który nie zawsze doskonale odzwierciedla rzeczywistość. Ten brak doskonałości fajnie podkreśla nieporadność inteligentnych algorytmów rozpoznawania obiektów. Może zbyt mocno, ale nie ma to jak przerysowany efekt.
Wyobraźcie sobie pomyłkę rozpoznawania przez SI w smartfonie, która skutkuje zaaplikowaniem innych ustawień poprawy kolorów. A teraz tę samą pomyłkę, która wpływa na to co w ogóle zobaczymy na zdjęciu. I sprawa jest jasna.
Źródło: Dan Macnish, inf. własna
Komentarze
3