Tak wygląda korek sueski z orbity - widać jak rośnie i gdzie doszło do zatoru
Zablokowanie kanału sueskiego przez kontenerowiec Ever Given to jedna z najgłośniejszych ostatnio spraw związanych z transportem towarów z Chin do Europy. Nie rozbieżności na szczeblu politycznym, a coś tak zwykłego jak mielizna stała się przeszkodą na razie nie do pokonania.
O blokadzie kanału Sueskiego pisaliśmy już w tym tekście. Przy okazji warto sobie przypomnieć dlaczego w ogóle mogło dojść do zablokowania kanału. To trochę tak jak z odpływem ze zlewu do którego wpadną zbyt duże odpadki. Nawet jeśli są one węższe niż przekrój rury, mogą utknąć w syfonie lub stając w poprzek rury. Właśnie w kanale Sueskim doszło do takiej sytuacji. Rolę przeszkody spełniła mielizna i niekorzystne warunki pogodowe, a statek osiadłszy na niej stanął w poprzek kanału.
Kontenerowiec dłuższy niż szerokość kanału
Ever Given to jeden z największych kontenerowców na świecie, może pomieścić nawet 20 tysięcy pojemników z towarami. Długość statku to 400 metrów (dokładnie 399,94 metra), a szerokość 59 metrów. Kanał Sueski, wybudowany w latach 1859-1869, ma z kolei szerokość od 160 do 300 metrów. Nie jest więc zaskoczeniem, że operacja przeprowadzenia statku takiego jak potężny kontenerowiec poprzez ten kanał, jest bardzo dużym wyzwaniem, a sam ruch odbywa się w danym momencie jednokierunkowo.
Tak wygląda załadowany kontenerowiec Ever Given (fot: kees torn CC BY-SA 2.0)
Kontenerowiec Ever Given jest własnością japońskiego armatora Shoei Kisen Kaisha (Evergreen to obecnie czarterująca firma), ale pływa jak wiele innych statków pod banderą Panamy. Prace nad uwolnieniem unieruchomionego od trzech dni statku to nie tylko próby wyprostowania go w stosunku do toru wodnego przez osiem holowników, ale również prace naziemne na brzegach kanału. W miejscu zatoru szerokość toru wodnego to około 205 metrów.
Zator rośnie, a prognozy wcale nie są obiecujące
Kanał sueski w przypadku Europy to najszybsze połączenie wykorzystujące drogę morską. Zdjęcia zablokowanego w kanale statku wraz z widokiem rosnącego zgrupowania statków przed wejściem w kanał jeszcze w zatoce Sueskiej stanowiącej odnogę Morza Czerwonego, zestawione ze zdjęciami normalnego ruchu świetnie ilustrują skalę problemu.
Obrazy radarowe wykonane przez satelitę Copernicus Sentinel-1. Pierwsze 21 marca, gdy ruch odbywał się rutynowo. Drugie 25 marca i widać na nim kontenerowiec blokujący wąską nitkę kanału. Metalowe poszycie statków odbija sygnał radarowy, dlatego są one widoczne jako jasne obiekty, woda rozprasza z kolei wiązkę radarową i dlatego jest ciemna.
W zatoce jest już około 150 statków, a w drodze ze wschodu kolejne 300. Ruch blokowany jest nie tylko od południowej strony kanału. Statki gromadzą się także na Morzu Śródziemnym w pobliżu Port Said, a także wewnątrz kanału w Wielkim Jeziorze Gorzkim.
Widok zatoru i statku Ever Given na powiększeniu. Zdjęcie z satelity Copernicus Sentinel-2
Jeśli kanału nie uda się szybko odkorkować, a opinie są w tej chwili sprzeczne - od nadziei na przywrócenie ruchu w najbliższych dniach do wizji blokady przez tygodnie, a nawet miesiące - konsekwencje finansowe mogą dotknąć w końcu również i nas. Nie tylko ze względu na opóźnienia w dostawach, ale też wzrost ich kosztu jeśli będą realizowane inną ścieżką. Alternatywna trasa wokół Afryki to dodatkowe dwa tygodnie podróży dla statków wiozących towary.
Można też sobie wyobrazić, że instytucje, które stracą na obecnej sytuacji na pewno zechcą odzyskać część pieniędzy od firm ubezpieczeniowych. I to nawet jesli statek zostanie zepchnięty z mielizny jeszcze w ten weekend.
Źródło: ESA, inf. własna
Czytaj więcej na ciekawe tematy:
- Gdzie podziała się woda z Marsa? Myśleliśmy, że większość uleciała w Kosmos. A tymczasem…
- Uprzyjemnią aktywność na świeżym powietrzu, a nawet zmotywują - najlepsze gadżety na wiosnę
- Astronauci zaśmiecili orbitę wokół Ziemi starymi akumulatorami - grawitacja posprząta?
Komentarze
30Wszystko do budżetu Egiptu.
Taka ciekawostka...
Przecież wystarczyło by innym statkiem popłynąć "od tylca", zarzucić kilka lin i go naprostować (ew. Wyciągnąć)
Roboty Max na 2 dni...
Przecież to można rozładować ten korek w kilka dni - trzeba tylko chcieć i mieć na to fundusze.