Kolejna walka o patenty?
Kto by przypuszczał, że ogłoszone na CES włączenie standardu łączności Wi-Fi do specyfikacji kart pamięci Secure Digital wywoła niezadowolenie. Oburzonym jest firma Eye-Fi, pionier stosowania bezprzewodowej łączności w kartach SD i, co ciekawe, członek SD Association.
SD Association to organizacja, która skupia największych producentów pamięci SD - Kingstona, Lexara, SanDisk, a także firmy związane z tym rynkiem - Canon, HP, Samsunga i Toshibę. Wśród tysiąca członków jest także Eye-Fi.
To właśnie technologia opracowana przez tę ostatnią firmę stała się kością niezgody. W czym rzecz? Otóż na targach CES 2012 oficjalnie ogłoszono włączenie do standardu SD bezprzewodowej technologii przesyłu danych z kart pamięci do innych urządzeń. Oznacza to, że teraz wszyscy producenci, którzy kierują się specyfikacją SD Association, mogą zaprezentować bezprzewodowe karty pamięci. Takie produkty oczywiście są już dostępne na rynku, ale wcześniej ich wprowadzenie do oferty wymagało umów bezpośrednio z Eye-Fi.
Jednymi z pierwszych zgodnych z nową specyfikacją produktów mają być karty Toshiba FlashAir, które papierową premierę miały już we wrześniu 2011 roku.
Połączenie standardów 802.11 a/b/g/n z technologią produkcji kart SD, SDHC i SDXC pozwala na stworzenie bardzo wygodnej, i zadowalającej pod względem prędkości, formy transferu zgromadzonych na nich danych. Zamiast czytnika kart wystarczy jedynie połączenie Wi-Fi, a takim dysponuje coraz więcej komputerów i innych urządzeń, jak choćby telewizory.
W ubiegłym roku SanDisk otrzymał od Eye-Fi zgodę na stosowanie na terenie Europy technologii opracowanej przez Eye-Fi. Firma nie przewiduje na razie produkcji kart zgodnych z nowym standardem SD Association.
Standard przewiduje dwa typy interfejsów. Pierwszy (oznakowany symbolem literki W z piktogramem sieci bezprzewodowej) to określenie dla interfejsu webowego, który obsługuje przegrywanie zdjęć na serwery sieciowe i łączność typu peer-to-peer. Drugi typ interfejsu (oznakowany symbolem literki D z piktogramem sieci bezprzewodowej) przeznaczony jest dla zastosowań domowych i uwzględnia komunikację z siecią domową. Karty mogą być zgodne także z obydwoma interfejsami jednocześnie.
Być może niedługo każda karta pamięci będzie mogła komunikować się bezprzewodowo, co ułatwi nam życie. Wi-Fi w połączeniu z kartami SD wydaje się być lepszym rozwiązaniem niż dotykowa bezprzewodowa technologia Sony Transfer Jet.
Zanim jednak SD Association odtrąbi sukces, musi stawić czoła sprzeciwowi jaki wystosowało Eye-Fi. Jako pionier rynku bezprzewodowych kart SD, firma uważa, że nie udzieliła żadnych zgód na wykorzystanie opatentowanych przez siebie technologii bezprzewodowego przesyłu danych z kart SD i raczej nie uczyni tego w najbliższej przyszłości. Przywołane na potwierdzenie przynależnych praw patenty dotyczą różnych aspektów bezprzewodowego transferu, również tych kluczowych dla działania kart SD z Wi-Fi.
Eye-Fi to mało, przynajmniej w Polsce, popularna technologia. SD Association zapewne chciało dobrze dla jej rozwoju, ale jak wyszło ... sami widzimy.
Zakładając, że Eye-Fi ma rację, SD Association zbyt pochopnie podjęła decyzję o włączeniu standardu Wi-Fi do specyfikacji kart pamięci SD. Czy to małe „niedopatrzenie” wywoła burzę na rynku producentów pamięci SD? A może okaże się mało znaczącym incydentem? Niezależnie od finału tej sprawy, widać, że nadal rynek technologii nie potrafi sobie radzić z problemami, których natura wiąże się z tematyką własności intelektualnej.
Więcej o technologiach w fotografii:
- Karty pamięci XQD z magistralą PCI Express
- Transcend SDHC Class 10 UHS-I : niedrogie i szybkie karty pamięci
- Pamięci flash i dyski SSD z memrystorami w 2013 roku
Źródło: SD Association, Eye-Fi
Komentarze
18WiFi w laptopie może być, w telefonie może być, w odtwarzaczach wszelkiej maści, TV itd, a w karcie pamięci już nie. Debilizm...