IGN zamyka popularny serwis hostingowy
„To już jest koniec, nie ma już nic” - Możemy sobie zaśpiewać przebój Elektrycznych Gitar i pochylić się ze smutkiem nad FilePlanet, które po 13 latach zostanie zamknięte przez aktualnego właściciela serwisu hostingowego, popularny portal o grach IGN.
Dlaczego platforma wymiany, na której wielu graczy trzymało demka, mody i inne materiały ma zostać wessana przez czarną dziurę? Na stronie IGN możemy przeczytać, że pomysły na działanie FilePlanet wyczerpały się...
Żegnajcie...
Przypomnijmy, że sławetna historia FilePlanet swoje początki ma w zamierzchłym Anno Domini 1997, kiedy to to Kevin „Fragmaster” Bowen wykoncypował pomysł strony internetowej, która przechowywałaby mody i inne pliki graczy, głównie z Quake 2. Serwis powstał pod auspicjami GameSpy i początkowo zawierał 10 tysięcy plików, głównie dla Quake.
Popularność FilePlanet bardzo szybko rosła, pojawiały się również nowe usługi, m.in. specjalne fora, zwiększona prędkość dla abonentów, wyłączny dostęp do wersji beta niektórych gier, itd. Serwis trafił pod skrzydła IGN w 2004 roku.
Aktualnie FilePlanet jeszcze dycha ale pracownicy, którzy zajmowali się dotychczas jego obsługą zostaną oddelegowani na inną linię frontu. Śpieszcie się używać FilePlanet, tak szybko odchodzi.
Warto jeszcze nawiązać do akcji sprzed paru miesięcy, czyli FileSonic, Fileserve i inne serwisy zawiesiły lub ograniczyły działalność oraz szeroko komentowanym na forach temacie, pt. Megaupload zamknięte, właściciele aresztowani, Anonymous atakują. Wielu graczy rwało szaty po tym jak właściciel Megaupload – Kim „Dotcom” Schmitz – został zatrzymany, a jego serwis zamknięty na cztery spusty.
Miliarderowi grożą dziesięciolecia więzienia ale aktualnie cała sprawa zaczyna chwiać się w posadach. Możliwe jest nawet, że Dotcom nie usłyszy zarzutów i wróci do swojej posiadłości podziwiać naturalnych rozmiarów żyrafy oraz grać na uwolnionej z depozytu konsoli. Więcej na ten temat można przeczytać w tekście pt. Megaupload i Kim Dotcom Schmitz bez zarzutów - błędy proceduralne?
Restrykcje jakie zostały wprowadzone na wielu serwisach hostingowych po powyższych wydarzeniach mocno zachwiały ich dotychczasową pozycją. Jednocześnie można łatwo zauważyć napór takich portali i usług jak Steam, które dosłownie z dnia na dzień oferują co raz więcej ciekawych opcji dla graczy i pracowicie budują wielomilionowe społeczności wiernych użytkowników.
Może to po prostu znak naszych czasów?
Więcej o działaniach w internecie:
- Anonymous: hakerzy zaatakowali Polskę?
- Megaupload zamknięte, właściciele aresztowani, Anonymous atakują
- Gwarancja prędkości minimalnej Internetu budzi sprzeciw operatorów
- The Pirate Bay przestanie udostępniać torrenty
- Internet bez cenzury w planach hakerów
Źródło: vg247, IGN
Komentarze
10