Focal Camera - majsterkowanie i budowanie własnego aparatu - sposób na zrozumienie fotografii

“Bawiąc uczy, ucząc bawi” - taka myśl przyświecała popularnemu polskiemu komiksowi Tytus, Romek i A’Tomek. W podobny sposób, ale z wykorzystaniem umiejętności majsterkowicza, które na pewno tkwią w każdym z nas, Mathijs van Oosterhoudt chce za pomocą projektu Focal Camera uczyć zasad działania aparatów fotograficznych.

Projekt Focal Camera sięga jeszcze bardziej do podstaw fotografii niż miało to miejsce w przypadku opisywanego przez nas projektu The Lux. Tam do budowy aparatu wykorzystano platformę Arduino i inne elementy elektroniczne. Tym razem wystarczą wyłącznie metalowe podkładki, sklejka, taśma montażowa, a czasem pozostałości po starym aparacie lub soczewki z „zepsutego” obiektywu.

Samodzielnie konstruowanie aparatu ze znajdujących się pod ręką rzeczy nie jest czymś unikalnym. Pominięcie tego etapu w naszej fotograficznej karierze także nie jest powodem do jakiegokolwiek wstydu. Mimo to pomysł wart jest propagowania w szerszej skali, gdyż może przynieść same korzyści.

Niejedna internetowa sprzeczka dotycząca fotografii to wynik niedostatecznej wiedzy. Uczestnicy sporów bazują na zasłyszanej wiedzy, i choć wykorzystują ją bardzo umiejętnie do potwierdzenia swoich wywodów, nieraz dają dowód na to jak niewiele rozumieją z istoty fotografii.

Niesłuszne jest także traktowanie fotografii cyfrowej jako całkowicie odmiennego podejścia do tematu rejestracji obrazu niż w przypadku fotografii analogowej. W praktyce klisza i matryca mają ze sobą dużo wspólnego. Każda ma swoje zalety jak i słabości. Niby truizm, ale jak się okazuje trzeba go stale powtarzać.

Budując swój własny aparat z mniejszych elementów poznajemy zasady jego funkcjonowania i nabieramy szacunku nie tylko dla technologii, ale również tego jak jej zróżnicowanie wpływa na fotograficzne efekty. Biorąc w swoje ręce gotowe i, miejmy nadzieję, działające urządzenie, docenimy w większym stopniu posiadany już przez nas cyfrowy (lub analogowy) aparat.

Focal Camera to otwarty projekt, w ramach którego udostępniane są schematy modułów stanowiących najważniejsze elementy aparatu - obiektywu, komory lustra, mechanizmu przesuwu kliszy itp. Potrzebne jest nieco zaangażowania, bo wszystkie elementy trzeba wykonać samodzielnie, ale lepsze to niż wydawanie kupy pieniędzy na pseudozabawki w stylu zestaw dla domowego paleontologa. Nie neguję wartości tej nauki, ale to, że takie zabawki nie zachęcają do zrozumienia istoty rzeczy.

Błędy, które popełnimy podczas budowania własnego aparatu, objawią się jako wady wykonywanych nim zdjęć. Dzięki temu lepiej zrozumiemy ograniczenia aparatów i problemy jakim czoła stawiają inżynierowie.

Kiedyś młodzi ludzie zaczynali przygodę z nauką na przykład od takich zestawów

Gdy już pokonamy opór przed chęcią do pomajsterkowania, przeszkodą w realizacji gotowego lub własnego projektu może okazać się dostępność odpowiednich komponentów. Trzeba będzie trochę poszperać po sklepach i wykazać się pomysłowością w pokonywaniu przeszkód konstrukcyjnych. W czasach gdy gotowe rozwiązania są cenione ponad potrzebę tworzenia czegoś samodzielnie, życie majsterkowicza nie jest łatwe.

Źródło: Focal Camera