Co za bestia! Bolid Formuły E bije rekord prędkości w pomieszczeniu
Jake Hughes w zmodyfikowanym bolidzie Formuły E pobił rekord prędkości wewnątrz budynku. To niesamowite, jak bardzo rozpędził swoją maszynę na tak małej przestrzeni.
Do końca dziewiątego sezonu Formuły E pozostały jeszcze dwa wyścigi. Tymczasem w Londynie zaprezentowany został potencjał drzemiący w „odblokowanym” bolidzie Gen3. Okazał się tak duży, że bez najmniejszych problemów udało się pobić dotychczasowy rekord prędkości w zamkniętym pomieszczeniu.
Bolid Formuły E ustanawia rekord prędkości w pomieszczeniu
„Odblokowany” bolid jest konstrukcyjnym bliźniakiem samochodu Gen3, którym ścigają się w tym sezonie kierowcy Formuły E. Ma jednak większą moc wyjściową (400 zamiast 350 kW), a jego przyspieszenie wynika też z wykorzystania napędu na wszystkie koła. Po raz pierwszy zastosowano takie rozwiązanie w bolidzie zarówno do przyspieszania, jak i regeneracji przy hamowaniu. Do tego postawiono na bardziej miękkie opony, które szybciej się rozgrzały i zapewniły lepszą przyczepność. Nie zabrakło też zmodyfikowanych skrzydeł, płetw i owiewek dla poprawy aerodynamiki.
Właśnie za kierownicami takich bolidów zasiedli Jake Hughes z teamu NEOM McLaren oraz Lucas di Grassi reprezentujący Mahindra Racing. Obu kierowcom udało się pobić dotychczasowy rekord, ale to ten pierwszy osiągnął największą prędkość – rozpędził się aż do 218,71 km/h wewnątrz budynku londyńskiego centrum ExCeL. Poprzednio najlepszy wynik wynosił nieco ponad 165 km/h (w 2021 roku ustanowiono go w samochodzie Porsche Taycan, o czym informował e-autokult).
Prędkość powyżej 200 kilometrów na godzinę na prostym odcinku mierzącym zaledwie 346 metrów to wynik, który niewątpliwie robi wrażenie. Na zewnątrz rezultat mógłby być jeszcze bardziej imponujący – nawet bez wspomnianych ulepszeń samochód Formuły E jest w stanie rozpędzić się do 322 km/h.
Źródło: FIA, GoodWood, Engadget
Komentarze
12