Smartfony

Nowe smartfony Google? Jeden niedostępny, drugi przełomowy

przeczytasz w 2 min.

Wbrew niektórym doniesieniom, smartfony Pixel 5a i Pixel 6 ujrzą światło dzienne. Tyle tylko, że pierwszego raczej nie będziemy mogli kupić, a drugiego nie wszyscy z nas mogą chcieć.

Pixel 5a będzie dostępny, ale raczej nie dla nas

W ostatnim tygodniu wokół nowych smartfonów Google pojawił się spory szum. Jeśli chodzi o model Pixel 5a (a więc następcę zeszłorocznego i udanego Pixel 4a), do sieci trafiły informacje mówiące, iż producent zrezygnował z jego przygotowania. Podały je źródła mające dobrą renomę, ale na szczęście tym razem nie trafiły.

W oficjalnym komunikacie rzecznik prasowy Google rozwiał wszelkie wątpliwości - Pixel 5a nie został anulowany. Tyle tylko, że najprawdopodobniej jego dostępność zostanie mocno ograniczona. Na naszym rynku smartfony Google już do tej pory były trudno dostępne, w tej sytuacji można domyślać się ostatecznego obrotu spraw.

„Pixel 5a 5G nie został anulowany. Będzie dostępny pod koniec tego roku w Stanach Zjednoczonych i Japonii, a ogłoszony w zgodzie z datą zapowiedzi zeszłorocznego telefonu z serii a.”

Pixel 6 bez procesora Qualcomm Snapdragon

Druga z nadchodzących nowości to Pixel 6, a więc następca modelu Pixel 5. Tu również zanosi się na sporą zmianę, ale już nie w zakresie dostępności, ale specyfikacji. Wiele wskazuje bowiem na to, że Google nie zastosuje jednego z procesorów Qualcomm Snapdragon, ale nowy układ Whitechapel (finalnie Google Silicon?).

Nie jest to szczególnie zaskakujące, ponieważ już od wielu miesięcy spekuluje się o tym, iż Google marzą się autorskie procesory nie tylko do smartfonów, ale też do Chromebooków. Tyle tylko, że teraz rzucane jest na całą sprawę nowe światło i może okazać się, że nie będą to tak do końca autorskie konstrukcje. Wedle informacji uzyskanych przez 9to5Google, Google zdecydowało się na współpracę z firmą Samsung, a nadchodzące procesory będą blisko spokrewnione z, jakże by w tej sytuacji inaczej, Exynosami.

Te nie u wszystkich mają najwyższe notowania. Oczywiście na ten moment nie należy niczego przekreślać, bo brakuje bliższych informacji na temat nadchodzących procesorów, jak i całego smartfona Pixel 6.

Źródło: twitter - @jon_prosser, 9to5Google

Warto zobaczyć również:

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    system
    4
    Pikselki nie są drogie, są rozsądnie wycenione, co prawda nie piątka, ale to że jesteśmy krajem trzeciego świata nie ma u nas oficjalnej dystrybucji stąd ta cena, ja swojego 4a kupiłem za 300jurków u naszych zachodnich sąsiadów
    • avatar
      Konto usunięte
      -1
      pixel 4a i kosztuje niemal 2000zł. nie widzę sensu kupowania telefonu w takiej cenie. nie sądzę by 5a był tańszy. takie powolne gotowanie żaby aby wydusić najwięcej kasy.
      • avatar
        Qpers
        -1
        Ale gdzie ten przełom?
        • avatar
          piomiq
          -1
          Czyli "spora zmiana" to przełom?
          Znaczy rezygnacja w Pixelach to przełom. Trochę clickbajtowy ten tytuł. Wyolbrzymiony na potrzeby zwiększenia kliknięć :-/.

          Zastanawiam mnie jaki tytuł wybierze autor jeśli Google w swych smartfonach wprowadzi _prawdziwy_ przełom, na przykład SoC w innej technologii niż ARM, albo akumulatory potrafiące działać powiedzmy tydzień. Może wtedy to będzie "super przełom", albo "hiper przełom".

          Witaj!

          Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
          Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

          Połącz konto już teraz.

          Zaloguj przez 1Login