Gracze online stali się nowym celem internetowych przestępców. Są szczególnie narażeni na ataki, ponieważ podczas sesji online często zaniedbują zabezpieczenia. G DATA proponuje rozwiązania, które są niewidoczne dla graczy i nie przeszkadzają w internetowej rozrywce.
Rynek gier komputerowych stale rośnie. W zeszłym roku tylko w Niemczech nabywców znalazło ponad 45 milionów gier na PC. Amatorzy rozrywki online często korzystają z łatek dostępnych w Internecie, czy cheatów, które mają im grę ułatwić. W związku z tak dużą popularnością tego segmentu rynku, eksperci z G DATA Security Labs wzięli pod lupę niemal 1000 najczęściej ściąganych plików zawierających łatki i kody do 20 najpopularniejszych gier. Okazało się, że co trzeci plik tego typu zarażony był backdoorami, trojanami, programami typu adware, spyware czy innym złośliwym kodem.
Gracze online narażają się dodatkowo na ataki, ponieważ chcąc zapewnić sobie komfort gry, wyłączają firewalle, programy antywirusowe i inne zabezpieczenia systemowe. W ten sposób są doskonałym celem dla cyberprzestępców, którzy korzystając z łatwej ścieżki dostępu kradną dane, takie jak loginy, hasła a także numery kart kredytowych czy kody PIN. Internetowi złodzieje czerpią z wirtualnych danych całkiem realne korzyści, sprzedając je na czarnym rynku.
Prawie połowa przeanalizowanych plików .exe oraz jedna trzecia skompresowanych archiwów .RAR i .ZIP zawierała szkodliwe kody – podsumowuje wyniki badań Marcin Gabryszewski, ekspert G DATA. – To oznacza, że gracze powinni być ostrożniejsi. Jednocześnie producenci antywirusów muszą stworzyć rozwiązania, które nie będą zakłócać sesji online i dzięki temu nie będą wyłączane przez grających.
Nowe programy G DATA które już wkrótce będą miały swoją premierę w Polsce, wyposażone są w firewall, zoptymalizowany dla ponad 20 najpopularniejszych gier PC.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!