Coraz więcej sklepów wprowadza rozwiązania, które umożliwiają dokonanie zakupów bez konieczności stania później w kolejce.
Roboty mogą pozbawić pracy wiele osób. Część kasjerów może jednak zostać zastąpionych przez… klientów. To koncepcja tzw. sklepów przyszłości, w których nie ma kas ani kolejek, a wszystko czego potrzeba do zakupów to smartfon. Koncepcja, która powoli zaczyna się urzeczywistniać.
Sklep przyszłości, czyli co?
O „sklepach przyszłości” pisaliśmy już wielokrotnie. Najgłośniejszym projektem jest Amazon Go, ale zdecydowanie nie jest jedynym. Podobne projekty są już realizowane w Polsce i na świecie. Żeby podać tylko kilka przykładów:
- Zakupy bez kasjera i kolejek w Polsce - jest już pierwszy taki sklep
- Sklep bez pracowników - automatyzacja po szwedzku
- A gdyby tak zamawiać nie towar, lecz sklep...?
Wspominamy o tym, ponieważ kolejne testy takiego rozwiązania ruszyły ostatnio w stolicy. Konkretnie – możliwość dokonywania zakupów ze smartfonem w dłoni została oddana klientom sklepów Carrefour przy ulicy Światowida oraz w Galerii Północnej.
Zakupy bez kasjera – jak to działa?
W sklepach francuskiej sieci wykorzystywana jest usługa Scan&Go, do której dostęp można uzyskać poprzez aplikację Mój Carrefour (dostępną na systemy Android i iOS). Zasada działania jest prosta: „przypinamy” kartę Mastercard do konta, idziemy do sklepu, skanujemy kody kreskowe produktów za pomocą kamery smartfona i dokonujemy płatności.
Na razie z koszykiem i smartfonem trzeba podejść do kasy (i okazać wygenerowany w aplikacji kod albo też zapłacić w tradycyjny sposób). Z czasem jednak ten etap ma zniknąć i wszystko będzie można zakończyć na smartfonie.
Bo Polacy lubią nowinki
„Ponad 1/3 Polaków zdarza się kupować oraz płacić mobilnie. To oczywiste, że wraz z rozwojem rynku technologii mobilnych i zasilaniem naszej bazy konsumentów młodymi klientami ten odsetek będzie rósł. Dzięki Scan&Go chcemy zagwarantować im, że mogą odwiedzić sklep Carrefour i zrobić oraz zapłacić za zakupy tak jak chcą: szybko i bezpiecznie” – mówi Marcin Olech z Carrefour Polska.
Kamila Kaliszyk z Mastercard Europe dodaje: „Automatyczne rozwiązania zakupowe zyskują w naszym kraju na popularności z dwóch głównych powodów: nie lubimy tracić czasu w kolejkach, a także przyzwyczailiśmy się już do wygodnych i szybkich płatności bezgotówkowych. […] Ponad 60% polskich konsumentów uważa, że gdyby wszyscy płacili bezgotówkowo, kolejki byłyby krótsze”.
Takich sklepów będzie coraz więcej
Z czasem Scan&Go trafić ma do kolejnych sklepów sieci Carrefour. Trzeba też dodać, że rozwiązania umożliwiające bezobsługowe zakupy rozwijają również Tesco, Piotr i Paweł, Komputronik czy Delikatesy 13.
Po co to wszystko? Powodów jest co najmniej kilka. To między innymi poprawa komfortu klientów i zainteresowanie młodszych użytkowników, ale też oczywiście zmniejszenie kosztów pracowniczych. To wszystko sprawia, że takich „sklepów przyszłości” będzie bez wątpienia przybywać.
Źródło: Carrefour, Money, inf. własna. Foto: freestocks.org/Pexels (CC0)
Komentarze
26