Japoński koncern zapowiada koniec produkcji własnych paneli LCD. Co będzie dalej?
Jak podaje Nikkei Asian Review, a za nim Agencja Reutera, Panasonic podjął decyzję o zaprzestaniu produkcji wyświetlaczy ciekłokrystalicznych (LCD) w swoim ostatnim zakładzie w Himeji w Japonii.
Zakład ten rozpoczął produkcję paneli LCD w 2010 roku, ale jak dotąd nie przynosił spodziewanych zysków. Koniec produkcji paneli LCD (zaplanowany na wrzesień bieżącego roku) nie oznacza zamknięcia fabryki ‒ będzie ona kontynuować wytwarzanie wyświetlaczy samochodowych i medycznych. Pomimo tego, po zakończeniu produkcji telewizorowych paneli LCD całkowity wolumen produkcji zakładu w Himeji spadnie aż o 75%.
fabryka w Himeji
Informacja o zakończeniu produkcji wyświetlaczy LCD w Japonii ma bardziej znaczenie historyczne, niż sprzedażowe. Warto przypomnieć, że w 2012 roku Panasonic zamknął fabrykę LCD w Mobara, w 2013 zakończył produkcję plazm, a później zamknął jeszcze kilka mniejszych zakładów, w tym fabrykę odtwarzaczy Blu-ray na Słowacji. Przypomnijmy też, że od kilku lat Panasonic wykorzystuje w swoich telewizorach kombinację paneli LCD od AUO (VA), LG (IPS) oraz Innoluksa (VA), a ostatnią dużą serią wykorzystującą własne panele IPS wyprodukowane w Himeji była bodajże ta oznaczona cyframi „50”, czyli na przykład flagowa WT50.
Zaprzestanie produkcji paneli LCD przez Panasonica sprawi, że Sharp zostanie jedynym japońskim producentem paneli LCD do telewizorów (choć po przejęciu kontrolnego pakietu akcji Sharpa przez firmę Hon Hai (bardziej znaną jako Foxconn), można oczywiście dyskutować o tym, czy będą to jeszcze produkty w pełni „japońskie”). Warto zaznaczyć, że najnowsze telewizory Sharpa sprzedawane na naszym rynku nie są produkowane przez Japończyków, ale przez zarządzaną przez Osetyjczyka firmę UMC ze Słowacji. Te „słowackie” Sharpy wykorzystują różnej jakości panele dalekowschodnie, w tym, ostatnio, wyświetlacze IPS od LG.
Tych, którzy mogli się poczuć nieco zaniepokojeni najnowszą decyzja Panasonica uspokajamy, że według aktualnych informacji koncern z Osaki będzie nadal oferował na naszym rynku telewizory LCD i nie zamierza zaprzestać ani ich sprzedaży, ani ich produkcji. W najnowszej gamie telewizorów Panasonica oznaczonej symbolami DX (4K) i DS (Full HD i HD Ready) wykorzystano wyświetlacze LCD od tajwańskiego Innoluksa (w szczególności serie DX700, DX730, DX750, DX780, DX800 i DX900 o przekątnych 40, 50, 58 i 65 cali) oraz koreańskiego LG (matryce IPS, serie DX600, DX650 o przekątnych 49 i 55 cali).
Aktualny wybór telewizorów LCD Panasonica jest bardzo szeroki, a japońska firma nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Już za trzy miesiące rozpoczną się berlińskie targi IFA, na których Panasonic prawie zawsze pokazuje ciekawe telewizorowe nowości (tak przecież było z OLED-em TX-65CZ950). Tak będzie najprawdopodobniej również i w tym roku.
Więcej informacji o decyzji Panasonica i jej przyczynach znajdziecie w filmie Agencji Reutera (w języku angielskim) oraz w oficjalnych informacjach Nikkei i Reutera.
Komentarze
15Szkoda, bo Panas to jedna z tych ostatnich firm nie produkujacych wedle zasady "do konca gwarancji i papa".