Ministerstwo Finansów stawia na edukację zamiast karania. Jeśli w waszych JPK coś jest nie tak, otrzymacie stosowną informację.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, duże, małe i średnie przedsiębiorstwa od kilku miesięcy muszą już przekazywać organom podatkowym informacje o swoich operacjach gospodarczych w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego, w skrócie JPK. Okazuje się jednak, że nie wszystkie firmy sobie z tym radzą, dlatego też wystartowała duża kontrola.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że na pierwszym etapie nie zamierza karać, a jedynie edukować przedsiębiorców. Dlatego też rozsyłane będą wiadomości e-mail (z adresu jpk.analizy@ds.mofnet.gov.pl), w których pojawią się informacje o koniecznych korektach i prośba o dokonanie sprawdzenia plików JPK_VAT.
Wiadomości otrzymają wszystkie firmy, u których wykryto nieprawidłowości. Najczęściej są to: rozbieżności w wartościach w jednym dokumencie oraz w dokumentach składanych przez dwie strony tej samej transakcji, a także odliczanie VAT naliczonego na podst. faktur zakupowych, które nie zostały wystawione przez czynnych podatników VAT.
Co się stanie, jeśli podatnik nie wprowadzi zmian lub nadal będzie się mylił w tym samych punktach? Wtedy zaczną się kłopoty. – „Konsekwencją takiego stanu rzeczy może być bowiem bardziej szczegółowa weryfikacja rozliczeń podatnika, ze wszelkimi tego konsekwencjami, takimi jak wymierzenie sankcji czy pociągnięcie do odpowiedzialności karno-skarbowej”, tłumaczy Karol Potocki z Onwelo.
Aby ustrzec się przed błędami w JPK, można zdecydować się na przykład na wdrożenie oprogramowania, które automatyzuje proces sporządzania takiego pliku. Na rynku istnieją już takie rozwiązania, będące również sposobem na zaoszczędzenie czasu.
Źródło: Onwelo, inf. własna. Foto: stevepb/Pixabay
Komentarze
6