W pierwszym dniu sprzedaży nowego iPhone'a nie zgromadziły się tak duże kolejki, jak miało to miejsce w czasie premiery wcześniejszego telefonu Apple.
Jak podaje Wired.com, gdy sklep Apple został otwarty o 7 rano, kolejka była spora - około 150 klientów gotowych do nabycia iPhone'a 3GS. To dużo mniej niż setki oczekujących, którzy zgromadzili się w 2008 r. z zamiarem zakupu iPhone'a 3G.
Kolejki po iPhone'a 3GS były stosunkowo krótkie (Fot. Wired.com)
Nie było też tak, jak w czasie premiery pierwszego telefonu Apple - pierwsza osoba, która stanęła w kolejce, przybyła pod sklep Apple o 9 wieczorem poprzedniego dnia. Innymi słowy: bez większych sensacji.
Niemniej jednak podobnie jak w poprzednich latach, część osób kupowało iPhone'a i inne produkty Apple. Znalazło się także kilka osób, które nie przyszły po iPhone'a, lecz notebooka lub jednego z iPodow.
Co godne pochwały, Apple zorganizowało kawę dla zmęczonych oczekiwaniem klientów i podało ją na własny koszt.
Jednym w powodów, przez które kolejki po iPhone'a 3GS były krótsze jest fakt, że Apple pozwoliło klientom zamawiać nowy telefon online. Była to przedsprzedaż - telefony miały trafić do klientów w ten sam dzień, w którym ruszyła sprzedaż w sklepach Apple Store.
Źródło: Inf. własna, Wired.com
Komentarze
9