Specyfikacja Meizu M6 wygląda dość solidnie. Problemem jest to, iż niemal niczym nie różni się od tej, jaką ma do zaoferowania Meizu M5.
Meizu musi w ostatnim czasie uznawać wyższość innych producentów z Państwa Środka. Sugerowano, że spore zainteresowanie wzbudzi nowy budżetowiec. Meizu M6, bo o nim mowa, został właśnie zaprezentowany. Czy rzeczywiście od razu skazywać można go na sukces?
Stylistyka nie zaskakuje, na pierwszy rzut oka smartfon wygląda dość przyjemnie. Można też pomyśleć, że obudowę wykonano z metalu. Okazuje się jednak, że producent wykorzystał tutaj tworzywo sztuczne, które dzięki użyciu technologii NCVM (Non-Conductive Vacuum Metallization) skutecznie imituje materiał wyższej klasy.
Meizu M6 dysponuje przy tym 5,2-calowym wyświetlaczem wykonanym w technologii IPS i prezentującym obraz o rozdzielczości HD. Sporą przestrzeń pod ekranem wykorzystano na osadzenie tam czytnika linii papilarnych.
Specyfikacja techniczna Meizu M6:
- Android 7.0 z Flyme UI 6.0
- 5,2-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 720 x 1280 pikseli
- ośmiordzeniowy procesor MediaTek MT6750
- 2 GB / 3 GB RAM
- 16 GB / 32 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart microSD
- kamera główna 13 Mpix f/2.2 i przednia 8 Mpix f/2.0
- Bluetooth 4.1, Wi-Fi, LTE
- czytnik linii papilarnych
- dual SIM (hybrydowy)
- akumulator 3070 mAh
- wymiary 148.2 x 72.8 x 8.3 mm
Meizu M6 kosztować będzie 105 dolarów lub 135 dolarów, odpowiednio w wersjach 2 GB RAM + 16 GB oraz 3 GB RAM + 32 GB. Oferta wygląda kusząco?
Pojawiająca się w tytule wątpliwość wynika z faktu, iż specyfikacja Meizu M6 jest niemal identyczna z tą, jaką ma do zaoferowania Meizu M5. Producent ograniczył się niemal wyłącznie do korekty wyglądu, co nie każdemu się spodoba.
Źródło: Meizu
Komentarze
4