Apple to koncern, produkujący wiele kultowych i pożądanych przez klientów produktów, które jednocześnie są stosunkowo drogie. W czasach kryzysu i powszechnych oszczędności może to rodzić obawy o kondycję firmy Steve’a Jobsa. Czy świetnie radzący sobie przez ostatnią dekadę Apple ma szansę dawać sobie radę również w „chudych” latach?
Dzięki temu, że koncern z Cuppertino celuje w bogatszych klientów, nie oferując przy tym zbyt wielu produktów budżetowych, może pochwalić się wysokimi marżami w porównaniu z konkurencją. Sprawia to, że ewentualne spadki sprzedaży nie są dla Apple szczególnie dotkliwe.
Według raportu firmy Gartner, w pierwszym kwartale 2009 w Stanach Zjednoczonych sprzedaż komputerów Apple w USA w porównaniu z początkiem 2008 roku spadła zaledwie o 1.1%. W tym samym okresie Dell sprzedał o 16.3% pecetów mniej niż przed rokiem, za to sprzedaż takich producentów, jak HP, Acer, czy Toshiba, wzrosła (odpowiednio o 11.1%, 49.4% i 19.6%).
Apple było pod koniec marca czwartym największym producentem pecetów w USA z udziałem w tamtejszym rynku wynoszącym 7.4%.
W świetle faktu, iż produkty koncernu z Cuppertino nie należą do najtańszych, należy zauważyć, iż radzi on sobie sobie wyjątkowo przyzwoicie. Stosunkowo niskie spadki sprzedaży pokazują, że że klienci traktują produkty spod znaku „jabłuszka” w specyficzny sposób i nie starają się zastępować ich tańszymi odpowiednikami innych firm.
Źródło: MacRumors
Komentarze
4