Zyskowna gra
Popularność kolejnych serii Call of Duty nie maleje, seria CoD staje się wręcz nieśmiertelna. Firma Activision Blizzard dzięki najnowszemu wydaniu Modern Warfare 3 zyskała miliard dolarów w zaledwie 16 dni.
Call of Duty Modern Warfare 3 pojawiło się w sprzedaży 8 listopada br. Tylko w ciągu 24 godzin od premiery na koncie producenta pojawiło się dodatkowe 400 mln dolarów. Najnowsze MW3 zarabia zielone banknoty szybciej niż najbardziej dochodowy film w historii kina "Avatar", który okrągły miliard dolarów zdobył w 17 dni.
Obecnie społeczność graczy Call of Duty liczy ponad 30 milionów osób. Activision Blizzard chwali się również z Call of Duty Elite, według firmy jest to jedna z najszybciej rozwijających się usług internetowych. Od premiery Modern Warfare 3 zarejestrowało się 6 mln osób, a ponad milion graczy wykupiło opcję premium.
W przyszłości najprawdopodobniej możemy spodziewać się jeszcze lepszych wyników. Branża gier cały czas się rozwija i między innymi wynik MW3 świadczy, że najlepsze lata producenci gier mają jeszcze przed sobą. Dla porównania zyski z filmów spadają, kina w tym roku sprzedały około 4 proc. mniej biletów niż w 2010 r.
Więcej o Call of Duty:
- Call of Duty Modern Warfare 3: minimalne wymagania i nowe informacje
- Call of Duty: Modern Warfare 3: gra wysoko oceniana
- Call of Duty: Modern Warfare 3 - zbanowano ponad 1600 oszukujących graczy
- Battlefield vs Call of Duty - porównanie serii
Źródło: Activision Blizzard
Komentarze
56Bo nawet mi się tego nie chciało ściągać ...
a ponadto uważam, że Q3 lepszy od UT:)
Widać wyrobiona marka bardzo tu pomaga.Ja przygodę z FPSami zacząłem tak naprawdę od CoD2. Szkoda że gra z części na część jest coraz mniej szlachetna.
Wolę BF3 choć single wyszedł raczej czerstwo. Miały być realia wojny a dostaliśmy średnią akcję, raczej mało atrakcyjny scenariusz i to wszystko zapakowane w wyjątkowo ładną ale bez szału grafikę.
Ciekawi mnie jak wyglądać będzie MW4. Czy nadal otrzymamy kopię części pierwszej? Pewnie tak, po BO myślałem że takiego błędu nie zrobią... a zrobili.