Usługa mytaxi cieszy się dużym zainteresowaniem w naszym kraju. Od dzisiaj o tym, dlaczego tak jest, mogą przekonywać się również ci, którzy chcą skorzystać z taksówki na terenie konurbacji górnośląskiej.
Ciesząca się niesłabnącym zainteresowaniem usługa mytaxi działa w Polsce od 5 lat. Jej właściciele doszli do wniosku, że jest to najlepszy moment na rozszerzenie dostępności o kolejne lokalizacje. Do Warszawy, Krakowa i Trójmiasta doszła właśnie konurbacja górnośląska.
mytaxi otwiera się na Śląsk
Od 21 marca z mytaxi mogą korzystać Ślązacy i przyjezdni – nie tylko w Katowicach, ale też w pobliskich miastach. To przede wszystkim strefa górnośląskiego okręgu przemysłowego (Tychy, Mysłowice, Sosnowiec, Będzin, Czeladź, Siemianowice Śląskie, Chorzów, Świętochłowice i Ruda Śląska), a także Mikołów, Gliwice, Zabrze, Bytom, Piekary Śląskie, Dąbrowa Górnicza i Jaworzno. W miastach z tej drugiej listy obowiązywać będą jednak nieco wyższe opłaty.
Już na start w konurbacji jest ponad 150 zarejestrowanych kierowców, a plan jest taki, by liczba została podwojona w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. – „Nasze doświadczenia z innych miast pokazują nam, że w trakcie pierwszych tygodni od oficjalnego startu w nowym mieście liczba kierowców, którzy chcą dołączyć do mytaxi stale rośnie. Kierowcom oferujemy preferencyjne warunki przystąpienia, m.in. zwolnienie z prowizji przez najbliższe pół roku i premię za aktywność w postaci kart paliwowych” – powiedział Krzysztof Urban z mytaxi.
Promocja mytaxi na start
Usługa mytaxi pozwala łączyć pasażerów z kierowcami taksówek. Nie tylko przyspiesza proces „załatwiania” transportu, ale też zapewnia wygodne opcje płatności za przejazd i bezpieczeństwo. Nieuczciwi szoferzy są szybko eliminowani, dzięki systemowi ocen. Aby zachęcić nowych użytkowników do skorzystania z niej, przygotowana została promocja. Do końca kwietnia za każdy kurs z płatnością przez aplikację (dostępną na Androida i iOS) zapłaci się tylko połowę ceny.
W planach jest również uruchomienie usługi w Poznaniu, Łodzi i Wrocławiu. Dlaczego najpierw postawiono na Katowice i okolice? – „Śląsk przyciąga coraz więcej przedstawicieli biznesu, którzy podróżując po Polsce szukają wygodnego rozwiązania dla swoich służbowych podróży. Wielu naszych pasażerów, zwłaszcza z Warszawy i Krakowa, pytało o dostępność mytaxi w Katowicach, a śląscy kierowcy obserwując dynamiczny rozwój mytaxi w Polsce, odwiedzali nasze krakowskie biuro i zwracali się z prośbą o start w ich miastach” – wytłumaczył Krzysztof Urban.
Ślązakom i osobom wybierającym się na południe przypominamy, że niedawno wprowadzona została w tym rejonie też usługa Uber SELECT.
Źródło: mytaxi
Komentarze
5Wiec to normalnie legalna firma a z uberem ma wspólne to że można płacić z aplikacji i oceniać danego kierowcę... Co moim zdaniem powinno być już normą dla każdego taksówkarza.
Np na bezprawniku pokazał się tekst jadący po konkurencji, równocześnie z reklamą myTaxi z boku. A tydzień później też art sponsorowany.
Dzięki temu wiem że wspieram rodzime firmy które uczciwie płacą podatki, posiadają licencje na przewóz osób a ich pracownicy są zatrudnieni na umowę o pracę a nie śmieciówkę jak ma to miejsce w nielegalnie działających firmach jak mytaksi i uber!
Wspierając rodzimych taksówkarzy wiem że moje ciężko zarobione pieniądze zostają w kraju i są przeznaczone między innymi na szczytne cele jak zasiłki socjalne!
Wspierając obcą korporacje te pieniądze są wyprowadzane z naszego kraju!
Dodatkowo zagraniczne korporacje transportowe oszukują naszego fiskusa, nie płacą podatków, zatrudniają osoby bez licencji na przewóz osób!
Dlatego nie korzystajmy z ich usług i niech opuszczą nasz kraj raz na zawsze i już niech nigdy do nas nie wracają!!!
Chcę żeby było tak jak było wcześniej czyli jeśli potrzebujemy taksówki dzwonimy do rodzimej firmy a miły pan taksówkarz przyjeżdża pod nasz dom i zabiera nas do celu naszej podróży!
Nie chcę zmian i nielegalnej konkurencji z zagranicy!!!