Netflix najlepszy w 2021 roku - internauci nie mieli wątpliwości
Nominowanych było wielu. Pretendenci do miana najlepszego serwisu VOD walczyli dzielnie, ale okazało się, że królem serwisów streamingowych pozostaje wciąż ta sama platforma.
Końcówka starego roku i początek nowego, to tradycyjny czas podsumowań, rankingów i wszelkiego rodzaju zestawień. Nie inaczej jest na benchmarku, gdzie od lat organizujemy głosowanie na Produkt Roku. Oprócz klasycznych kategorii sprzętowych i wyborze smartfona, laptopa, karty graficznej, czy gry roku, tym razem mieliście okazję wybrać najlepszą platformę streamingową.
Netflix królem VOD 2021
Wyniki nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Netflix zgarnął ponad połowę głosów, co tylko potwierdza, że stał się niejako synonimem platformy streamingowej i domyślnie wybieranym przez widzów serwisem. To właśnie na Netflixie debiutują najgłośniejsze seriale i tam znaleźć można coraz lepsze filmy. To również ta platforma, mając do dyspozycji olbrzymie budżety, jest w stanie przyciągać najgłośniejsze nazwiska w branży (aktorów, reżyserów i scenarzystów).
Czy to wszystko sprawia jednocześnie, że jest to najlepszy serwis VOD? Na pewno żaden konkurencyjny serwis nie może się z nim równać pod względem obszerności biblioteki filmów i seriali. Nie można jednak nie zauważyć, że ilość nie zawsze idzie w jakość, więc oprócz prawdziwych perełek znaleźć można mnóstwo przeciętnych zapychaczy, których oglądanie będzie wyłącznie stratą czasu.
Prawdopodobnie dlatego taką popularnością cieszą się nasze zestawienia najbardziej interesujących tytułów.
Nie samym Netflixem żyje człowiek
Za plecami lidera dzieje się na szczęście całkiem sporo, a rok 2021 przyniósł sporo nowości na rynku VOD. Mamy więc m.in. zupełnie nowy serwis Viaplay, który mocno stawia na sport, a Amazon Prime Video zyskał drugi oddech dzięki konkretnej promocji cenowej. Z kolei Apple TV+ to wciąż dość niszowa platforma (niewiele treści, ale za to dobrej jakości), ale dla użytkowników Apple rozsądna cenowo.
Z polskich platform warto wymienić Player (bogata biblioteka programów i seriali Grupy TVN i nie tylko), Canal+ Online (kilka naprawdę mocnych autorskich seriali plus sporo ciekawych filmów polskich i zagranicznych) oraz Polsat BOX GO.
Pewną ciekawostką, ale równie godną polecenia jest Mojeekino.pl, w którym można oglądać ambitniejsze filmy wyświetlane w kinach studyjnych. Kupując bilet na wirtualny seans, można wspierać swoje ulubione lokalne kino.
Co nas czeka w 2022 roku?
O ile w 2021 roku Netflix poradził sobie z konkurencją bez większych problemów, tak myślę, że w przyszłym roku rywalizacja będzie znacznie bardziej zacięta i interesująca. Przede wszystkim w końcu oficjalnie zawita do naszego kraju Disney Plus (lato 2022) będący niezbędnikiem dla fanów Gwiezdnych Wojen i Marvela, ale nie tylko. TO właśnie tam jest mnóstwo treści dla najmłodszych (Disney, Pixar) oraz treści dokumentalnych (National Geographic). Cena Disney Plus prawdopodobnie będzie wynosić ok. 40 zł/miesiąc.
Drugi ważny serwis to HBO MAX, który zastąpi HBO GO prawdopodobnie w pierwszej połowie 2022 roku. HBO to gwarancja jakości seriali i filmów, a HBO MAX ma przynieść do tego w końcu lepszą aplikację, lepszą jakość obrazu (4K i HDR) oraz szybki dostęp do największych kinowych hitów (Diuna, czy Matrix: Zmartwychwstania).
Pozostaje sobie tylko życzyć, aby był jakiś magiczny sposób na to, aby znaleźć czas, by obejrzeć to wszystko. Zobacz pełne wyniki Produktu Roku 2021.
Komentarze
8Zdarzają się ciekawe filmy (na seriale szkoda mi czasu) ale za często są tak podobne do siebie jakby wszystko co jest na netflix kręciła / reżyserowała jedna ta osoba albo różne osoby z jednej szkoły.