Najważniejsze technologie 2018 roku (wg MIT)

Sztuczna inteligencja, wybiegający poza tworzywa sztuczne druk 3D czy wróżenie z genów – między innymi w tym eksperci z Massachusetts Institute of Technology widzą przełomowe trendy technologiczno-naukowe, o których szczególnie głośno może być w bieżącym roku.

Druk 3D nie tylko do prototypów

Widzieliśmy niedawno przykład, jak dom może zostać stworzony za pomocą drukarki 3D. Według ekspertów z MIT tego typu technologie mogą zostać w tym roku poważnie spopularyzowane. Największy potencjał widzą w druku metalowym, który może odmienić branżę produkcyjną, a który staje się coraz bardziej opłacalny. Zmniejszane są bowiem koszty takiego druku, a równocześnie eliminowane są inne wydatki – do minimum zostaje na przykład zredukowana potrzeba zamawiania i przechowywania w magazynach danych części. 

Dom z drukarki 3D.

Metalowy druk 3D może mieć pozytywny wpływ na ograniczenie wydatków związanych z prototypowaniem, może usprawnić małe linie produkcyjne, a do tego może jeszcze znaleźć zastosowanie na placach budowy – do szybkiego i taniego tworzenia szkieletów. Dzięki rozwojowi materiałów, druk 3D może również zostać wykorzystany w branży spożywczej czy też odzieżowej, z równie dobrym skutkiem, co aktualnie w medycynie.

Technologiczna „inteligencja”

Eksperci z MIT nie są odosobnieni w twierdzeniu, że sztuczna inteligencja będzie jedną z najważniejszych, jeśli nie najważniejszą technologią XXI wieku. Na naszej stronie możecie zresztą często znaleźć dowody na to, że odgrywa ona w naszym życiu coraz bardziej istotną rolę. Prace związane z jej rozwojem to już nie tylko laboratoryjne eksperymenty.

Rozwój tej technologii jest również ważny dla przedsiębiorstw. Jak zauważył Adam Wojtkowski, dyrektor generalny Oracle Polska: „sztuczną inteligencję z powodzeniem stosuje się dzisiaj w sprzedaży, finansach, kadrach, obsłudze klienta czy marketingu. Wykorzystanie uczenia maszynowego pozwala zwiększyć skuteczność kampanii marketingowych i obniżyć ich koszty”.

Ilustracja: Seanbatty/Pixabay (CC0)

„Wszyscy mówią o sztucznej inteligencji, jednak dotychczas niewielu firmom udało się w pełni wykorzystać jej potencjał. Największymi przeciwnościami okazały się brak mocy obliczeniowej oraz przede wszystkim zbyt mała ilość danych. Coraz powszechniejsze korzystanie z chmury obliczeniowej może skutecznie wyeliminować dużą część tych problemów” – na znaczenie tego rozwiązania zwraca z kolei uwagę Piotr Prajsnar, prezes Cloud Technologies.

Rozumienie i kopiowanie

Jednym z największych wyzwań dla zespołów rozwijających sztuczną inteligencję, jest sprawienie, by nie tylko rozumiała użytkownika i potrafiła znaleźć dla niego odpowiedź, ale też by sama potrafiła tworzyć. Powoli staje się to możliwe, dzięki GAN.

GAN to rozwiązanie, w którym jedna sieć neuronowa próbuje stworzyć autorski obraz, wyciągając informacje z obrazów źródłowych, a druga – weryfikuje i ocenia, jak poszło tej pierwszej. Naukowcy twierdzą, że w przyszłości sztuczna inteligencja będzie równie dobra w tworzeniu, co w odróżnianiu obrazów, jak również tekstu pisanego czy mowy.

Samo rozumienie również jest oczywiście ważne, a w przyszłości sztuczna inteligencja może rozumieć i przetwarzać dane i głos w czasie rzeczywistym. Rok 2018 będzie według ekspertów z MIT przełomowy pod tym względem i wreszcie doczekamy się pierwszych przykładów sprawnego tłumaczenia mowy bez jakichkolwiek opóźnień. W efekcie doprowadzi do całkowitej eliminacji bariery językowej.

Coś takiego, tylko jeszcze lepsze.

To jednak nie wszystko, bo jak tłumaczy Jacek Grzyb z teamLeaders, NLP – przetwarzanie języka naturalnego – to „jedno z podstawowych narzędzi cognitive computingu, pozwalającego na badanie danych ze zrozumieniem. Dzięki temu, możliwe jest tłumaczenie tekstu w czasie rzeczywistym - także w formie głosowej, ale także przeszukiwanie ogromnych zbiorów firmowych danych w poszukiwaniu nie tyle danej frazy czy zdania, ale nawet konkretnego kontekstu ich zastosowania czy poddawanie analizie biznesowej całego cyfrowego dobytku przedsiębiorstwa, a nie jedynie jego skrawka”.

Miasto inteligentne i czyste

Kolejnym po sztucznej inteligencji i chmurze rozwiązaniem, które w 2018 roku może nabrać na znaczeniu, jest internet rzeczy, czyli sieć połączonych ze sobą urządzeń. Dzięki niemu w rzeczywistość zmieniane są takie koncepcje jak inteligentny dom czy inteligentne miasto.

Na 2018 rok Alphabet zaplanował uruchomienie pierwszego inteligentnego miasta, a więc takiego, w którym infrastruktura miejska, pojazdy i urządzenia tworzą jeden ekosystem – działający sprawnie, bo też mający dostęp do zawsze aktualnych informacji. Brak korków, optymalne zarządzenie energią czy wysoki poziom bezpieczeństwa – to tylko kilka z zapowiadanych zalet.

Ilustracja: Sidewalk Labs

Bardzo ważnym elementem koncepcji inteligentnego miasta jest opieranie się na „zielonej” energii, bo struktura miejska w przyszłości ma być tak przyjazna środowisku, jak to tylko możliwe. Mało tego, eksperci z MIT twierdzą, że w przyszłości emisja CO2, między innymi przez elektrownie, zostanie całkowicie wyeliminowana.

Pomóc w osiągnięciu tego celu mają takiego projekty jak Net Power w Houston. To 50-megawatowa elektrownia, która ma tanio wytwarzać energię i być przyjazna środowisku. Sekretem jest wychwytywanie całego uwalnianego dwutlenku węgla i wykorzystywanie go do utrzymywania turbin w ruchu – to coś w rodzaju pętli, zamkniętego układu.

...i jeszcze więcej

Eksperci z MIT wśród najbardziej przełomowych rozwiązań wymieniają także sztuczne embriony (są już nawet pierwsze dowody na to, że nie musi być niemożliwe sztuczne rozmnażanie ssaków), wróżby genetyczne (pozwalające oszacować ryzyko choroby na podstawie DNA), projektowanie cząsteczek (pozwalające na przykład otrzymywać nowe rodzaje białek – dzięki rozwojowi kwantowych komputerów) oraz technologie zapewniające anonimowość lub pełną wiarygodność (jak zk-SNARK czy blockchain).

A wy jak myślicie? O jakiej przełomowej technologii będzie w najbliższych miesiącach (a może i latach) najgłośniej?

Źródło: inPlus Media, MIT, inf. własna. Ilustracja: geralt/Pixabay (CC0)