NexDock 2 na pierwszy rzut oka wygląda jak laptop, ale pozbawiony jest wnętrza. Zastępuje je bowiem podłączony smartfon.
Wydajność smartfonów systematycznie wzrasta. Chociaż pozwalają one na korzystanie z coraz bardziej zaawansowanych aplikacji i gier to nie dla wszystkich jest to komfortowe, głównie z racji gabarytów tych urządzeń. Pojawiają się jednak sposoby na ominięcie tego problemu, NexDock 2 to jeden z nich.
NexDock 2
Idea tego rozwiązania jest bardzo prosta i nie powinna nikogo zaskoczyć. NexDock 2 na pierwszy rzut oka wygląda jak laptop, ale pozbawiony jest wnętrza. Poza wyświetlaczem (13.3 cala, Full HD) można liczyć tu na baterię, klawiaturę oraz trackpad, a także zestaw potrzebnych złączy. Jak widać, to zdecydowanie za mało do jakiejkolwiek pracy. I tu na scenę wkracza smartfon, który po podłączeniu zapewni niezbędną resztę.
Twórcy chwalą się, iż za ułamek kosztów laptopa można cieszyć się tutaj charakterystycznym dla tych urządzeń komfortem pracy. To oczywiście spore uproszczenie, bo będąc dokładnym trzeba pamiętać, że do pracy potrzebny jest też smartfon. Najlepiej wydajny i oferujący tryb pracy stacjonarnej. I tu twórcy myślą przyszłościowo, tryb ten ma być bowiem jedną z nowości, jakie przyniesie Android 10.
NexDock 2 specyfikacja
- wyświetlacz: 13.3” IPS LCD 1920x1080 pikseli, 16:9
- bateria: 38 Wh
- 4 głośniki 1W
- USB-C, HDMI
- USB-C (do ładowania), USB-C 3.0, USB-A 3.0, 3.5mm audio jack, czytnik kart microSD
- wymiary: 317 x 215 x 15.9 mm
- waga: 1420 g
NexDock 2 cena
Kampania promująca NexDock 2 na platformie Kickstarter cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Chociaż do jej zakończenia pozostaje sporo czasu, już teraz można określać ją jako sukces. Twórcy planowali zebrać 50 000 dolarów, aktualnie mają na koncie już ponad 255 000 dolarów. Chcący wesprzeć projekt i cieszyć się NexDock 2 muszą wydadzą 199 dolarów (są też droższe pakiety).
Źródło: Nex Computer, kickstarter
Komentarze
8Z wyglądu ładny, własciwie wyglada jak 90% innych laptopow na rynku jest ok.
Powinni zrobic wersje 15 cali i upchnąć wiecej i lepiej.
Desktop + smartphone i właśnie taki "interfejs" to byłoby idealne połączenie. Na ten moment w końcu kupiłem Lenovo Yoge bo nie ma jeszcze dostatecznie funkcjonalnego sposobu na wykorzystanie telefonu w roli laptopa. Próbowałem z tabletem ale to też się słabo sprawdzało.