Nauka

Trzy deszcze meteorów naraz. Teraz pora nie tylko na Perseidy.

przeczytasz w 4 min.

Rój meteorów Perseidy już jest widoczny na naszym niebie, choć jego maksimum nastąpi dopiero za dwa tygodnie. Tymczasem już w ostatnie dni lipca, czeka nas szczyt aktywności roju Delta Akwarydy, a także mniej znaczącego alfa Kaprikornidy.

Miłośnicy obserwacji nocnego nieba latem, a także poszukujący szczęścia w widoku spadających gwiazd, jak potocznie określamy meteory, zapewne już się szykują na tegoroczne maksimum roju Perseidów. Jednakże już teraz można obserwować te meteory, bo Ziemia poruszając się po orbicie wokół Słońca, przechodzi przez pas materii powiązany z tym rojem od połowy lipca do końca sierpnia.

Maksimum to chwila, gdy tych meteorów jest znacząco więcej, ale nawet teraz możecie zobaczyć na niebie spadającą gwiazdę, która jest Perseidą. Jednak trzeba uważać skąd ona nadlatuje, bo w ciągu roku Ziemia styka się z wieloma innymi rojami meteorów. Koniec lipca to faktycznie czas rosnącej aktywności Perseidów, ale też czas, gdy aktywne są inne roje - Południowe Delta Akwarydy oraz alfa Kaprikornidy. Na dodatek oba te deszcze meteorów mają teraz swoje maksimum. Dlatego nie zwlekajcie z obserwacjami, gdy pogoda sprzyja, bo szczęśliwa gwiazda może spaść z nieba każdej nocy, a czasem i za dnia.

Perseidy
Meteory z roju Perseidów. Sa bardzo kolorowe.

Podstawowe zasady podczas obserwacji dowolnego roju meteorów

Niezależnie od pory roku, szykując się do obserwacji meteorów należy pamiętać o następujących zasadach.

  • nie musimy ograniczać się do nocy maksimum, jeśli pogoda nie dopisała jednego dnia, warto spróbować w kolejne, a także przed maksimum,
  • najlepiej obserwować, gdy na niebie nie ma Księżyca, a przynajmniej nie jest on o w dużym stopniu oświetlony, czasem nawet jeśli jest on danej nocy widoczny, zdąży zajść zanim nadejdzie najlepszy moment na obserwacje meteorów,
  • nie patrzymy się w jedno miejsce na niebie, choć dobrze jest także nie wodzić stale wzrokiem, bo umknąć nam mogą te słabsze meteory, najlepiej meteory widać pod kątem około 30 - 45 stopni od położenia radiantu, czyli miejsca z którego zdają się wylatywać meteory, bo tam zbiegają się wszystkie ich tory, ale w praktyce mogą one pojawić się w dowolnym miejscu na niebie
  • należy przygotować wzrok do obserwacji, choć spadającą gwiazdę można zobaczyć nawet przypadkiem, to dla pełnej satysfakcji, warto spędzić co najmniej kilkanaście minut na dworze, powinno to też być miejsce z dala od źródeł światła,
  • warto się odpowiednio ubrać, noc nawet letnia nie musi być bardzo ciepła, a gdy już polować na spadające gwiazdy, to warto poświęcić temu trochę czasu, przerwy pomiędzy kolejnymi meteorami można poświęcić na zapoznanie się z całym niebem,
  • do obserwacji nie są potrzebne instrumenty optyczne, wręcz mogą one utrudnić dostrzeżenie większej liczby meteorów, wystarczy nasz wzrok,
  • jeśli chcecie obserwować dłużej warto zadbać o wygodne siedzisko, na przykład leżak,
  • interesująca jest nie tylko chwila, gdy na niebie pojawia się meteor, te które są bolidami oczywiście z początku są najciekawsze, ale niektóre po przelocie mogą pozostawiać długie i powoli zanikające ślady (charakter meteorów, w tym ich kolory zależą od składu, ale też tego z jakim rojem mamy do czynienia),
  • jeśli chcecie sfotografować meteory, to najlepiej zrobić to aparatem o szerokim polu widzenia stosując długi czas ekspozycji, wskazany jest aparat systemowy, bo gwarantuje najlepszą jakość, ale także smartfon może okazać się użyteczny (przydatny jest tu tryb przeznaczony do zdjęć gwiazd, albo ustawienia manualne, tryb nocny może ze względu na obróbke obrazu zadziałać odwrotnie do oczekiwań).

I niezależnie od powyższych zaleceń, nie zniechęcajcie się, jeśli z początku nic nie dostrzegacie. Czasem trzeba poświęcić więcej czasu niż zwykle, by wzrok się przyzwyczaił, a na dodatek meteory nie pojawiają się w stałym tempie, może ono się zmieniać w ciągu nocy.

Południowe Delta Akwarydy - skąd się wzięły, jak je obserwować

Jak wskazuje nazwa, jest to rój, którego radiant znajduje się w konstelacji Wodnika. To gwiazdozbiór, który wschodzi już po zachodzie Słońca mniej więcej w kierunku wschodnim. Widoczny jest potem do końca nocy, a góruje wraz z radiantem około godziny trzeciej nad ranem. Jeśli macie problem ze znalezieniem Wodnika, wskazówką będzie Saturn, który jest najjaśniejszym ciałem niebieskim w okolicy radiantu Południowych Delta Akwaryd. A także linia, która jest przedłużeniem prawego boku kwadratu jaki tworzą gwiazdy konstelacji Pegaza.

W ogólności, radiantu z terenu Polski należy szukać w ciągu nocy pomiędzy południowym wschodem, a południem na wysokości nad horyzontem nie przekraczającej 20 stopni. Południowe Delta Akwarydy to także rój, który zgodnie z nazwą najlepiej oglądać z południowej półkuli Ziemi. Nie oznacza to jednak, że u nas warto go sobie odpuścić. Po prostu dostrzeżenie meteorów będzie trudniejsze, ale też można spodziewać się ich we wszystkich kierunkach, które prowadzą ponad horyzont.

Niebo Południowe Delta Akwarydy
Lokalizacja radiantu Południowych Delta Akwaryd oraz alfa Kaprikornid o godzinie 23:30 wieczorem 27 lipca 2024 r. (źródło: Stellarium)

Źródło Południowych Delta Akwaryd nie jest dokładnie określone. Po zbliżonej trajektorii, która może być powiązana z tym rojem meteorów porusza się kilka obiektów, w tym kometa 96P/Machholz. To krótkookresowa kometa, która co około 5,3 roku odwiedza okolice Słońca i to dosłownie, bo zbliża się do niego na kilkanaście milionów km, ponad dwa razy bliżej niż Merkury. Teraz kometa oddala się od Słońca.

Dokładny moment maksimum Południowy Delta Akwaryd w tym roku to godzina 17:16 30 lipca, ale już w poprzedzające noce (28 i 29 lipca), rój może osiągnąć szczytową aktywność. Przewidywana aktywność to około 25 zjawisk na godzinę (w praktyce może być ich mniej, bo to liczba ZHR, dla idealnej sytuacji, gdy radiant roju jest w zenicie, czyli dokładnie nad nami).

Tym razem maksimum Południowych Delta Akwaryd towarzyszyć będzie Księżyc w ostatniej kwadrze. To też dobry moment, by przyjrzeć się mu bliżej przez lornetkę lub lunetę, gdy meteory nie dopiszą. Jednak dla najlepszej widoczności, na Południowe Delta Akwarydy warto zapolować zanim nasz naturalny satelita wzejdzie lub wzniesie się wyżej nad horyzont. W noc z soboty na niedzielę, Księżyc wschodzi około godziny 23, a każdej kolejnej nocy około 20 minut później.

Perseidy - jak je odróżnić od innych meteorów

O roju meteorów Perseidy przypominam wam co roku, więc po dokładniejsze szczegóły dotyczące obserwacji odsyłam was do poprzednich poradników. Tym co warto wiedzieć w kontekście tegorocznego maksimum to następujące rzeczy.

  • ścisłe maksimum nastąpi 12 sierpnia 2024 r. o godzinie 16:00, to oznacza, że noce z 10 na 11 sierpnia, z 11 na 12 sierpnia oraz z 12 na 13 sierpnia, będą tymi z największą aktywnością roju,
  • najlepszy moment dla obserwacji Perseidów to godziny od północy do świtu,
  • w czasie maksimum Księżyc będzie w pierwszej kwadrze co się dobrze składa, bo po północy, gdy nadejdzie najlepsza pora na obserwacje, zdąży on już skryć się pod horyzontem.

Niebo meteory lipiec sierpień
Wygląd letniego nieba i lokalizacje radiantów trzech najwazniejszych rojów meteorów na przełomie lipca i sierpnia. (źródło: Stellarium)

Gdy zdecydujecie się na obserwacje na przełomie lipca i sierpnia, jeszcze przed maksimum Perseidów, warto pamiętać, że wtedy istnieje prawdopodobieństwo, że zobaczycie również Południowe Delta Akwarydy, a także alfa Kaprikornidy, które również mają maksimum 30 lipca. Klasyfikacji widzianych w najbliższe noce, ale i tygodnie, meteorów można dokonać na podstawie tych przesłanek.

  • Perseidy nadlatują z kierunku północnego i północno-wschodniego, są bardzo szybkie,
  • Południowe Delta Akwarydy i alfa Kaprikornidy mają radiant zlokalizowany tak, że będą wydawały się nadlatywać z południa,
  • alfa Kaprikornidy są rojem o niewielkiej aktywności, co najwyżej kilku zjawisk na godzinę przez co często nie jest wspominany, ale zwykle są bardzo jasne,
  • Południowe Delta Akwarydy są najsłabiej widocznym rojem meteorów z trzech tu wspomnianych, ale są znacznie szybsze niż alfa Kaprikornidy.

Warto też pamiętać, że meteory na niebie pojawiają się cały rok. Dlatego trudno ze 100 procentową pewnością powiedzieć, że to co akurat pojawiło się na niebie należy do danego roju. Jednakże obserwacje w czasie, gdy dany rój ma zwiększoną aktywność, a także wykorzystanie wiedzy o położeniu radiantu, zwiększa szanse prawidłowego zaklasyfikowania danego meteoru.

Źródło: inf. własna

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kkastr
    0
    Warto wspomnieć, że rojów meteorowych znamy ponad 100. Każdy trwa przynajmniej kilka dni i każdy powtarza się co roku. W efekcie każdego dnia w roku jakiś rój się trafia, a często aktywnych jest kilka na raz. Niestety większość z nich jest mało obfita, więc jak ktoś nie chce się zawieść to Perseidy trudno przebić.

    Witaj!

    Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
    Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

    Połącz konto już teraz.

    Zaloguj przez 1Login