Meta ogłosiła właśnie wprowadzenie funkcji przesyłania wiadomości do grupy obserwatorów o nazwie Channels. Podobna innowacja została niedawno dodana na Instagrama.
Channels - Kanały?
Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że w Polsce nowa funkcja WhatsAppa przyjmie nazwę Kanały, bo tak też zaczęto określać podobną funkcję, która została wprowadzona na Instagramie w lutym tego roku. Według ogłoszenia samego Marka Zuckerberga będzie to prywatny sposób śledzenia osób i organizacji, które są dla użytkowników ważne. To właśnie prywatność ma być wyróżniającą WhatsAppa cechą. Będąc administratorem danego kanału, nie sprawiamy, że nasz numer telefonu jest widoczny dla obserwujących, a obserwując dany kanał, nie uczynimy numeru widocznym dla jego administratora. Wszystkie treści udostępnione na kanałach będą usuwane po 30 dniach, a firma nie będzie ich archiwizować.
Póki co funkcja została uruchomiona w Kolumbii i Singapurze, a zaczęły z niej korzystać zarówno lokalne podmioty publicznego pożytku, jak i międzynarodowi partnerzy, tacy jak WHO lub drużyny sportowe jak FC Barcelona czy Manchester City. Dostęp do funkcji obejmie wkrótce większą liczbę krajów, a ostatecznym celem jest to, aby każdy z użytkowników WhatsAppa mógł założyć własny kanał.
Jak to działa?
Bardzo prosto. Wiadomości z kanałów będą pojawiać się w WhatsAppie w karcie o nazwie Aktualizacje, dzięki czemu nie będą mieszały się z osobistymi wiadomościami. Administratorzy kanałów mogą do obserwatorów wysyłać tekst, zdjęcia, filmy, naklejki i ankiety. Konwersacje będą jednostronne, więc obserwatorzy nie mogą im na nie odpowiadać.
Do kanału będzie można dołączyć za pośrednictwem linku z zaproszeniem lub odszukać go w katalogu tematycznym. Meta informuje, że choć chce ułatwić odszukiwanie kanałów lokalnych urzędów, drużyn sportowych czy hobbystów, to udostępni też narzędzie umożliwiające administratorom wyłączenie wykrywalności kanału. Wówczas aktualizacje będą otrzymywane tylko przez tych obserwatorów, których uprzednio do niego zaproszono.
Źródła: reuters, techcrunch
Komentarze
1"To właśnie prywatność ma być wyróżniającą WhatsAppa cechą. "
Buaaahahhaha. No hit miesiąca.
Chyba iluzoryczna i wmawiana, że coś takiego tam użytkownicy znajdą. To chyba ostania rzecz jakiej chciałby pan Mark Zuckerberg.