Europejska Agencja Kosmiczna przedstawiła opinii publicznej przyszłego astronautę, który jest osobą niepełnosprawną. Dla Johna McFalla nie ma granic, pomimo braku nogi.
Doktor McFall
John McFall jest 41-letnim lekarzem z Wielkiej Brytanii, do tego sportowcem i... no nie ma nogi, ale nie przeszkadza mu to w życiu i osiąganiu sukcesów, zarówno osobistych jak i zawodowych. Jest dla ESA pierwszym rekrutem zakwalifikowanym do nowego programu mającego na celu wdrożenie w misje kosmiczne niepełnosprawnych astronautów.
Zawsze bardzo interesowałem się nauką, a eksploracja kosmosu zawsze była jednym z moich celów. Ale po wypadku motocyklowym gdy miałem 19 lat, moja niepełnosprawność stała się przeciwwskazaniem dla takich rzeczy jak na przykład chęć wstąpienia do sił zbrojnych.
Po wypadku McFallowi amputowano prawą nogę, jednak nie powstrzymało go to od zdobycia brązowego medalu w biegu na 100 metrów na Igrzyskach Paraolimpijskich osiem lat później. Przyszły astronauta ukończył też kilka specjalizacji w medycynie i prowadził praktykę lekarską. Obecnie pracuje jako specjalista od urazów i ortopeda w południowej Anglii.
ESA rekrutuje
Europejska Agencja poszukiwała odpowiednich kandydatów do progranu i w 2021 roku McFall natknął się na jej ofertę. Następnie został wybrany z grona 257 kandydatów by stać się pierwszym na świecie (jak to określa ESA) para astronautą. Przeszedł on rygorystyczne testy fizyczne i psychologiczne, a wiosną przyszłego roku rozpocznie on 12-miesięczny program szkoleniowy w Europejskim Centrum Astronautów w Kolonii w Niemczech. W tym samym czasie rekrutowano też astronautów bez niepełnosprawności i tam nabór przeszedł również nasz rodak Sławosz Uznański.
Źródła: ESA, engadget
Komentarze
4Z jednej strony spoko, szacunek i gratulacje dla tego gościa, bo w swoim życiu naprawdę wiele osiągną, ALE mnie by uwłaczało, jakbym został wybrany spośród setek kandydatów tylko i wyłącznie dlatego, że posiadam jakąś dysfunkcje i chcą na moim kalectwie pokazać, jacy to oni nie są postępowi! Stop dyskryminacji i w ogóle.
Ciekawe, kiedy wdrożą w misje kosmiczne osoby LGBT+.