Twórcy Opery coraz śmielej poczynają sobie z nowym produktem. Przeglądarka Vivaldi doczekała się drugiej bety.
Twórcy przeglądarki Vivaldi nie ustają w wysiłkach mających na celu przygotowanie produktu, który przyciągnie wielu użytkowników. Prace nie zwalniają nawet w okresie przedświątecznym.
W zeszłym miesiącu informowaliśmy was o możliwości sprawdzania Vivaldi w pierwszej wersji beta. Twórcy dość szybko postarali się o drugą betę, którą oddają do użytku wraz ze świątecznymi życzeniami. Prócz poprawy stabilności i wyeliminowania kilku błędów postarano się o nowe funkcje.
Nowe narzędzia debiutujące w drugiej becie Vivaldi:
- tryb STFU (Silent Tabs For Users) – Ciche Karty Dla Użytkowników
- powiadomienia HTML5: powiadomienia od swoich ulubionych stron
- kosz na zakładki: przywracanie usuniętych zakładek jednym kliknięciem
- wsparcie dla portalu Netflix
Drugą wersję beta przeglądarki Vivaldi pobrać można z jej oficjalnej strony.
„Długo i ciężko pracowaliśmy, by przed samymi świętami dać naszym przyjaciołom fanom prezent w podziękowaniu za ich wsparcie w tym roku. Teraz napijemy się skandynawskiego gløggu, założymy wełniane swetry i rozsiądziemy się przy naszej nowej becie, oglądając wirtualne płonące w kominku drewno. Wesołych Świąt i wesołego przeglądania!” – Jon von Tetzchner, prezes i współzałożyciel Vivaldi
Źródło: Vivaldi
Komentarze
4tak samo z resztą jak chropera...
wymyślają jakieś niepotrzebne albo mało istotne gadżety a najważniejszych brak