W nowej ofercie Starlink internet satelitarny nie musi być szybki, ani dostępny. Co się zmieni?

Starlink po podwyżkach abonamentu, wprowadza nowe standardy udostępniania swojego internetu satelitarnego. Przez większą część doby użytkowników będą obowiązywały limity przesyłanych danych, a prawidłowo świadczona usługa będzie o 50% wolniejsza, niż dotychczas. Wszystko to ma być lekiem na duże przeciążenie sieci w godzinach szczytu. Jak Starlink chce to osiągnąć, nie rezygnując z nowych użytkowników?

Limity danych dla użytkowników internetu Starlink

W planach biznesowych oraz indywidualnych pojawi się rozróżnienie na dostęp priorytetowy oraz podstawowy. Będzie to istotne w godzinach 7:00 – 23:00. W tym czasie użytkowników będzie obowiązywał limit danych dla dostępu priorytetowego.

Dostęp priorytetowy dla internetu Starlink

W ramach tzw. Priority Acces właściciele planów indywidualnych wykorzystywać mogą do 1 TB danych miesięcznie. Korzystający z ofert biznesowych mają wybór pomiędzy pakietami 500 GB, 1 TB i 3 TB miesięcznie.

Dostęp podstawowy dla internetu Starlink

Przekroczenie tego limitu będzie skutkowało przełączeniem użytkownika na tzw. Basic Acces. W godzinach szczytu dostęp podstawowy będzie oznaczała mniejszą wydajność. Przesyłanie danych będzie uzależnione od miejsca w kolejce, do której wbijać się mogą dane użytkowników dysponujących Priority Acces.

Czy limity danych będą miały znaczenie dla obecnych użytkowników internetu Starlink?

Wyczerpany limit danych dla dostępu priorytetowego będzie można zwiększać. Dla planów indywidualnych będzie to koszt 0,25 USD, a biznesowych 1 USD za dodatkowy 1 GB. Według Starlink rzadko będzie to potrzebne. Przeciętny użytkownik internetu satelitarnego nie zużywa obecnie proponowanych w standardzie limitów danych. Nie zauważy więc drastycznych różnic w dostępie priorytetowym i podstawowym.

Zmiany w ofercie mają spowodować, że zużywający większe ilości danych będą robić to rozsądniej. Intensywnie korzystający z danych w istotnych dla usługodawcy godzinach, będą odczuwać spowolnienie działania usługi lub zapłacą więcej.

Dostawca ma nadzieję przede wszystkim na oszczędność użytkowników. Wprowadza limity aby ograniczyć przeciążenie sieci, które w mijających miesiącach stały się zmorą w Stanach Zjednoczonych.

Prędkość internetu satelitarnego Starlink

Istotna jest jednak zmiana dotycząca standardu prędkości internetu Starlink. On zostanie obniżony dla wszystkich użytkowników praktycznie o 50%. Tak wygląda nowa specyfikacja techniczna dla usługi internetu satelitarnego:

Nowe parametry techniczne dla internetu satelitarnego. Źródło: Starlink

Zmiana, chociaż drastyczna, tylko pozornie nie wygląda źle. Dla łącza w planie prywatnym wartość pobierania powinna utrzymywać się na poziomie 20 – 100 Mb/sek. Starlink zaznacza jednak, że są to „oczekiwane” wartości dla dostępu priorytetowego. Sytuacja, kiedy prędkość internetu będzie spadać poniżej 20 Mb/sek dla wartości download nie będzie wadą usługi.

Podane prędkości i nieprzerwane korzystanie z Usług nie są gwarantowane. Użytkownicy mogą doświadczyć wyższych opóźnień w regionach, które są oddalone od stacji naziemnych Starlink lub w okresach dużego obciążenia terminala użytkownika. Rzeczywiste prędkości będą prawdopodobnie niższe niż prędkości maksymalne w okresach intensywnego użytkowania. Starlink może tymczasowo zmniejszyć prędkość, jeśli nasza sieć jest przeciążona.

O taką treść uzupełniono nową specyfikację techniczną internetu Starlink.

Kiedy zmiany w standardzie dostępności internetu Starlink wejdą w życie?

O zmianach standardu świadczenia usługi internetu satelitarnego, aktualnie informowani są użytkownicy w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Od miesięcy skarżą się oni na standard dostępnej im łączności. Nowe zasady, nawet jeśli nie zmniejszają obciążenia sieci, to ograniczą im możliwość reklamacji.

Podobnych regulacji oferty można spodziewać się wszędzie, ponieważ Starlink podkreśla, że nie robi nic nowego. Na podobnych zasadach świadczone są usługi internetu mobilnego i szerokopasmowego. To się zgadza, ale wszyscy usługodawcy w umowach określają minimalne wartości dla prawidłowo świadczonej usługi. Klienci Starlink takich parametrów nie mają gwarantowanych, a nowe standardy tylko tę kwestię komplikują.

Źródła: Starlink, starlinkhardware.com