Wiele mówi się o tym, jak to nowoczesne technologie i szeroko pojęty „postęp” zabijają relacje międzyludzkie. Czy aby na pewno?
Wiele mówi się o tym, jak to nowoczesne technologie i szeroko pojęty „postęp” zabijają relacje międzyludzkie. Z jednej strony trudno się z tym nie zgodzić, ale czy to jednak jedyny słuszny punkt widzenia? Okazuje się, że niekoniecznie. Dziś coraz częściej pracujemy w niestandardowych godzinach, mieszkamy daleko od siebie i cały czas jesteśmy w biegu. Zachowanie stałego kontaktu z bliskimi byłoby zatem niemożliwe, albo co najmniej bardzo trudne, gdyby nie urządzenia, takie jak smartfony czy komputery z komunikatorami internetowymi. Nasze relacje zdecydowanie są inne, ale czy słabsze?
Samsung Technonomic Index to badanie przeprowadzone przez koreańskiego producenta i agencję Ipsos Mori. Wzięli w nim udział mieszkańcy pięciu europejskich państw (Włochy, Hiszpania, Niemcy, Francja i Wielka Brytania), którzy odpowiadali na pytania dotyczące kontaktów z bliskimi. Ankietowani byli niemal jednogłośni – pomimo przyspieszającego tempa życia, nasze relacje oceniamy coraz lepiej. Prawie dwie trzecie (64 proc.) respondentów przyznało, że dzięki nowym technologiom więzi w ich rodzinach stały się silniejsze.
Dziś trudno już sobie wyobrazić człowieka bez dostępu do telefonu. Dzięki niemu możemy kontaktować się z bliskimi częściej i robić to w przerwie od stałych obowiązków lub w drodze między domem a pracą (i na odwrót). Dorośli ankietowani odpowiedzieli, że rozmawiają z rodzicami co najmniej raz dziennie, z rodzeństwem – co dwa lub trzy dni, a dziadkami raz w tygodniu. Najbardziej „rozmowni” okazali się Włosi oraz Hiszpanie. Biorąc pod uwagę kulturę w tamtych stronach – wynik ten zupełnie nie powinien dziwić.
A Wy, drodzy Benchmarkowcy, jak oceniacie wpływ nowych technologii na kontakty z bliskimi?
Źródło: Samsung, inf. własna
Komentarze
10Teraz jest technologia i wszyscy siedzą sami chłonąc wiadomości o tym, że jest coraz więcej ludzi z nadwagą