Nadchodzące aktualizacje systemu Windows 11 mogą sprawić, że wzrosną minimalne wymagania - tak sugeruje najnowszy przeciek. Co najmniej 16 GB RAM, by cieszyć się z udogodnień płynąć z AI.
Znak czasów. Sztuczna inteligencja na dobre zawitała do systemu Windows 11. W ubiegłym roku poznaliśmy narzędzie Copilot (asystent, który usprawnia korzystanie z komputera), niedawno zapowiedziano nawet dodanie specjalnego klawisza, który ma związek z AI.
Wykorzystanie potencjału AI może kosztować
Narzędzia AI mogą być olbrzymim udogodnieniem w sprawnych rękach. Druga strona medalu to “cena”, jaką przyjdzie nam zapłacić. Według nieoficjalnych doniesień nowy Windows 11 ma być łakomy na nasze gigabajty pamięci RAM.
Serwis TechPowerUp, powołując się na raport firmy TrendForce, informuje, że “Microsoft podobno określił 16 GB jako minimalne wymagania systemowe dla komputerów wyposażonych w sztuczną inteligencję”.
Nowy Windows 11 czy Windows 12?
Korzystanie z funkcji czerpiących ze sztucznej inteligencji może być wobec tego kosztowne. Może, ale nie musi, gdyż nie znamy oficjalnych szczegółów nadchodzących aktualizacji. Niemniej 16 GB RAM to całkiem sowity przeskok. Wystarczy spojrzeć na wymagania sprzętowe systemu Windows 11.
Co wobec tego z Windows 12? Przecieki na ten temat sugerują, że system przyniesie prawdziwą rewolucję AI. Brzmi pięknie i wspaniale, niemniej trzeba podkreślić, że bardziej prawdopodobna jest premiera Windows 11 24H2. Jedno jest pewne: siłą rzeczy jesteśmy "skazani" na sztuczną inteligencję. Według analizy przeprowadzonej przez Canalys, w 2024 r. aż 19 proc. sprzedawanych komputerów ma oferować szeroko rozumiane wsparcie AI.
Źródło: TechPowerUp, Canalys
Komentarze
24Jak chcą AI to niech ogarnie im system - na pewno jest sporo chociażby bibliotek, kontenerów czy usług to optymalizacji z korzyścią dla wszystkich.