Słuchawki OnePlus Buds Pro z ANC - jeśli grają jak wyglądają, to sukces murowany? Bo cena atrakcyjna
OnePlus ma w swojej ofercie słuchawki typu TWS, jednak modelu z ANC jeszcze nie było. Za miesiąc do sprzedaży trafią OnePlus Buds Pro, które zaskakują nie tylko wyglądem, ale też parametrami i co nie zawsze w przypadku tego producenta jest oczywiste, przystępną ceną
Modele słuchawek TWS, najczęściej z dopiskiem Pro, to najwyżej pozycjonowane produkty w portfolio danego producenta w danej kategorii produktów. Są one wyposażone również w technologię ANC, czyli aktywną redukcję hałasu, która łączy się z dokanałową konstrukcją.
I tak, mamy Huawei FreeBuds Pro (które po serii obniżek mają sporo atrakcyjniejsza cenę niż w momencie premiery), AirPods Pro (które z kolei należą do tych droższych, bo w cenie bliskiej tysiąca złotych), OPPO Enco X (tutaj zamiast Pro mamy dopisek X) czy Sony WF-1000 XM4.
Niedługo kupić będziemy mogli również OnePlus Buds Pro, które zadebiutowały wraz z OnePlus Nord 2 5G. Pozycjonowane są one podobnie jak powyższe produkty, ale ich mocną stroną ma być również cena. Dość atrakcyjna, gdyż słuchawki wyceniono na 679 złotych. Sprzedaż ruszy 25 sierpnia, a przedsprzedaż na stronie onepl.us/poland, potrwa od 18 do 24 sierpnia.
Jednak zawsze pozostaje pewne ale, bo ważne jest też co sobą prezentują słuchawki nie tylko na papierze, ale także w praktyce. Na razie o OnePlus Buds Pro wiemy następujące rzeczy.
Wygląd praktycznie taki jak w przypadku Apple AirPods Pro
Nie jest dziś zaskoczeniem, że producenci wzajemnie kopiują rozwiązania wzornicze innych, których użycia nie da się ograniczyć przepisami o własności intelektualnej. Powodem może być sprawdzenie się już danej konstrukcji, ale też chęć zainteresowania grupy odbiorców, którym imponują produkty innej marki, jednak nie kupią oni ich ze względu na cenę czy też inne uprzedzenia.
I tak słuchawki OnePlus Buds Pro przypominają wyglądem AirPods Pro. Podstawowa różnica tkwi w kształcie otworu mikrofonu, a także podzieleniu monolitycznej materiałowo i kolorystycznie konstrukcji słuchawki na dwie części. Główka, którą umieszczamy w uchu i która zawiera 11-milimetrowe dynamiczne przetworniki, jest osłonięta jednym typem materiału (błyszczący biały lub matowy czarny), a część z akumulatorem i dodatkową elektroniką materiałem błyszczącym w popularnym kolorze antracytu. Całość jest odporna na wilgoć i zgodna z certyfikatem IP55.
Natomiast etui OnePlus Buds Pro ma kształt prostokątnego pudełka o zaokrąglonych mocno krawędziach. Słuchawki umieszczamy w nich kładąc je na boku, podobnie jak w przypadku niedawno testowanych LG. Jednak technologii dezynfekcji tutaj nie znajdziemy.
Szybkie ładowanie i długie granie
Możliwość superszybkiego uzupełnienia energii w akumulatorze urządzenia i długi efektywny czas pracy, to cechy bardzo pożądane nie tylko w przypadku telefonów, ale również słuchawek. OnePlus zapowiada do 38 godzin pracy przy wykorzystaniu kilku doładowań z pełni naładowanego etui ładującego. Jednorazowe superszybkie ładowanie ładowarki, które potrwa 10 minut pozwoli korzystać ze słuchawek aż 10 godzin. Same słuchawki w pełni naładowane pracują przez 7 godzin.
Producent nie sprecyzował tutaj jaki będzie czas podczas pracy z włączonym ANC, ale można założyć, że trochę krótszy.
Etui naładujemy bezprzewodowo dowolną ładowarką zgodną ze standardem Qi, a najszybsze ładowanie zapewni nam ładowarka przewodowa OnePlus zgodna z Warp Charge.
Wbudowany system ANC oraz obsługa Dolby Atmos
Słuchawki dokanałowe już choćby ze względu na konstrukcję oferują dość dobrą izolację od dźwięków zewnętrznych, ale dany model nie zasługiwałby na nazwę Pro gdyby nie było w nim aktywnej redukcji szumów.
OnePlus wyposażył Buds Pro w trzy mikrofony, które wspomagają tłumienie hałasu w stopniu do 40 dB. Producent zapowiada, na razie dość enigmatycznie, że redukcja ma oferować kilka poziomów mocy. Oznacza to, że albo będziemy mieli automatykę dostosowania się ANC do otoczenia, albo (najpewniej dodatkowo) możliwość wyboru jednego z kilku stopni mocy ANC.
Słuchawki będzie można skonfigurować pod kątem danego użytkownika, a dane zapisane zostaną w profilu dźwiękowym OnePlus Audio ID. Dodatkowo słuchawki wyposażono w obsługę technologii Dolby Atmos. Producent zapewnia też, że opóźnienie w trybie Pro Gaming nie przekroczy 94 ms. Słuchawki wykorzystują technologię Bluetooth 5.2, wspierają kodek LHDC.
Wbudowany tryb ZenMode Air zamiast muzyka pozwoli cieszyć się nam relaksującymi szumami dobiegającymi ze słuchawek. Do wyboru będzie 5 różnych wersji szumu.
Źródło: OnePlus
Komentarze
4Gdy ładuje słuchawki to raczej nie mogę z nich korzystać, zatem co mi tych 38 godzinach _przerywanej_ pracy. Toż to zwykły chwyt marketingowy.
> Same słuchawki w pełni naładowane pracują przez 7 godzin.
Z drugiej strony te 7 godzin brzmi dobrze, choć to znów liczba podawana przez producenta. Zatem należy się liczyć z tym, że będzie mniej.
Tak wyrokuję bez wyników testów tylko patrząc na producenta, który doświadczenia w rym raczej nie ma. Zatem nie ma co oczekiwać cudów.
> OnePlus wyposażył Buds Pro w trzy mikrofony, które wspomagają tłumienie hałasu
Nie ma też co się łudzić, że te 3 mikrofony dużo dadzą. Wystarczy spojrzeć na przykład na Jabra'e z ANC, one też mają 3 mikrofony i co? I nic, ich ANC jest jednym z najsłabszych swojej kategorii słuchawek.
Tak, Mam słuchawki z ANC, co prawda są to wokółuszne (ATH-ANC900BT) i znam "doświadczenia" słuchania z ANC. Oczywiście dokanałowe to trochę inna kategoria, bo tu wycisza już to, że one same zatykają kanał słuchowy, czyli dochodzi dodatkowe tłumienie. Jednak nie oszukujmy się, jeśli ktoś chce mieć na prawdę dobre ANC, to wybór jest tylko jeden, to Sony WF-1000 XM4. One wygrywają we wszystkich rankingach, tak samo było z poprzednim modelem. Trzeba tu też dodać, że Sony wspiera najlepszy kodek na rynku, inni go nie mają bo to patent Sony. Mówię oczywiście o LDAC.
Czy wato dopłacać do słuchawek za to że mają ANC. Z doświadczenia powiem, że nie. Osłuchiwałem też najnowszych wokółusznych Sony WH-1000XM4 i powiem, że szału nie ma. Wciąż słychać otocznie. No chyba, ze trochę podkręcimy głośność, tyle że wtedy co innego już nam je (otoczenie) zagłusza.